Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 35 ]

1

Temat: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

Ogólnie przyciągam do siebie kobiety, których kilkunastoletnie małżeństwa/związki nieformalne są na wykończeniu. Niestety, mam również skłonność do widzenia świata czarnym albo białym, zwłaszcza w relacjach męsko-damskich.

Ona była moim wymarzonym ideałem, wręcz urzeczywistnieniem utopii - nie było to zwyczajne zauroczenie, które łatwo da się zgasić. Zwierzyłem się mojej (teraz już w sumie byłej) przyjaciółce; jej siostra okazała się znać moją nową znajomą i jej męża. Pod naciskiem byłej przyjaciółki wyłożyłem karty na stół - powiedziałem całą prawdę, jednocześnie deklarując, że nie wyobrażam sobie być sprawcą rozpadu małżeństwa. Przeczytawszy to, scedowała na mnie decyzję co dalej robić. Wycofałem się nieco, ale utrzymywaliśmy poprawne relacje koleżeńskie. Potem dystans między nami znowu się skrócił. Wycofałem się ze środowiska, w którym się spotykamy, po jakimś czasie napisałem do niej, czysto po koleżeńsku, na co nie odpisała.

Z czasem zaczęło do mnie dochodzić coraz więcej sygnałów, że jej małżeństwo to w sumie tylko formalność, ewentualnie pewne zobowiązania. Mój przyjaciel, obejrzawszy wydarzenia na ich facebookach trafnie oszacował datę, od której ewidentnie coś zaczęło się zmieniać - ta data zbiega się w czasie z terminem, który mi podała, jako ten, w którym zaczęła pojawiać się w środowisku, w którym się poznaliśmy.

Co teraz powinienem zrobić?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

Każdy kto zdradza, mówi, że jego związek jest na wykończeniu.
Ona szuka kochanka, ale nie ma zamiaru rezygnować ze swojego związku.

Dlatego, jeśli Ci chodzi o kochanka, to możesz się na to pisać, ale nie licz na nic więcej.

3

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

Kiedy Ci powiedziała, że jest mężatką?

4 Ostatnio edytowany przez Grasse (2022-06-04 16:51:37)

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

Ela, ja jej powiedziałem, że wiem.

Edit: Wieka, nie mówiła mi, że jej związek jest na wykończeniu - nigdzie nie mają wspólnych zdjęć na FB.

Napisałbym więcej szczegółów, ale obawiam się, że może czytać to forum i skojarzyć szczegóły.

5

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

To nie wiem jaki masz dylemat, na co liczysz?

6

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

Jeśli faktycznie zmierzają ku rozwodowi, chciałbym naprawić, to co zepsułem.

7 Ostatnio edytowany przez blueangel (2022-06-04 17:11:13)

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

Dac jej spokoj i nie wp..alac sie w cudze malzenstwa/ rodziny. Malzenstwo to nie zwiazek nieformalny,a jezeli ciagle przyciagasz tylko takie to cos z toba nie tak. Tak samo jak niektore kobiety przyciagaja np. przemocowcow. Podobno mozna leczyc.

8

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

ochłoń. Kłamczucha. Sytuacje są różne, ale ktoś kto ukrywa cos tak ważnego nie jest kandydatem na jakąkolwiek relację

9

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

Grasse powiem tak. Słabo to wygląda. No ale każdy orze jak może.

10

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

Trudno, zaryzykuję i podam szczegół ufając, że X nie przegląda tego forum - oni są małżeństwem terapeutów par ...

11

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem
Grasse napisał/a:

Jeśli faktycznie zmierzają ku rozwodowi, chciałbym naprawić, to co zepsułem.


Niby co chcesz naprawić, bo chyba nie relację z nią, bez sensu, poczekaj jak sie rozwiedzie, dopiero naprawiaj, teraz odpuść.

Chyba, że chcesz być tylko kochankiem, to naprawiaj, jak ona jest psychologiem to Ci odpowiednio wypierze mózg, sam się o to prosisz.

12

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem
wieka napisał/a:

Chyba, że chcesz być tylko kochankiem, to naprawiaj, jak ona jest psychologiem to Ci odpowiednio wypierze mózg, sam się o to prosisz.

Naprawdę uważasz, że ona chce mną pomanipulować dla zabawy?

13

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

Dzisiaj zdradza męża... jutro ty będziesz mężem i będziesz jadł tort z czadem Stefanem.
Z biegiem czasu będzie gorzej i puszczanie w trąbę będzie jej łatwiej przychodzić. Tak to jest. big_smile

14

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

Prawdopodobnie to on ją zdradził wcześniej.

15

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem
Grasse napisał/a:
wieka napisał/a:

Chyba, że chcesz być tylko kochankiem, to naprawiaj, jak ona jest psychologiem to Ci odpowiednio wypierze mózg, sam się o to prosisz.

Naprawdę uważasz, że ona chce mną pomanipulować dla zabawy?

Dla seksu, a obiecywać Ci może złote góry.

Cały czas nie mówisz czy rola kochanka by Ci odpowiadała?

16

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

No, nie! Nie wierzę, Grasse, naprawdę się zastanawiasz, co robić?

17

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem
Grasse napisał/a:

Prawdopodobnie to on ją zdradził wcześniej.

Bo tak ci powiedziała? Mężatka...

A jak by powiedziała, że:
- on jej nie rozumie,
- są razem tylko dla dzieci,
- nie ma dla niej czasu,
- nic ich już nie łączy,
- czeka tylko na papiery od prawnika/są od lat w separacji ale mieszkają razem bo dziecko...

Ups... ale klisza. roll

18

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem
Znerx napisał/a:

Dzisiaj zdradza męża... jutro ty będziesz mężem i będziesz jadł tort z czadem Stefanem.
Z biegiem czasu będzie gorzej i puszczanie w trąbę będzie jej łatwiej przychodzić. Tak to jest. big_smile


kiedys myslalam, ze tylko niektore kobiety sa takie glupie. forum udowodnilo, ze nie tylko smile

19

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem
wieka napisał/a:

Cały czas nie mówisz czy rola kochanka by Ci odpowiadała?

Nie. Ja tak nie potrafię. Dla mnie zbliżenie = oddanie.


Tamiraa napisał/a:

No, nie! Nie wierzę, Grasse, naprawdę się zastanawiasz, co robić?

Co masz na myśli? Że mam zapomnieć o temacie w ogóle, czy rozważyć seks przygodny? Tego drugiego nie ma w moim katalogu.

Znerx napisał/a:
Grasse napisał/a:

Prawdopodobnie to on ją zdradził wcześniej.

Bo tak ci powiedziała? Mężatka...

A jak by powiedziała, że:
- on jej nie rozumie,
- są razem tylko dla dzieci,
- nie ma dla niej czasu,
- nic ich już nie łączy,
- czeka tylko na papiery od prawnika/są od lat w separacji ale mieszkają razem bo dziecko...

Ups... ale klisza. roll

Nie ona mi to powiedziała. To jest wniosek mojego przyjaciela, który:

1. Bardzo dobrze zna się na ludziach
2. Raczej ma skłonność do męskiej solidarności

Na wymienione przez Ciebie opcje myślę, że było za wcześnie. Zwłaszcza, że ja postawiłem sprawę jasno, a chyba nie powinienem.

20

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

to musi byc jakis troll, nie wierze, ze ktos moze byc tak naiwny. a nawet jesli nie troll to stad ide, bo autor juz podjal decyzje, ze chce sie babrac w bagnie. tu szuka tylko przyzwolenia. i jeszcze ten argument przyjaciela, ktory wysnal po fejbsukach i instagramach hahahahhahaha padlam. nara.

21

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem
Grasse napisał/a:

Co teraz powinienem zrobić?

Po tym i nie tylko co napisałeś o całej tej sytuacji
to kompletnie nie nadajesz się na romans z ta kobietą ,a ona pomimo że terapeutka par to nie nadaje się w takim stanie do żadnego
nazwijmy go normalnego związku .

22

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

Jak nie widzisz się w roli tylko kochanka, to daj sobie spokój, bo ona szuka przygód, a nie kogoś na stałe.

23

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

Nie wierzę w takie przyciągania.
To nie Ty je przyciągasz, tylko z jakiegoś powodu takie kobiety wybierasz na obiekty swoich zainteresowań. Dlaczego? To już sam sobie odpowiedz na to pytanie.

24

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem
Lady Loka napisał/a:

Nie wierzę w takie przyciągania.
To nie Ty je przyciągasz, tylko z jakiegoś powodu takie kobiety wybierasz na obiekty swoich zainteresowań. Dlaczego? To już sam sobie odpowiedz na to pytanie.

Właśnie, że nie - jeżeli jakaś kobieta inicjuje ze mną flirt, to zazwyczaj to kobieta z kilkunastoletnim stażem małżeńskim (czyli typowo przedrozwodowym)

25

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

Pewnie jest przystojny, miły i niezbyt hmm..analityczny i dociekliwy.
Nadaje się na zagranie mężowi na nosie z jakichś powodów.
Masz pewnie małe wymagania wobec kobiecego charakteru, a wiele kobiet atrakcyjnych jest zdradzanych czy źle traktowanych więc trafisz na takie. 
Gdybyś trochę pomyślał logicznie to byś wiedział że nie potraktowała Cię fair i serio.nie mówiąc o malzenstwie.
Radzę na spokojnie wziąć sobie kartkę i wypisać pożądane i niepożądane cechy partnerki na serio.

26

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem
Grasse napisał/a:

jeżeli jakaś kobieta inicjuje ze mną flirt, to zazwyczaj to kobieta z kilkunastoletnim stażem małżeńskim (czyli typowo przedrozwodowym)

I ty tak ciągle dajesz się nabierać na ten sam numer?

27

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem
Ela210 napisał/a:

Pewnie jest przystojny, miły i niezbyt hmm..analityczny i dociekliwy.
Nadaje się na zagranie mężowi na nosie z jakichś powodów.
Masz pewnie małe wymagania wobec kobiecego charakteru, a wiele kobiet atrakcyjnych jest zdradzanych czy źle traktowanych więc trafisz na takie. 
Gdybyś trochę pomyślał logicznie to byś wiedział że nie potraktowała Cię fair i serio.nie mówiąc o malzenstwie.
Radzę na spokojnie wziąć sobie kartkę i wypisać pożądane i niepożądane cechy partnerki na serio.

Ja właśnie nie szukam partnerki na siłę - ale jeśli już się zaangażuję, to mocno.
A analizuję sporo, większość mojego otoczenia mi mówi, że aż zbyt wiele.

28

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

Malzenstwo to sakrament, ktory udzielili sobie nawzajem. relacja mężczyzna-kobieta, jaką tworzą przez zawarcie ślubu, w sferze wewnętrznej, intymnej i zewnętrznej, jest sprawą tylko ich DWOJGA – na dobre i na złe, aż do końca życia. zerwij z nia kontakt. nie masz wstydu brac sie za mezatki? znajdz kobiete wolna, taka z ktora sam bedziesz mogl zalozyc rodzine. zaslugujesz na to.

29 Ostatnio edytowany przez blueangel (2022-06-04 20:14:00)

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem
Inkwizytorka napisał/a:

Malzenstwo to sakrament, ktory udzielili sobie nawzajem. relacja mężczyzna-kobieta, jaką tworzą przez zawarcie ślubu, w sferze wewnętrznej, intymnej i zewnętrznej, jest sprawą tylko ich DWOJGA – na dobre i na złe, aż do końca życia. zerwij z nia kontakt. nie masz wstydu brac sie za mezatki? znajdz kobiete wolna, taka z ktora sam bedziesz mogl zalozyc rodzine. zaslugujesz na to.


Dokladnie. "co Bog zlaczyl, czlowiek niech nie rozdziela"




wrocilam na chwilke, bo przypomnialo mi sie, ze dawno dawno temu, po moim nieudanym zwiazku mialam problem z zaufaniem. co to ma do ciebie? juz wyjasniam:

najpierw przez jakis czas i tak nie chcialam zwiazku, ale potem, gdy zaczynalam sie z kims spotykac, byl to ktos, z kim to z gory nie mialo sensu. moze z jakiegos powodu wlasnie dlatego trafiasz jedynie na mezatki, czyli kogos, z kim nie da sie czegos zbudowac, a juz napewno nic trwalego, bo podswiadomie boisz sie bliskosci.

30

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

Według wszystkich wskazówek, tąpnięcie w ich małżeństwie nastąpiło około 2,5 roku temu. Więc chyba był czas na przechorowanie.

31 Ostatnio edytowany przez blueangel (2022-06-04 20:15:07)

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem
Grasse napisał/a:

Według wszystkich wskazówek, tąpnięcie w ich małżeństwie nastąpiło około 2,5 roku temu. Więc chyba był czas na przechorowanie.



ale to nie jest twoja sprawa.  ajak miedzy nimi naprawde jest to wiedza tylko oni sami.

32 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-06-04 20:15:15)

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem
Grasse napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Pewnie jest przystojny, miły i niezbyt hmm..analityczny i dociekliwy.
Nadaje się na zagranie mężowi na nosie z jakichś powodów.
Masz pewnie małe wymagania wobec kobiecego charakteru, a wiele kobiet atrakcyjnych jest zdradzanych czy źle traktowanych więc trafisz na takie. 
Gdybyś trochę pomyślał logicznie to byś wiedział że nie potraktowała Cię fair i serio.nie mówiąc o malzenstwie.
Radzę na spokojnie wziąć sobie kartkę i wypisać pożądane i niepożądane cechy partnerki na serio.

Ja właśnie nie szukam partnerki na siłę - ale jeśli już się zaangażuję, to mocno.
A analizuję sporo, większość mojego otoczenia mi mówi, że aż zbyt wiele.

Wysoce prawdopodobnym jest jeżeli nie szukasz partnerki na siłę to że w jakiś sposób uciekasz też przed czymś
romans to rodzaj ucieczki,uniku i nie tylko dla osoby która jest w związku.
To bardzo indywidualne sprawy,to co napisała ci Ela jest dość istotne w tym ,a moje doświadczenia z resztą nie tylko potwierdzają coś takiego,Twoja "analityczność" też .

33

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem
Grasse napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Nie wierzę w takie przyciągania.
To nie Ty je przyciągasz, tylko z jakiegoś powodu takie kobiety wybierasz na obiekty swoich zainteresowań. Dlaczego? To już sam sobie odpowiedz na to pytanie.

Właśnie, że nie - jeżeli jakaś kobieta inicjuje ze mną flirt, to zazwyczaj to kobieta z kilkunastoletnim stażem małżeńskim (czyli typowo przedrozwodowym)

Nie. Ty im jakiś sygnał musisz wysyłać. Bo to nie działa tak, że przyciągasz konkretny typ osoby. Pokazujesz im coś, może nawet sam nieświadomie. Albo takie Ci w oko wpadają.

I na dodatek kręgosłup moralny w zaniku, bo inaczej olałbyś panią jak tylko usłyszałbyś o mężu, a Ty się zastanawiasz.

34

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem
Grasse napisał/a:

Ogólnie przyciągam do siebie kobiety, których kilkunastoletnie małżeństwa/związki nieformalne są na wykończeniu. (..)
Ona była moim wymarzonym ideałem, wręcz urzeczywistnieniem utopii

Nie, nie przyciągasz - tylko na takie lecisz. Tak jak kobieta z DDA zawsze właduje się w związek z patologiami. Lecisz na nią i jest "ideałem" bo ma męża.

Mam jeszcze alternatywną teorię co do tematu. big_smile Tak w ramach potencjalnych zaburzeń autora i jego ciągot do mężatek:
- temat może nie mieć na celu: "przekonania siebie żeby uderzać to zajętej", jak tu sugerowano w paru postach, tylko do odpuszczenia wink bo jest ryzyko, że się panna dla autora rozwiedzie i będzie klops.

35 Ostatnio edytowany przez wieka (2022-06-04 21:29:50)

Odp: Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

Od dawna istnieje pogląd, że mężatki mają większe powodzenie, bo jakby co to na konto męża. I coś w tym jest.
Akurat przed rozwodem Ci się trafiają, a już po rozwodzie nie...

To, że coś tapnęło dwa lata temu o niczym nie mówi, bo jakby nie chciała zostać w zwiazku, byłaby dzisiaj po rozwodzie, a Ty masz szansę jedynie na boczniaka, jak się nie sprawdzisz, pójdziesz w odstawkę.

Posty [ 35 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Zrezygnowałem, dowiedziawszy się że ma męża - a może nie powinienem

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024