Chłopak zaginął podczas rozmowy. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » Chłopak zaginął podczas rozmowy.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 22 ]

1 Ostatnio edytowany przez Ania_ania (2022-04-27 15:38:06)

Temat: Chłopak zaginął podczas rozmowy.

Hej dziewczyny.

6 tygodni temu zaczęłam pisać z chłopakiem.
Zaznaczę tutaj może że chłopak nie mieszka w Polsce.

Zaczepiłam go na aplikacji randkowej, on napisał do mnie wiadomość. Powiedziałam mu, że nie mówię w jego języku, że tak tylko go zaczepiłam i że może na spokojnie zignorować zaczepkę. Odpisał i od słowa do słowa pisaliśmy ze sobą codziennie od 6 tygodni, bo dobrze się dogadywaliśmy – mimo tego że sam po angielsku mówi nie za dobrze, często używał słownika/translatora.

Problem zaczął się w piątek, kiedy napisałam do niego wiadomość wieczorem, a on nic nie odpisał. W sobotę oraz w niedzielę cisza, poniedziałek również, więc napisałam mu kolejna wiadomość, klasyczne: "co tam u Ciebie? Wesołych świąt"
On odpisał mi że nie ma go aktualnie w domu, bo są święta (prawosławne) i odpisze jak wróci, czyli tego samego dnia późnym wieczorem.
Nic nie napisał.

Czy powinnam mu napisać że wolałabym aby poinformował mnie że aż tak długo nie będzie odpisywał?

Lubię zamykać sprawy do końca. Gdy ktoś nie chce się ze mną kontaktować, szczerość jest chyba najlepsza. A tak nie do końca wiem co mam myśleć o takiej sytuacji. Może też miałyście takie?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.

Jesteś masakrycznie roszczeniowa lol


On nie jest Ci nic winien. Po prostu piszecie do siebie w wolnym czasie/jak wam się nudzi. Nic więcej.

3 Ostatnio edytowany przez Ania_ania (2022-04-27 15:19:15)

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.
M!ri napisał/a:

Jesteś masakrycznie roszczeniowa lol


On nie jest Ci nic winien. Po prostu piszecie do siebie w wolnym czasie/jak wam się nudzi. Nic więcej.


Gdzie tutaj widzisz te hmm "masakryczną roszczeniowość"? Przecież nie napastowałam go wiadomościami typu "czemu nie odpisujesz?", "Odpisz bo to, bo tamto", "halo,halo, halo!", "Puk,puk. Jesteś tam?"

Pisaliśmy codziennie przez 6 tygodni. Może to po prostu ludzki odruch że po nagłym zaprzestaniu kontaktu, zastanawiam się co się dzieje i jakie są tego przyczyny lub czy po prostu nic się nie stało? :>

4

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.
Ania_ania napisał/a:
M!ri napisał/a:

Jesteś masakrycznie roszczeniowa lol


On nie jest Ci nic winien. Po prostu piszecie do siebie w wolnym czasie/jak wam się nudzi. Nic więcej.


Gdzie tutaj widzisz te hmm "masakryczną roszczeniowość"? Przecież nie napastowałam go wiadomościami typu "czemu nie odpisujesz?", "Odpisz bo to, bo tamto", "halo,halo, halo!", "Puk,puk. Jesteś tam?"

Pisaliśmy codziennie przez 6 tygodni. Może to po prostu ludzki odruch że po nagłym zaprzestaniu kontaktu, zastanawiam się co się dzieje i jakie są tego przyczyny lub czy po prostu nic się nie stało? :>

No ale on nie zaprzestał nagle kontaktu. Wyjaśnił Ci, że ma święta, a Ty masz jakiś problem z uszanowaniem tego, bo on Ci nie dał znać. A nie odzywal się ile, 3 dni?
Ja też tu widzę roszczeniowość. Zwłaszcza w tej wiadomości, którą chcesz mu teraz napisać.
Jak nie umiesz uszanować tego, że inni ludzie mogą być zajęci innymi sprawami niż Tobą, to się do żadnej relacji nie nadajesz.

5

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.

Nie wiem, w ajkim wieku jest Autorka, ale pokusiłbym się o badania nad związkiem miedzy chorobliwą roszczeniowością a wiekiem. Myślę, że trend byłby negatywnie skorelowany z wiekiem smile

6 Ostatnio edytowany przez Ania_ania (2022-04-27 15:55:34)

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.

Wyjaśnił mi że ma święta w poniedziałek wielkanocny gdy te święta się już kończyły. Mówił, że odpisze mi wieczorem tamtego dnia i nic nie napisał do tej pory.  Dlatego zaczęło mnie to zastanawiać, bo mam wrażenie, że kontakt z jakiegoś powodu nam się urwał.

Mam 25 lat - badań nie potrzebuje. Jestem w trakcie psychoterapii na której z mniejszą lub większą skutecznością staram się swoje problemy rozwiązywać. Tutaj napisałam, żeby poznać obiektywne, chłodne opinie na ten temat i w miarę możliwości wyciągnąć jakieś wnioski.

7

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.

1 daj mu spokoj 2 to nie będzie zagraniczny książę z bajki, więc może dla własnego dobra poświęć czas tam gdzie jest więcej sensu;)

8

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.
Be. napisał/a:

1 daj mu spokoj 2 to nie będzie zagraniczny książę z bajki, więc może dla własnego dobra poświęć czas tam gdzie jest więcej sensu;)


Może tak właśnie będzie najlepiej.

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.
Ania_ania napisał/a:

Wyjaśnił mi że ma święta w poniedziałek wielkanocny gdy te święta się już kończyły. Mówił, że odpisze mi wieczorem tamtego dnia i nic nie napisał do tej pory.  Dlatego zaczęło mnie to zastanawiać, bo mam wrażenie, że kontakt z jakiegoś powodu nam się urwał.

Mam 25 lat - badań nie potrzebuje. Jestem w trakcie psychoterapii na której z mniejszą lub większą skutecznością staram się swoje problemy rozwiązywać. Tutaj napisałam, żeby poznać obiektywne, chłodne opinie na ten temat i w miarę możliwości wyciągnąć jakieś wnioski.

A jak myślisz tak jakbyś miała się zastanowić dlaczego on nie odpisuje od kilku dni?

10 Ostatnio edytowany przez Ania_ania (2022-04-27 17:54:31)

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.
Temporary_insanity6 napisał/a:
Ania_ania napisał/a:

Wyjaśnił mi że ma święta w poniedziałek wielkanocny gdy te święta się już kończyły. Mówił, że odpisze mi wieczorem tamtego dnia i nic nie napisał do tej pory.  Dlatego zaczęło mnie to zastanawiać, bo mam wrażenie, że kontakt z jakiegoś powodu nam się urwał.

Mam 25 lat - badań nie potrzebuje. Jestem w trakcie psychoterapii na której z mniejszą lub większą skutecznością staram się swoje problemy rozwiązywać. Tutaj napisałam, żeby poznać obiektywne, chłodne opinie na ten temat i w miarę możliwości wyciągnąć jakieś wnioski.

A jak myślisz tak jakbyś miała się zastanowić dlaczego on nie odpisuje od kilku dni?

Nie wiem, chociaż zastanawiałam się nad tym. Nasza ostatnia rozmowę zakończyliśmy całkiem normalnie. Kładł się do łóżka i napisał mi że ma nadzieję, że mu się przyśnię i że chciałby usnąć razem ze mną.
Kolejnego dnia pierwsza zaczęłam i
napisałam mu, że mam nadzieję, że to nie był jakiś straszny koszmar i nie zrobiłam mu w tym śnie  nic złego. (to miał być taki żart) wink

Powodów dla których przestał pisać nie widzę. Ostatni tydzień miałam ciężko w pracy, więc często odpisywałam mu z opóźnieniem. Np on pisał rano, a ja odpisywałam dopiero wieczorem, ale zawsze tę godzinę czy dwie o tej porze dla niego znalazłam. Nigdy nie powiedział mi nic nieprzyjemnego, ja jemu również, zawsze rozmawiało nam się dobrze, także ciężko mi znaleźć taki poważny powód. Nie sądzę aby obraził się o tej mój żart lub o to że odpisywałam czasem z kilkugodzinnym opóźnieniem. Ja mieszkam w Rzeszowie, a on we Lwowie. Fakt, że jest to Ukraina, sprawia że człowiek martwi się bardziej gdy ktoś się nie odzywa, nawet przez stosunkowo krótki czas.

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.
Ania_ania napisał/a:
Temporary_insanity6 napisał/a:
Ania_ania napisał/a:

Wyjaśnił mi że ma święta w poniedziałek wielkanocny gdy te święta się już kończyły. Mówił, że odpisze mi wieczorem tamtego dnia i nic nie napisał do tej pory.  Dlatego zaczęło mnie to zastanawiać, bo mam wrażenie, że kontakt z jakiegoś powodu nam się urwał.

Mam 25 lat - badań nie potrzebuje. Jestem w trakcie psychoterapii na której z mniejszą lub większą skutecznością staram się swoje problemy rozwiązywać. Tutaj napisałam, żeby poznać obiektywne, chłodne opinie na ten temat i w miarę możliwości wyciągnąć jakieś wnioski.

A jak myślisz tak jakbyś miała się zastanowić dlaczego on nie odpisuje od kilku dni?

Nie wiem, chociaż zastanawiałam się nad tym. Nasza ostatnia rozmowę zakończyliśmy całkiem normalnie. Kładł się do łóżka i napisał mi że ma nadzieję, że mu się przyśnię i że chciałby usnąć razem ze mną.
Kolejnego dnia pierwsza zaczęłam i
napisałam mu, że mam nadzieję, że to nie był jakiś straszny koszmar i nie zrobiłam mu w tym śnie  nic złego. (to miał być taki żart) wink

Powodów dla których przestał pisać nie widzę. Ostatni tydzień miałam ciężko w pracy, więc często odpisywałam mu z opóźnieniem. Np on pisał rano, a ja odpisywałam dopiero wieczorem, ale zawsze tę godzinę czy dwie o tej porze dla niego znalazłam. Nigdy nie powiedział mi nic nieprzyjemnego, ja jemu również, zawsze rozmawiało nam się dobrze, także ciężko mi znaleźć taki poważny powód. Nie sądzę aby obraził się o tej mój żart lub o to że odpisywałam czasem z kilkugodzinnym opóźnieniem. Ja mieszkam w Rzeszowie, a on we Lwowie. Fakt, że jest to Ukraina, sprawia że człowiek martwi się bardziej gdy ktoś się nie odzywa, nawet przez stosunkowo krótki czas.


Okej to może z innej strony. W jakich sytuacjach Ty nie znajdujesz 5 minut żeby komuś odpisać na wiadomość? Kiedy taka sytuacja występuje u Ciebie?

12 Ostatnio edytowany przez KoloroweSny (2022-04-27 21:37:26)

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.

A Ty nie za bardzo się wkręciłaś w 6cio tygodniową znajomość, z osobą której nigdy nie widziałaś na oczy ? Przecież jesteście tylko znajomymi. Po co szukać wyjaśnień czemu nie pisze i kreować milion różnych scenariuszy ? Tu jest prosta odpowiedz - BO NIE CHCE. Jakby chciał to by napisał, proste.

13

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.
Temporary_insanity6 napisał/a:
Ania_ania napisał/a:
Temporary_insanity6 napisał/a:

A jak myślisz tak jakbyś miała się zastanowić dlaczego on nie odpisuje od kilku dni?

Nie wiem, chociaż zastanawiałam się nad tym. Nasza ostatnia rozmowę zakończyliśmy całkiem normalnie. Kładł się do łóżka i napisał mi że ma nadzieję, że mu się przyśnię i że chciałby usnąć razem ze mną.
Kolejnego dnia pierwsza zaczęłam i
napisałam mu, że mam nadzieję, że to nie był jakiś straszny koszmar i nie zrobiłam mu w tym śnie  nic złego. (to miał być taki żart) wink

Powodów dla których przestał pisać nie widzę. Ostatni tydzień miałam ciężko w pracy, więc często odpisywałam mu z opóźnieniem. Np on pisał rano, a ja odpisywałam dopiero wieczorem, ale zawsze tę godzinę czy dwie o tej porze dla niego znalazłam. Nigdy nie powiedział mi nic nieprzyjemnego, ja jemu również, zawsze rozmawiało nam się dobrze, także ciężko mi znaleźć taki poważny powód. Nie sądzę aby obraził się o tej mój żart lub o to że odpisywałam czasem z kilkugodzinnym opóźnieniem. Ja mieszkam w Rzeszowie, a on we Lwowie. Fakt, że jest to Ukraina, sprawia że człowiek martwi się bardziej gdy ktoś się nie odzywa, nawet przez stosunkowo krótki czas.


Okej to może z innej strony. W jakich sytuacjach Ty nie znajdujesz 5 minut żeby komuś odpisać na wiadomość? Kiedy taka sytuacja występuje u Ciebie?

Mam znajome,z którymi się spotykam. Wtedy wieczór mam dla nich, więc nie siedzę na whatsappie pisząc z nim cały czas.
Kiedy pracuje też nie zawsze mam czas z nim pisać. Gdy kończę pracę, on już śpi (nie pracuje codziennie. Kilka dni w tygodniu ale zmiany długie)
Kiedy się uczę, bo mam też studia podyplomowe.
Święta spędzałam z rodziną, też wtedy kontakt był ograniczony.

14

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.
KoloroweSny napisał/a:

A Ty nie za bardzo się wkręciłaś w 6cio tygodniową znajomość, z osobą której nigdy nie widziałaś na oczy ? Przecież jesteście tylko znajomymi. Po co szukać wyjaśnień czemu nie pisze i kreować milion różnych scenariuszy ? Tu jest prosta odpowiedz - BO NIE CHCE. Jakby chciał to by napisał, proste.


Wkręciłam się właśnie, tutaj jest problem.

15

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.

No to się odkręć teraz, bo jak widać nie ma sensu brnąć w to dalej. Utnij i tyle. Szkoda Twojego czasu.

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.
Ania_ania napisał/a:
Temporary_insanity6 napisał/a:
Ania_ania napisał/a:

Nie wiem, chociaż zastanawiałam się nad tym. Nasza ostatnia rozmowę zakończyliśmy całkiem normalnie. Kładł się do łóżka i napisał mi że ma nadzieję, że mu się przyśnię i że chciałby usnąć razem ze mną.
Kolejnego dnia pierwsza zaczęłam i
napisałam mu, że mam nadzieję, że to nie był jakiś straszny koszmar i nie zrobiłam mu w tym śnie  nic złego. (to miał być taki żart) wink

Powodów dla których przestał pisać nie widzę. Ostatni tydzień miałam ciężko w pracy, więc często odpisywałam mu z opóźnieniem. Np on pisał rano, a ja odpisywałam dopiero wieczorem, ale zawsze tę godzinę czy dwie o tej porze dla niego znalazłam. Nigdy nie powiedział mi nic nieprzyjemnego, ja jemu również, zawsze rozmawiało nam się dobrze, także ciężko mi znaleźć taki poważny powód. Nie sądzę aby obraził się o tej mój żart lub o to że odpisywałam czasem z kilkugodzinnym opóźnieniem. Ja mieszkam w Rzeszowie, a on we Lwowie. Fakt, że jest to Ukraina, sprawia że człowiek martwi się bardziej gdy ktoś się nie odzywa, nawet przez stosunkowo krótki czas.


Okej to może z innej strony. W jakich sytuacjach Ty nie znajdujesz 5 minut żeby komuś odpisać na wiadomość? Kiedy taka sytuacja występuje u Ciebie?

Mam znajome,z którymi się spotykam. Wtedy wieczór mam dla nich, więc nie siedzę na whatsappie pisząc z nim cały czas.
Kiedy pracuje też nie zawsze mam czas z nim pisać. Gdy kończę pracę, on już śpi (nie pracuje codziennie. Kilka dni w tygodniu ale zmiany długie)
Kiedy się uczę, bo mam też studia podyplomowe.
Święta spędzałam z rodziną, też wtedy kontakt był ograniczony.


Rozumiem. Moja podpowiedź była nieco bardziej prosta, ale wydaje mi się że mogłaś nie zrozumieć o co mi chodziło. Więc powiem tak : nie ma innego powodu żeby ktoś nie znalazł 2 minut w ciągu dnia żeby odpisać na wiadomość poza - jest sparaliżowany, jest w śpiączce, jest w Amazonii i nie ma zasięgu, jest w kosmosie i bada czy są tam inne formy życia, został porwany dla okupu lub nie chce odpisać. Jeśli możesz wykluczyć pozostałe powody to powinien zostać jeden czyli że po prostu nie chce i nie ma ochoty. Może to z kolei oznaczać że albo mu nie bardzo zależy na tej znajomości, albo spotyka się w tym czasie z kimś innym i ma się czym i kim zająć albo po prostu traktuje to bardzo luźno jako takie koleżeństwo. Bez względu na powody, nie bierz tego aż tak do siebie i po prostu traktuj tą znajomość tak samo jak on.

17

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.

Moim zdaniem autorka dostała naprawdę wyczerpującą analizę sytuacji, która chyba jest dość prosta. To była znajomość czysto wirtualna i jak widać jednej ze stron z różnych powodów mogła się znudzić.

Zgadzam się z ostatnim zdaniem poprzedniej wypowiedzi.
Jeśli rzeczony pan nadal byłby zainteresowany rozwijaniem znajomości to nawet święta czy podróż na drugi koniec świata nie przeszkodziłaby mu. Dziś świat to globalna wioska. A on chyba w dżunglii nie mieszka.

18 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-04-28 11:45:32)

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.

Yep, mi to wygląda na standardowe zachowanie z apek randkowych, czyli ghosting. Gość się znudził i łatwiej mu było nie odpisać nic, niż chociażby się pożegnać.

Nie martw się tym, to jest całkowicie normalne, każdy kto używa apek jak Tinder, Badoo, itp., spotkał się z tym. U mnie 80% rozmów z Tindera się tak skończyło, tylko że w sumie dużo szybciej niż u Ciebie, bo zwykle 2-3 dni i koniec. A maks to tydzień. Takie gówniane czasy.

19

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.
Temporary_insanity6 napisał/a:

Rozumiem. Moja podpowiedź była nieco bardziej prosta, ale wydaje mi się że mogłaś nie zrozumieć o co mi chodziło. Więc powiem tak : nie ma innego powodu żeby ktoś nie znalazł 2 minut w ciągu dnia żeby odpisać na wiadomość poza - jest sparaliżowany, jest w śpiączce, jest w Amazonii i nie ma zasięgu, jest w kosmosie i bada czy są tam inne formy życia, został porwany dla okupu lub nie chce odpisać. Jeśli możesz wykluczyć pozostałe powody to powinien zostać jeden czyli że po prostu nie chce i nie ma ochoty. Może to z kolei oznaczać że albo mu nie bardzo zależy na tej znajomości, albo spotyka się w tym czasie z kimś innym i ma się czym i kim zająć albo po prostu traktuje to bardzo luźno jako takie koleżeństwo. Bez względu na powody, nie bierz tego aż tak do siebie i po prostu traktuj tą znajomość tak samo jak on.


Też zawsze myślałam o tym w ten sposób, że jeśli komuś zależy na znajomości i wie że druga osoba może czekać na wiadomość, to albo pisze albo mówi, że odpisze za kilka dni.
Dlatego zdziwiłam się, że pierwsze 3 osoby, jak jeden mąż, sugerowały mi że jestem masakrycznie roszczeniowa.

Mały update: napisał do mnie wczoraj. Skasowałam fotkę na whatsappie (bo już miała kilka tygodni i chciałam dać w tym tygodniu nową) i zapytał mnie czemu nie ma zdjęcia i czy mogłabym mu to zdjęcie wysłać lub dodać na profilowe z powrotem, bo bardzo je lubił, a przez ostatnie dni "nie był w stanie" wejść na apkę. Odpisałam dzisiaj, zapytałam grzecznie co było powodem przez który nie mógł wejść na apke to napisał mi tylko, że przez wojnę są ogromne problemy z internetem, a poza tym i tak rzadko był sam...

20 Ostatnio edytowany przez Ania_ania (2022-04-28 14:45:31)

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.
jakis_czlowiek napisał/a:

Yep, mi to wygląda na standardowe zachowanie z apek randkowych, czyli ghosting. Gość się znudził i łatwiej mu było nie odpisać nic, niż chociażby się pożegnać.

Nie martw się tym, to jest całkowicie normalne, każdy kto używa apek jak Tinder, Badoo, itp., spotkał się z tym. U mnie 80% rozmów z Tindera się tak skończyło, tylko że w sumie dużo szybciej niż u Ciebie, bo zwykle 2-3 dni i koniec. A maks to tydzień. Takie gówniane czasy.

Tak, nawet bym się nie zdziwiła jakby ktoś zrobił ghisting po kilku dniach, ale chyba wszyscy musimy przyznać, że ghosting po tylu tygodniach znajomości byłby po prostu niegrzeczny. Tym bardziej że sam mi mówił jakieś dwa tygodnie temu, że jak nie będę chciała z nim się już kontaktować to powiem mu to szczerze i nie zniknę bez słowa.
Zdziwiłam się że tak pisał, ale widocznie miał już takie doświadczenia.

Na tego typu apkach jestem nowa, teraz nawet ich nie używam, bo gdy przeniosłam się z nim na whatsappa to skasowałam konto na apce randkowej, więc takiego typowego ghostingu jeszcze nie doświadczyłam.

21

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.
Ania_ania napisał/a:
Temporary_insanity6 napisał/a:

Rozumiem. Moja podpowiedź była nieco bardziej prosta, ale wydaje mi się że mogłaś nie zrozumieć o co mi chodziło. Więc powiem tak : nie ma innego powodu żeby ktoś nie znalazł 2 minut w ciągu dnia żeby odpisać na wiadomość poza - jest sparaliżowany, jest w śpiączce, jest w Amazonii i nie ma zasięgu, jest w kosmosie i bada czy są tam inne formy życia, został porwany dla okupu lub nie chce odpisać. Jeśli możesz wykluczyć pozostałe powody to powinien zostać jeden czyli że po prostu nie chce i nie ma ochoty. Może to z kolei oznaczać że albo mu nie bardzo zależy na tej znajomości, albo spotyka się w tym czasie z kimś innym i ma się czym i kim zająć albo po prostu traktuje to bardzo luźno jako takie koleżeństwo. Bez względu na powody, nie bierz tego aż tak do siebie i po prostu traktuj tą znajomość tak samo jak on.


Też zawsze myślałam o tym w ten sposób, że jeśli komuś zależy na znajomości i wie że druga osoba może czekać na wiadomość, to albo pisze albo mówi, że odpisze za kilka dni.
Dlatego zdziwiłam się, że pierwsze 3 osoby, jak jeden mąż, sugerowały mi że jestem masakrycznie roszczeniowa.

Mały update: napisał do mnie wczoraj. Skasowałam fotkę na whatsappie (bo już miała kilka tygodni i chciałam dać w tym tygodniu nową) i zapytał mnie czemu nie ma zdjęcia i czy mogłabym mu to zdjęcie wysłać lub dodać na profilowe z powrotem, bo bardzo je lubił, a przez ostatnie dni "nie był w stanie" wejść na apkę. Odpisałam dzisiaj, zapytałam grzecznie co było powodem przez który nie mógł wejść na apke to napisał mi tylko, że przez wojnę są ogromne problemy z internetem, a poza tym i tak rzadko był sam...

Z pewnością, nie wiesz o nim wszystkiego, więc można zalożyć że facet ma we Lwowie jakąś kobietę, z którą przebywał cały czas i nie w głowie mu było pisanie do ciebie. Jakoś to wszystko dziwnie wygląda.. Na twoim miejscu, nie angażowałabym się za bardzo i obserwowała. Zwykle źle się kończy, gdy obdarzamy zbyt wielkim zaufaniem kogoś, kogo prawie nie znamy.

22 Ostatnio edytowany przez Ania_ania (2022-04-28 15:08:04)

Odp: Chłopak zaginął podczas rozmowy.
Salomonka napisał/a:
Ania_ania napisał/a:
Temporary_insanity6 napisał/a:

Rozumiem. Moja podpowiedź była nieco bardziej prosta, ale wydaje mi się że mogłaś nie zrozumieć o co mi chodziło. Więc powiem tak : nie ma innego powodu żeby ktoś nie znalazł 2 minut w ciągu dnia żeby odpisać na wiadomość poza - jest sparaliżowany, jest w śpiączce, jest w Amazonii i nie ma zasięgu, jest w kosmosie i bada czy są tam inne formy życia, został porwany dla okupu lub nie chce odpisać. Jeśli możesz wykluczyć pozostałe powody to powinien zostać jeden czyli że po prostu nie chce i nie ma ochoty. Może to z kolei oznaczać że albo mu nie bardzo zależy na tej znajomości, albo spotyka się w tym czasie z kimś innym i ma się czym i kim zająć albo po prostu traktuje to bardzo luźno jako takie koleżeństwo. Bez względu na powody, nie bierz tego aż tak do siebie i po prostu traktuj tą znajomość tak samo jak on.


Też zawsze myślałam o tym w ten sposób, że jeśli komuś zależy na znajomości i wie że druga osoba może czekać na wiadomość, to albo pisze albo mówi, że odpisze za kilka dni.
Dlatego zdziwiłam się, że pierwsze 3 osoby, jak jeden mąż, sugerowały mi że jestem masakrycznie roszczeniowa.

Mały update: napisał do mnie wczoraj. Skasowałam fotkę na whatsappie (bo już miała kilka tygodni i chciałam dać w tym tygodniu nową) i zapytał mnie czemu nie ma zdjęcia i czy mogłabym mu to zdjęcie wysłać lub dodać na profilowe z powrotem, bo bardzo je lubił, a przez ostatnie dni "nie był w stanie" wejść na apkę. Odpisałam dzisiaj, zapytałam grzecznie co było powodem przez który nie mógł wejść na apke to napisał mi tylko, że przez wojnę są ogromne problemy z internetem, a poza tym i tak rzadko był sam...

Z pewnością, nie wiesz o nim wszystkiego, więc można zalożyć że facet ma we Lwowie jakąś kobietę, z którą przebywał cały czas i nie w głowie mu było pisanie do ciebie. Jakoś to wszystko dziwnie wygląda.. Na twoim miejscu, nie angażowałabym się za bardzo i obserwowała. Zwykle źle się kończy, gdy obdarzamy zbyt wielkim zaufaniem kogoś, kogo prawie nie znamy.

To jego ostatnie zdanie nie spodobało mi się, ale znowu sobie założyłam, że mogę wymyślać, bo akurat możliwości czarnowidztwa są u mnie duże.
Zapytałam kim był tak zajęty, skoro już o tym sam wspomina.

Ktokolwiek by to nie był, chyba i tak muszę spojrzeć na wszystko chłodniejszym okiem – to jeszcze nikomu nie zaszkodziło smile

Posty [ 22 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » Chłopak zaginął podczas rozmowy.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024