Witam , wiem ,ze to forum dla kobiet , ale wy chyba najlepiej mi odpowiecie drogie Panie. Poznalem dziewczyne w pracy w sumie to ona jakby zaaranżowala nasze pierwsze spotkanie itd. Ja po dlugim okresie bycia sam bardzo sie zaangażowaniem mimo , iz wiedzialem ,ze ona tak nie chce poniewaz miala zle doświadczenie z poprzedniego zwiazku, widzialem jak gasnie jej zainteresowanie a ja oczywiście w to brnolem bylem na kazde jej zawolanie. Pojechaliśmy na tydzien na wakacje a po nich powiedziala ,ze nic nie czuje, ze moze mam dac jej zateskni , musi sobie poukladac w glowie bo chyba nie jest gotowa na zwiazek, ale mnie lubi i jestem swietnym facetem. Troche było emocji i lez jak to mówiła z mojej strony. Szybko sie jednak ogarnolem i tez zdystansowalem. Nieodzywam sie sam praktycznie, ona za to czesto pisze do mnie i moje pytanie brzmi czy mam jek odpisywac czy nie ? Robie to duzo zadziej niz wczesniej i bardziej jak kolega. Wczoraj byla u mnie cos zabrac to w sumie kupiła po piwku zero i pogadaliśmy o pierdolach nie zaczynalem tematu "rozstania", bylem mocno zdystansowany , a ona jak cos mowila to np. Lekko mnie dotykala po udzie,chociaz widzialem ,ze troche do tego nawiazywala bo mowila ze od piatku miala fatalny humor ( rozstalismy sie w piatek) to ja to ucinalem. Glupio mi tak nie odpisac do niej , mimo ze robie to nie zaczynajac nowego tematu. Chciałbym ,zeby znow za mna zatesknila i pożądala jak na poczatku , ale niewiem czy napewno dobrze robie dajac jej poznac ,ze wciaz mam dla niej duzo czasu. Help plis.
1 2022-08-11 12:32:27 Ostatnio edytowany przez Ifis900 (2022-08-11 12:34:06)
Ja bym jej pozostawiła trochę przestrzeni, dobrze że mówi, że musi sobie poukładać rzeczy w głowie - tak lepiej i dla niej i dla ciebie, bo tkwiłbyś w niepewnym związku. Możesz albo poczekać albo iść dalej...
Ifis,
To proste jak konstrukcja cepa - odpychanie vs. przyciąganie. Jak się zorientowała, że się zdystansowałeś, to zabrakło jej Twojej atencji i przyszła przypomnieć o sobie. Może w tak zwanym międzyczasie pojawił się ktoś, kto rokował na miano jej partnera więc odsunęła się od Ciebie. Z tym gościem nie wyszło, to przysuwa się do Ciebie, bo karmi się zainteresowaniem facetów.
Jak się złamiesz i znów będzie o nią zabiegał, to jakiś czas będzie dobrze, a potem powtórka z rozrywki.
Tak to widzę. Dbaj o siebie!
Odpusc nic z tego nie będzie. Jakby jej zależało na Tobie jak na partnerze, to chciałaby być razem dzień z nicą a nie odpoczywać i się namyślać.
Pewnie Cię lubi, Miło było spędzić razem czas, ale to nie to.
Co masz zrobić? Nie wiem, jak możesz to ja bym całkiem uciela kontakt, jeśli to możliwe, bo czy zniesiesz zwykłe kolegowanie się?
5 2022-08-11 13:09:54 Ostatnio edytowany przez Ifis900 (2022-08-11 13:31:20)
Dzieki za odpowiedzi ! Postanowiłem narazie przestac jej odpisywac i zobacze co sie stanie. Jest opcja ,ze bedzie chciala sie w niedziele spotkac , ponieważ mieliśmy jutro ,ale cos wypadlo. Jezeli sie spotkamy to spoko bo niema zadnych przeciwwskazań kazdemu pasuje. Ale jezeli sama nie zaproponuje ( bo to od niej wyszla propozycja z piątkiem) to wtedy bede mial juz sprawe jasna. Osobiscie uwazam ,ze to troche za wczesnie aby mowic odpuść zupelnie, ale moze sie tylko oszukuje ?
Oznajmic jej ,ze chce narazie urwac kontakt przez tel ? Czy lepiej sie spotkać ?
Dzieki za odpowiedzi ! Postanowiłem narazie przestac jej odpisywac i zobacze co sie stanie. Jest opcja ,ze bedzie chciala sie w niedziele spotkac , ponieważ mieliśmy jutro ,ale cos wypadlo. Jezeli sie spotkamy to spoko bo niema zadnych przeciwwskazań kazdemu pasuje. Ale jezeli sama nie zaproponuje ( bo to od niej wyszla propozycja z piątkiem) to wtedy bede mial juz sprawe jasna. Osobiscie uwazam ,ze to troche za wczesnie aby mowic odpuść zupelnie, ale moze sie tylko oszukuje ?
Oznajmic jej ,ze chce narazie urwac kontakt przez tel ? Czy lepiej sie spotkać ?
A jaki miałby być cel teho oznajmiania? Po prostu skoro ona sama stwierdziła, że nic nie czuje, to po co cokolwiek po tym robić? Nie czuje to nie czuje.
Niewiem poprostu jestem dobrym gosciem i za to dostaje po dupie. Dzieki za pomoc
Jest takie powiedzenie: na bezrybiu i rak ryba. To zdaje się pasuje do was obojga.
Nic wam się lepszego nie trafia, no to staracie się ciągnąć ten wózek. Dla zabicia czasu i nudy.
9 2022-08-11 14:59:59 Ostatnio edytowany przez blueangel (2022-08-11 15:01:36)
Dobrze zrobiles sie dystansujac. Tak jak ktos wspomnial wyzej zabraklo jej twojego zaintrtesowania to sie przypomniala. Niekoniecznie musial byc ktos trzeci.Jak za szybko znowu zaczniesz za nia latac, bedziesz mial powtorke z rozrywki. Jej daj czas na przemyslenia, a w miedzyczasie sie rozejrzyj, czy nie ma kogos innego ciekawego na horyzoncie.
Daj sobie z nią spokój.
Zwykła manipulatorka i atencjuszka.
Poszukaj sobie kogoś innego.
Witam , wiem ,ze to forum dla kobiet , ale wy chyba najlepiej mi odpowiecie drogie Panie. Poznalem dziewczyne w pracy w sumie to ona jakby zaaranżowala nasze pierwsze spotkanie itd. Ja po dlugim okresie bycia sam bardzo sie zaangażowaniem mimo , iz wiedzialem ,ze ona tak nie chce poniewaz miala zle doświadczenie z poprzedniego zwiazku, widzialem jak gasnie jej zainteresowanie a ja oczywiście w to brnolem bylem na kazde jej zawolanie. Pojechaliśmy na tydzien na wakacje a po nich powiedziala ,ze nic nie czuje, ze moze mam dac jej zateskni , musi sobie poukladac w glowie bo chyba nie jest gotowa na zwiazek, ale mnie lubi i jestem swietnym facetem. Troche było emocji i lez jak to mówiła z mojej strony. Szybko sie jednak ogarnolem i tez zdystansowalem. Nieodzywam sie sam praktycznie, ona za to czesto pisze do mnie i moje pytanie brzmi czy mam jek odpisywac czy nie ? Robie to duzo zadziej niz wczesniej i bardziej jak kolega. Wczoraj byla u mnie cos zabrac to w sumie kupiła po piwku zero i pogadaliśmy o pierdolach nie zaczynalem tematu "rozstania", bylem mocno zdystansowany , a ona jak cos mowila to np. Lekko mnie dotykala po udzie,chociaz widzialem ,ze troche do tego nawiazywala bo mowila ze od piatku miala fatalny humor ( rozstalismy sie w piatek) to ja to ucinalem. Glupio mi tak nie odpisac do niej , mimo ze robie to nie zaczynajac nowego tematu. Chciałbym ,zeby znow za mna zatesknila i pożądala jak na poczatku , ale niewiem czy napewno dobrze robie dajac jej poznac ,ze wciaz mam dla niej duzo czasu. Help plis.
Ona co innego Tobie mówi, a co innego robi.
Tutaj niby nie chce się wiązać, nic nie czuje, ale wciąż zagaduje i wpada z piwkiem pogadać. WTF :-/
Dla własnego dobra na Twoim miejscu powiedziałabym jej, żeby zaniechała kontaktu z Tobą i wróciła jak już będzie zdecydowana, że chce bliższej relacji z Tobą. Bo jak rozumiem, to Ty nie jesteś zainteresowany kumpelstwem? Dodaj, że będziesz czekał, ale nie wiesz jak długo. Bo przecież tego nie wiesz.
Po prostu nie daj sobie zawracać głowy pannie, która sama ńie wie czego chce. Niech się ogarnie. Chyba, że jesteś z tych, którzy lubią mieć bałagan w życiu.
Cześć spotkalem sie z nia dzisiaj ( z jej inicjatywy) w trakcie rozmowy powiedziala mi wprost , ze nie bylem wyzwaniem zadnym i za latwo i szybko to szlo. Myślę ,ze wszystko jest do odkrecenia ,wystarczy troche cierpliwosci.
I jaki masz plan na 'bycie wyzwaniem'? Odpisywać z czterogodzinnym poślizgiem i odmawiać spotkań dla picu o ciekawym życiu i zasady pocąc się przy tym z nerwów czy zadziała? Otóż nie zadziała a ona tylko odetchnie z ulgą że nieciekawy kadet sam się zreflekfował i zawinął. Pozdro
14 2022-08-15 10:52:43 Ostatnio edytowany przez Ifis900 (2022-08-15 10:53:11)
No niewiem , nie mysle o niej 24 h wiec na luzie. Bylem w tym tyg na randce i bylo extra,wiec jakos sobie radze
. Pozyjemy zobaczymy. Nie nastawiam sie juz na żaden powrót.