A konkretniej, poradnik dla osoby 55+, mającej dzieci 25+, które już dawno mieszkają na swoim. Chodzi o takie oczywistości w stylu "jak nie postępować": kontrola ("umówiłeś się do dentysty?", "pamiętasz o kończącym się OC samochodu?"), presja ("kiedy doczekam się wnuków? Bo moje koleżanki to już są babciami), krytyka ("znowu lecisz za granicę? Nie lepiej kupić za te pieniądze coś do domu"), itd. Znacie coś takiego? Chodzi mi o książkę, nie artykuły z Internetu. Dzięki!
Widać, że znasz te oczywistości, tylko pewnie Ci chodzi jak hamować tę troskę. .. Ale najlepiej to hamują same dzieci, jeśli one nie potrafią, to ciężko będzie...
Z reguły książki tego typu są skierowane do dzieci takich rodziców, ale nie szkodzi byś takie poczytała. „Matki, które nie potrafią kochać”- tam jest opis takiej właśnie matki, nadopiekuńczej i w jaki sposób taka matka niszczy psychicznie swoje dziecko. Rady są dla dorosłych dzieci. Być może jeśli postawisz się na miejscu swojego dziecka będzie Ci łatwiej zrozumieć dlaczego i w jaki sposób je krzywdzisz, i przestaniesz to robić.
Chyba, że Ty jesteś takim dzieckiem, na co wskazywał by Twój nick. Wtedy jeszcze lepiej, bo wszystko w Twoich rękach a książek dla takich dzieci jest dużo.