Mojego chłopaka koledzy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Mojego chłopaka koledzy

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: Mojego chłopaka koledzy

Piszę żeby dowiedzieć się czy faktycznie to ja mam problem ze sobą czy oni przesadzają. Jestem w związku od 1,5roku z chłopakiem z którym dobrze się dogadujemy, nie mam prawa jazdy dlatego zawsze jeździmy z nim jego autem, problem wygląda w ten sposób ze zawsze muszą z nami jechać jego znajomi, nawet na wizytę u weterynarza chcą z nami jeździć, gdy chcieliśmy jechać nad jezioro sami, wspomnieliśmy o tym jednej osobie i w ciągu 2 godzin zadzwoniło do nas 3 znajomych czy też może z nami jechać, gdy odbiera mnie z pracy to zawsze z pełnym autem bo oni też chcieli się przejechać, ja wtedy w domu robie problem dlatego że raczej wiecie jak to jest gdy wraca się po 12 godzinach pracy jako kelnerka, i chce wrocic do domu odrazu zmęczona i odpocząć. To nie, my wtedy z nimi musimy jeździc po mieście żeby ich odwozić lub czasami pojechac gdzieś żeby oni jednak powiedzieli że chcą z nami wrócić. Byłoby okej gdybym jeszcze nie musiała cisnąć się z tyłu bo ten z przodu nie zejdzie mi i gdyby nie śmiali się caly czas i nie mieli do mnie jakiś tekstów. Co każdą impreze gdzieś jadą z nami, Ok rozumiem nie mają niektórzy prawa jazdy ale też chcę pojechać od czasu do czasu sama z chłopakiem jako para a nie caly czas jako grupka znajomych.
Wczoraj jak chcieliśmy pojechać do parku razem z psem i potem na zakupy to oczywiście oni też chcieli jechać, ja powiedzialam że nie, i wtedy się zaczeło mój chłopak zaczął mieć do mnie problem oni że to nie moje auto więc ja nie mam nic do gadania i mój chłopak wtedy przyznał im racje. Na końcu skonczylo się tym że nie pojechali i wielką nienawiścią do mnie, i kłotnią z chłopakiem podczas drogi do parku. Ja mam problem czy oni? Jak zrobić żeby mój chłopak wkoncu to zrozumiał i odmawiał im co jakis czas?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Mojego chłopaka koledzy

Ale to oni są jakoś przywiązani do Twojego chłopaka, że on się bez nich ruszyć nie może?
Brzmi jak szczeniackie zainteresowanie, bo kolega już ma prawko, a oni jeszcze nie mieli 18tki, to nie mają.

Odp: Mojego chłopaka koledzy

Przywiązani raczej nie są, tłumaczą się tym że nudzi im się w domu. Jest to irytujące bo nie ma dnia żeby nie zadzwonili któryś z nich i nie zapytał co robimy dzisiaj po pracy, i czy oni mogą albo z nami albo przyjechać do nas.

4

Odp: Mojego chłopaka koledzy

Namów chłopaka na sprzedaż samochodu i kupno czegoś 2 miejscowego. Sprawa rozwiąże się sama. wink

5

Odp: Mojego chłopaka koledzy
wiktoriaxxxxxxxxxxx napisał/a:

Przywiązani raczej nie są, tłumaczą się tym że nudzi im się w domu. Jest to irytujące bo nie ma dnia żeby nie zadzwonili któryś z nich i nie zapytał co robimy dzisiaj po pracy, i czy oni mogą albo z nami albo przyjechać do nas.

Ale Wy macie po więcej niż 20 lat?
To Twój chłopak zawsze jak ma gdzies jechać to obdzwania kolegów i mówi, że jedzie? Bo inaczej to nie widzę powodów, dla których koniecznie musi ich brać. Robią Wam za przyzwoitki?

6

Odp: Mojego chłopaka koledzy

Gdyby nie to, że on ma prawo jazdy to myślałabym, że to jakieś dzieciaki są.

Moja rada taka - zacznij z pracy wracać autobusem. Jak planujecie gdzieś jechać razem i dowiadujesz się, że koledzy też jadą, to odwołuj, mówiąc, że nie masz ochoty. Zacznij unikać wspólnych wypadów. Chłopakowi daj czas na wypady z kumplami, ale powiedz mu, że chcesz mieć czas gdzie jesteście tylko we dwoje. Jak nic to nie da, to zakończ związek, bo Twój chłopak zachowuje się jak nastolatek, widocznie nie dojrzał do związku.

Podejrzewam też że jego kumple dziewczyn nie mają?

Odp: Mojego chłopaka koledzy
Lady Loka napisał/a:
wiktoriaxxxxxxxxxxx napisał/a:

Przywiązani raczej nie są, tłumaczą się tym że nudzi im się w domu. Jest to irytujące bo nie ma dnia żeby nie zadzwonili któryś z nich i nie zapytał co robimy dzisiaj po pracy, i czy oni mogą albo z nami albo przyjechać do nas.

Ale Wy macie po więcej niż 20 lat?
To Twój chłopak zawsze jak ma gdzies jechać to obdzwania kolegów i mówi, że jedzie? Bo inaczej to nie widzę powodów, dla których koniecznie musi ich brać. Robią Wam za przyzwoitki?

Ja mam 20 chłopak 21, nie obdzwania ich, oni potrafią dzwonić codziennie i pytać co robimy. Próbowałam z nim o nich rozmawiać i dla niego to nic złego że oni z nami jeżdżą, bo przecież im sie nudzi więc w czym problem…
Znajomi są w wieku 18-22 lata, wiem że przyjaźnią się już długi czas z moim chłopakiem ale mi oni nie pasują. Nie mam problemu co jakiś czas żeby pojechali ale moim zdaniem przesadzają.
Można tak powiedzieć że pełnią role przyzwoitek, i zawsze muszą wtrącić swoje pare groszy. Dzisiaj jeszcze raz podejmę ten temat, a jak nadal nic w tym złego widział nie będzie to chyba czas zakończyć związek.

8

Odp: Mojego chłopaka koledzy

Może chłopakowi tylko z tobą się nudzi to bierze innych do towarzystwa.
Olej go. Nie zasługuje na ciebie.

9

Odp: Mojego chłopaka koledzy

Wybierz jednego z obstawy i flirtuj z nim na potęgę. Ten twój się obsra o swoją pozycje i tyle ich zobaczysz. Nie dziękuj, ja tak z troski..

10

Odp: Mojego chłopaka koledzy

Jeśli korzystasz z podwózki, na przykład z pracy, bo nie chcesz jechać autobusem, no to trochę nie masz nic do gadania.
Ale jeśli planujecie wypad we dwoje, a jemu na wypadzie we dwoje nie przeszkadza, że są koledzy, to coś jest mocno nie tak. Możesz zawsze zapytać - to kiedy pojedziemy gdzieś sami, wiesz, na romantyczny spacer, czy randkę? Bez dodawania że "bez kolegów, bez koleżanek itd" powinien sam zrozumieć

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Mojego chłopaka koledzy

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024