Mam pytanie, co osoby żyjące w pojedynkę robią w sylwestra? Jak go spędzają? U mnie od kilku lat monotonnie i bez fajerwerków. Chciałabym to zmienić. Póki co żadnych sensownych ofert dla tych co bez pary w internecie nie znalazłam. W tym roku postanowiłam obudzić się wcześniej, żeby mieć szansę powitać nowy rok inaczej niż na przestrzeni ostatnich kilku lat. Może wspólnie forumowo coś wymyślimy, a może tylko podzielimy się doświadczeniem.
Co robią? Siedzą przed kompem i grają w Tomb Raider xD
3 2022-09-04 22:39:16 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2022-09-04 22:42:32)
Czemu nie
Fajna idea
Spędzanie Sylwestra zazwyczaj miało miejsce w gronie bliskich znajomych, zazwyczaj na domówkach. Chociaż raz udało się spędzić w górskim schronisku, gdzie krótka, ale przyzwoita imprezka poprzedzona była wędrówką przez góry w zimowym krajobrazie Jak widać, można spędzać takie chwile całkiem przyjemnie
Za solo czasów po prostu spędzało się Sylwestra ze znajomymi
teraz to już tylko marzymy o tym, żeby nie musieć nikomu odmawiać i żeby móc siedzieć w domu i nic nie robić
Też spędzę Sylwestra samotnie. Oj, nieprawda. Będą za mną: Pan Bóg, Jezus, mój patron, Anioł Stróż, Chorwacja, poezja i muzyka.
Też spędzę Sylwestra samotnie. Oj, nieprawda. Będą za mną: Pan Bóg, Jezus, mój patron, Anioł Stróż, Chorwacja, poezja i muzyka.
Zapomniałeś o Duchu Świętym, Matce Boskiej i szatanie, który zawsze jest w pobliżu przecież.
Mam pytanie, co osoby żyjące w pojedynkę robią w sylwestra? Jak go spędzają?
Całe życie spędzam sylwestra w pojedynkę. Zawsze.
A jak on będzie wyglądał? Pewnie jak co roku
Prysznic, potem jakaś kolacja, pograć na konsoli, pooglądać fajerwerki i spać.
U mnie od kilku lat monotonnie i bez fajerwerków.
No widzisz, u mnie co roku są fajerwerki, wystarczy tylko wysunąć łeb za okno
Odkąd znajomi są w związkach, sylwestra traktuję jak każdy inny dzień i spędzam go w domu
Odkąd znajomi są w związkach, sylwestra traktuję jak każdy inny dzień i spędzam go w domu
Ja tam zawsze to traktowałem jako normalny dzień w sumie. Za dzieciaka jeszcze się puszczało jakieś fajerwerki, czy oglądało TV. Ale jak dorosłem to mi to przeszło.