No właśnie - pytanie o prawiczków. Dziewczyny, Waszym zdaniem, w jakim wieku jest to już nieco dziwne, podejrzewane, lub wręcz niedopuszczalne i odrzucające, żeby facet był prawiczkiem? Czy odstrasza Was to lub zniechęca? Co z mężczyznami, którzy przeszli inicjację dosyć późno?
W żadnym wieku dla mnie nie jest dziwne. Nie znoszę oceniania 2 człowieka takimi kategoriami. Faceci nie są prawiczkami, bo tego chcą, tylko dlatego, że coś im się w życiu może nie ułożyć. Mogą być nieśmiali, mogą nie mieć szczęścia w miłości (bo tak to jest szczęście trafić na miłość), bo nie chcą pójść do prostytutki, bo czegoś się wstydzą, bo nie mają czasu na związki, bo muszą się "dorabiać". Jak świat szeroki na pewno jest dużo powodów.
No właśnie - pytanie o prawiczków. Dziewczyny, Waszym zdaniem, w jakim wieku jest to już nieco dziwne, podejrzewane, lub wręcz niedopuszczalne i odrzucające, żeby facet był prawiczkiem? Czy odstrasza Was to lub zniechęca? Co z mężczyznami, którzy przeszli inicjację dosyć późno?
Nigdy się nad tym szczerze mówiąc nie zastanawiałam.
Ja bym powiedziała, że w wieku 25 lat zaczyna to wyglądać dziwnie. Nie mówię, że od razu wyciągam jakieś wnioski odnośnie takiego faceta, ale że raczej zdziwiloby mnie to i zaciekawiło. Po 30 już lampka ostrzegawcza, obawiałabym się że coś jest nie tak.
Myślę że to nie jest ważne i zależy od wielu czynników. Osobiście wolałabym żeby facet późno stracił prawictwo ale z odpowiednią osobą niż szybko chciał zaliczyć byle kogo bez miłości bo tak wypada.
Ja bym powiedziała, że w wieku 25 lat zaczyna to wyglądać dziwnie. Nie mówię, że od razu wyciągam jakieś wnioski odnośnie takiego faceta, ale że raczej zdziwiloby mnie to i zaciekawiło. Po 30 już lampka ostrzegawcza, obawiałabym się że coś jest nie tak.
Ciekawe podejscie. A u kobiet też tak to wygląda, mam na myśli ramy wiekowe?
Ciekawe podejscie. A u kobiet też tak to wygląda, mam na myśli ramy wiekowe?
Dziewica w wieku 25 lat by mnie nie dziwiła, ale w wieku 30 już tak.
W żadnym wieku dla mnie nie jest dziwne. Nie znoszę oceniania 2 człowieka takimi kategoriami. Faceci nie są prawiczkami, bo tego chcą, tylko dlatego, że coś im się w życiu może nie ułożyć. Mogą być nieśmiali, mogą nie mieć szczęścia w miłości (bo tak to jest szczęście trafić na miłość), bo nie chcą pójść do prostytutki, bo czegoś się wstydzą, bo nie mają czasu na związki, bo muszą się "dorabiać". Jak świat szeroki na pewno jest dużo powodów.
Dodałbym jeszcze to, że w naszym społeczeństwie gdzieś do ~50 roku życia jest więcej facetów (potem się to odwraca i jest więcej kobiet). Więc zawsze te kilka % będzie mieć pecha i nikogo nie znajdzie.
9 2022-03-04 18:58:15 Ostatnio edytowany przez lody miętowe (2022-03-04 18:59:25)
Nie odstrasza i nie zniechęca. Może patrzę przez pryzmat własnej osoby, więc wiem, że w życiu różnie może się ułożyć i nic nie jest czarno-białe. Sama dopiero po 30 straciłam dziewictwo, mimo to nie mam i nie miałam w tej sferze problemów jakis czy zahamowań.