Niestety, piszę to na forum, bo mam nadzieję, że ktoś mi poradzi, tak od serca. Jestem zdana sama na siebie, z rodziną mam złe kontakty i nie mogę nikomu o tym powiedzieć. Od dziesięciu lat jestem w partnerskim związku, zaś od dwóch lat zmagamy się z niepłodnością. Ostatnio napisał do mnie mój były partner, który zareagował na moją relację dotyczącą obrazka kobiety w ciąży. Po dłuższej konwersacji zaoferował pomoc, a ja jestem już na tyle zdesperowana, że nie potrafię zadecydować logicznie. Boje się , że odbije się to na moim związku i partner dowie się o zdradzie.
Kilka lat temu miałam sen o dziecku, które było bardzo podobne do obu partnerów - i do obecnego, i do byłego chłopaka, który proponuje mi "pomoc. Dodam jedynie, że jest on zazdrosny o to, co robię z obecnym. Jest zazdrosny, że się staramy i on chce się ze mną starać, wiedząc że jestem zajęta.
Bardzo proszę o pomoc.
Ex jest zazdrosny po 10 latach? Dopracuj zarzutkę;)
3 2022-08-04 14:13:36 Ostatnio edytowany przez edek z krainy kredek (2022-08-04 14:14:14)
Jako niedoszly kardiolog moge stwierdzic ze jednak z czasem twoje serce peknie.
A jakie teraz przyjmujesz leki? Jezeli nie chcesz sie podzielic informacja koniecznie zmniejsz dawke.
Ostatnio tu kobieta pisala ze miala seks analny a potem petting czy pudding z ejakulatu , po czym kombo plemniki w 27.3% ja zaplodnily.
Moze sproboj tej metody z partnerem ktorym tam chcesz, biologiczny ojciec bedzie raczej jeden.
a nie mozecie jak normalni ludzie adoptowac?
to, co opisalas przypomina jakas mode na sukces. chore.
5 2022-08-05 09:03:38 Ostatnio edytowany przez Legat (2022-08-05 09:05:31)
Kilka lat temu miałam sen o dziecku, które było bardzo podobne do obu partnerów
Spryciara.
a nie mozecie jak normalni ludzie adoptowac?
to, co opisalas przypomina jakas mode na sukces. chore.
Kobieta kobiety nie rozumie?
Kurde ludzie co z Wami? Czytam posty w różnych tematach i w kółko albo jad, docinki, albo nazywanie kogoś trollem. Czy już tak naprawdę ciężko jest napisać komuś po ludzku? Nie chcesz nie pisz, po co te dowalanie?
Autorko. Rozumiem Twoje pragnienie posiadania dziecka, ale...
No właśnie, sama piszesz ze były partner ciągle się Tobą interesuje, według mnie jego propozycja tylko rozwali Twój obecny zwiazek. On może Cie potem szantazowac, lub wprost domagać się formalnego bycia ojcem. Spróbuj z obecnym in vitro, jeśli to nic nie da bądź nie dalo pomyślcie o adopcji.
Pozdrawiam.
Co autorko zrobisz, gdy EX złoży wniosek do sądu, że chce być uznany jako ojciec? Czy uważasz, że coś takiego jak ojcostwo nie wyjdzie na przestrzeni lat ( chociażby z krwi) w dzisiejszych czasach? Pomijając fakt, że moralnie to jest po prostu DNO. Myślisz jedynie o własnej potrzebie, a nie o partnerze i dziecku ( które będzie okłamywane, co gdy się dowie itp) .