Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 20 ]

Temat: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia

Panie i Panowie,

Czy są wśród Was osoby, bądź osobiście znacie pary które zaliczyły wpadkę przez owy preejakulat?

W necie jest pełno suchych faktów, a mnie interesuje praktyka.

Jedziemy z Partnerem na przerywanym i intryguje mnie czy te wpadki o których się tak szeroko słyszy są wynikiem braku refleksu mężczyzny czy mimo braku wytrysku preejakulat zrobił swoje i mamy wpadkę.

Uprzedzę że jestem dorosłą kobietą, nie uważającą seksu przerywanego za metodę antykoncepcji.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia

Ja nie znam takiej osoby o jaką pytasz, pewnie mało kto stosuje taką metodę anty, raczej możesz być spokojna, da się na przerywanym "jechać całe życie", ale trzeba się liczyć z ciażą, choć po wielu latach jak zdaje egzamin, może być metodą antykoncepcji.

3

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia
wieka napisał/a:

Ja nie znam takiej osoby o jaką pytasz, pewnie mało kto stosuje taką metodę anty, raczej możesz być spokojna, da się na przerywanym "jechać całe życie", ale trzeba się liczyć z ciażą, choć po wielu latach jak zdaje egzamin, może być metodą antykoncepcji.


No właśnie niby plemniki tam są bądź mogą być ale czy na tyle obrotne by zmajstrować bobasa...

4

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia

Zależy... Są kobiety, które zachodzą w ciążę, jak facet "powiesi kalesony na łózku", więc pewnego nic nie ma...

Przy przerywanym też nie masz pewności czy to już nie nasienie, dlatego w dni płodne lepiej nie uprawiajcie seksu, jak ew. ciąża będzie problemem.

5 Ostatnio edytowany przez Arukado (2022-09-02 08:13:39)

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia

W sumie ciekawy temat.
Dużo mówi/pisze się o tym, że taka forma antykoncepcji to zabawa w loterię.

Przydały by się jakieś badania naukowe, albo opinie większej ilości "praktykujących".
Oczywiście chodzi o stałe związki i stałych partnerów, bo przy ONS to takie zabawy to już grzebanie w bombie.

6

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia
Arukado napisał/a:

W sumie ciekawy temat.
Dużo mówi/pisze się o tym, że taka forma antykoncepcji to zabawa w loterię.

Przydały by się jakieś badania naukowe, albo opinie większej ilości "praktykujących".
Oczywiście chodzi o stałe związki i stałych partnerów, bo przy ONS to takie zabawy to już grzebanie w bombie.

Ale ryzyko wybuchu tej bomby wciąż jest takie samo

7

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia
Rainbow8 napisał/a:
Arukado napisał/a:

W sumie ciekawy temat.
Dużo mówi/pisze się o tym, że taka forma antykoncepcji to zabawa w loterię.

Przydały by się jakieś badania naukowe, albo opinie większej ilości "praktykujących".
Oczywiście chodzi o stałe związki i stałych partnerów, bo przy ONS to takie zabawy to już grzebanie w bombie.

Ale ryzyko wybuchu tej bomby wciąż jest takie samo

Zgadzam się, chociaż w stałych związkach decydując się na stosunek przerywany znając partnera i siebie dobrze można zmniejszać (co nie znaczy wyeliminować!) ryzyko, dlatego przydało by się więcej opinii, danych.

8

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia
Arukado napisał/a:
Rainbow8 napisał/a:
Arukado napisał/a:

W sumie ciekawy temat.
Dużo mówi/pisze się o tym, że taka forma antykoncepcji to zabawa w loterię.

Przydały by się jakieś badania naukowe, albo opinie większej ilości "praktykujących".
Oczywiście chodzi o stałe związki i stałych partnerów, bo przy ONS to takie zabawy to już grzebanie w bombie.

Ale ryzyko wybuchu tej bomby wciąż jest takie samo

Zgadzam się, chociaż w stałych związkach decydując się na stosunek przerywany znając partnera i siebie dobrze można zmniejszać (co nie znaczy wyeliminować!) ryzyko, dlatego przydało by się więcej opinii, danych.

Osobiście zdarzyło mi się czytać komentarze kobiet na forum że właśnie tak wpadły, wytrysku nie było a bobo jest, nie mniej jednak każda dodatkowa opinia będzie cenna

9

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia
Rainbow8 napisał/a:
Arukado napisał/a:
Rainbow8 napisał/a:

Ale ryzyko wybuchu tej bomby wciąż jest takie samo

Zgadzam się, chociaż w stałych związkach decydując się na stosunek przerywany znając partnera i siebie dobrze można zmniejszać (co nie znaczy wyeliminować!) ryzyko, dlatego przydało by się więcej opinii, danych.

Osobiście zdarzyło mi się czytać komentarze kobiet na forum że właśnie tak wpadły, wytrysku nie było a bobo jest, nie mniej jednak każda dodatkowa opinia będzie cenna

Nie ma takiej możliwości, rozmawiałem na ten temat wielokrotnie z moją siostrą która jest ginekologiem. Te tzw. wpadki wynikają w większości z faktu, że facet nie do końca się przyznał, że doszedł, albo za późno wyszedł (wytrysk ma kilka faz). Możliwe jest też, że jeśli odbywają się stosunki jeden po drugim to w wówczas w Preejakulacie mogą się pojawić plemniki z poprzedniego wytrysku. Tyle w temacie smile

10

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia
Waterman napisał/a:
Rainbow8 napisał/a:
Arukado napisał/a:

Zgadzam się, chociaż w stałych związkach decydując się na stosunek przerywany znając partnera i siebie dobrze można zmniejszać (co nie znaczy wyeliminować!) ryzyko, dlatego przydało by się więcej opinii, danych.

Osobiście zdarzyło mi się czytać komentarze kobiet na forum że właśnie tak wpadły, wytrysku nie było a bobo jest, nie mniej jednak każda dodatkowa opinia będzie cenna

Nie ma takiej możliwości, rozmawiałem na ten temat wielokrotnie z moją siostrą która jest ginekologiem. Te tzw. wpadki wynikają w większości z faktu, że facet nie do końca się przyznał, że doszedł, albo za późno wyszedł (wytrysk ma kilka faz). Możliwe jest też, że jeśli odbywają się stosunki jeden po drugim to w wówczas w Preejakulacie mogą się pojawić plemniki z poprzedniego wytrysku. Tyle w temacie smile

Przychylam się do tej opinii.

11

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia
Waterman napisał/a:
Rainbow8 napisał/a:
Arukado napisał/a:

Zgadzam się, chociaż w stałych związkach decydując się na stosunek przerywany znając partnera i siebie dobrze można zmniejszać (co nie znaczy wyeliminować!) ryzyko, dlatego przydało by się więcej opinii, danych.

Osobiście zdarzyło mi się czytać komentarze kobiet na forum że właśnie tak wpadły, wytrysku nie było a bobo jest, nie mniej jednak każda dodatkowa opinia będzie cenna

Nie ma takiej możliwości, rozmawiałem na ten temat wielokrotnie z moją siostrą która jest ginekologiem. Te tzw. wpadki wynikają w większości z faktu, że facet nie do końca się przyznał, że doszedł, albo za późno wyszedł (wytrysk ma kilka faz). Możliwe jest też, że jeśli odbywają się stosunki jeden po drugim to w wówczas w Preejakulacie mogą się pojawić plemniki z poprzedniego wytrysku. Tyle w temacie smile

I to są jakieś namacalne dane i fakty.

12

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia

Nie ma nad czym się rozwodzić, bo stosunek przerywany stosunkowi przerywanemu nie równy wink to czy będzie wpadka zależy od zbyt wielu losowych czynników

13

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia
MalaKotka napisał/a:

Nie ma nad czym się rozwodzić, bo stosunek przerywany stosunkowi przerywanemu nie równy wink to czy będzie wpadka zależy od zbyt wielu losowych czynników

Czy ja wiem, Waterman napisał jak są "nie równe" - są czynniki "losowe", ale są i świadome. Z tego co napisał wynika, że często przez te "świadome" wynikają ciąże.

14

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia

Czy moze zna moze przyczyne owego problem. Zauwazylem ze czesto bywa u mnie tak, iz preejakulat pojawia sie jeszcze zanim nastapi erekcja. Pozniej naprawde ciezko (o ile wogole) uzyskac mi erekcje. Penis wrecz sie kurczy i najzwyczajniej w swiecie idzie spac. Poranne erekcje wystepuja normalnie, jak chce takze nie ma z tym problem. Problem wystepuje gdy kobieta pojawia sie na horyzoncie, wtedy zaczyna sie problem,nie zawsze lecz bardzo czesto..

Z gory dziekuje za wszelakie odpowiedzi

15 Ostatnio edytowany przez 5i5kiN (2024-03-20 15:53:41)

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia

Różnie bywa, bywały takie z których gęste soki kapały,  ja tez mam cały czas smarowanie to przerywane by u mnie nie przeszly ;/

Powody siedzą w bani, chyba tylko i wyłącznie, czasem warto wyjść z siebie

Generalnie najważniejsze jest podejście a czasem jest złe

16

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia

Jedyne wpadki jakie ja znam, to te zaplanowane.

17

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia

Witam. Preejakulatem bym się nie przejmował ponieważ jest to normalna reakcja fizjologiczna. Wydziela się przed stosunkiem. W różnej ilóści ( zależy to od danego dnia, od konkretnej osoby ponieważ u niektórych wydziela się w wiekszej ilóści, u niektórych w mniejszej).

Jeśłi chodzi o problemy z erekcją to czy nie jest tutaj kłopotem sfera psychiczna? Czy próbowałeś wspomagać się środkami bez recepty na erekcję?

18

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia

Mam podobny problem. Z tym,ze nie tylko nie jestem w stanie uzyskać erekcji. A jeśli już uzyskam to penis w trakcie stosunku opada, potem się podnosi. No i mam problem z wytryskiem bo potrafi nawet flaczkiem wytrysnąć tongue no masakra normalnie.

19

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia

Widzę tutaj dwie przyczyny - albo jakiś problem natury psychicznej. Druga opcja to zaburzenia erekcji. Zaburzenia erekcji działają przecież tak, że chce się - ale nie można.
W tej drugiej opcji poczytaj sobie jeszcze środkach z L argininą takich jak Viamen. Też kiedyś zostały mi polecone na podobne dolegliwości i byłem z nich mega zadowolony.

20

Odp: Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia

Od 6 lat stosujemy taką metodę . Dzieci brak tzn. Jedno ale zaplanowane i nie preejakulatu

Posty [ 20 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Preejakulat - wpadka - fakty a osobiste doświadczenia

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024