Część,
Podejrzewam że mój mąż jest gejem. Jestem po ślubie 10 lat. Od 2 lat moje życie zamieniło się w śledztwo. Myślę że on jest gejem. Ma dwóch kolegów z którymi spędza każdą wolną chwilę, wyjazdy w góry, kilkudniowe rajdy rowerowe, sauna, basen. Częste spotkania po pracy.
Znam ich ponieważ są częstymi gośćmi w domu, ale wtedy kiedy wychodzę do pracy, nigdy kiedy ja jestem. Mijamy się w drzwiach, albo slysze przez telefon że x lub xx jest na kawie. Znam ich żony, ale raczej słabo.
Byliśmy kilka razy na terapii ale to bez sensu. Raz nawet terapeuta stwierdził że nie może nic zrobić ale decyzję o dalszej terapii pozostawia nam.
Nie śpimy ze sobą już od dawna, nigdy nie było żadnych fajerwerków. Doszło do tego że mijamy się żeby przypadkiem się nie dotknąć, to nie jest normalne. Mogę chodzić po domu nago i nic.
Każda rozmowa kończy się obwinianiem mnie, wszystkiego się wypiera, robi ze mnie wariatkę, sprawdzilam jego komputer kiedy jeszcze nic nie podejrzewał, od 8 lat wchodził na strony związane z gejowskim porno, datezone itp. Na wakacjach szukał plaż dla gejów, nudystów, bielizny z zamkiem na tyłku...
przeskanowalam dokładnie jego komputer. Ostatnio znalazłam jego nagie zdjęcia. Nie wiem komu je przesyłał, ale wyparł się mówiąc "nie wiem co to za zdjęcia". Leży w domu na kanapie. To jakby złapać złodzieja za rękę a on mówi że to nie jego ręka.
Mam dość prowadzenia śledztwa.
Przechodziłam już różne etapy od obwiniania siebie, przez ratowanie związku, szukanie "uzdrowienia", niedowierzanie, teraz wpadam już chyba w depresję.
Na zewnątrz wyglamy na zgrana parę, dobrą praca, mieszkanie, wakacje. Masakra.
Myślałam że sie przyzna, że coś powie. W sumie nie chciałabym przyłapać go z facetem w łóżku.
Co ja mam robić, wiać jak najszybciej, ratować? tylko co? żyć od wakacji do wakacji bo wtedy jest ciekawie
Jestem ciekawa co o tym myślicie, czy ktoś jest w podobnej sytuacji?
U mnie pierwszym poważnym problemem bylo odcięcie się od rodziny, tz. pewnego razu stwierdził że nie pojedzie w odwiedziny do mojej rodziny...i tak już zostało
Będę wdzięczna za każdą radę bo jestem w zawieszeniu