Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 28 ]

Temat: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Witam
Pierwszy raz korzystam z tego typu porad lecz łapie się każdego „koła ratunku „.
Moja sytuacja jest dla mnie poprostu ciężka i nie zrozumiała! Potrzebuje pomocy bo zwariuje i nie wiem co robić!
Jesteśmy ze sobą ponad 5 lat. Gdy się poznaliśmy każde z nas zakończyło bardzo poważne związki.
Ona po 12 latach rozwiodła się ponieważ  były partner jak sie okazało zdradzał ja i oszukiwał. Gdy sie o tym dowiedziała walczyła o to ale bez skutku. Ona czekała , płakała , załamała się a on perfidnie pomieszkiwał u nowej sympatii i na jej oczach pisał i spotykał się , stroił na randki itp. Przeżywała to okropnie. Ja miałem podobna sytuacje i tez  cierpiałem.
Pisze o tym bo właśnie zanim zostaliśmy para to sie wspieraliśmy , pomagaliśmy sb , zaprzyjaźniliśmy sie . Z czasem przyszlo uczucie No i postanowiliśmy być razem gdzie  fundamentem było wsparcie , zaufanie, szczerość i miłość !Zawsze mówimy ze powinnismy sie poznać o wiele wcześniej a nie ze tak późno i ze takie rzeczy nas spotkały. Ale zawsze mówimy sb ze połączył nas los lub przeznaczenie i ze tak widocznie miało być.
Oboje mieszkamy za granica . Kupiliśmy dom i urodziła nam sie cudowna córeczka. Jesteśmy naprawdę szczęśliwi ponieważ rodzina była naszym wspólnym celem .
W te wakacje pojechaliśmy do Poski odwiedzić przyjaciół i rodzine. Gdy urlop się kończył postanowiliśmy ze żona zostanie dłużej u jej rodziców a ja wrócę do pracy. Córeczka sb skorzysta z uroków polskiej wsi a żona pomoże swoim rodzicom bo postanowiliśmy zrobić im duży remont w domu No i ogarnie formalności bo im było by z tym ciężko. Codziennie pare razy dziennie rozmawialiśmy ze sobą , ciagle mieliśmy kontakt. Po ok 2 miesiącach przyjechałem po dziewczyny i wróciliśmy do domu.
W Domu żona nagle sie odsunęła , unikała kontaktu , dotyku , seksu. Coś było nie tak, wiec Wkoncu po 3 dniach wydusilem z niej co sie dzieje . To byl szok! Powiedziała ze poznała kogoś miesiąc temu w Polsce i się chyba zakochała , zauroczyła i nie wie co robić !
Mówi ze żałuje , ze źle zrobiła i Nie powinno mnie to spotkać bo jestem wspaniałym człowiekiem. Ze nie zasłużyłem sb na to! Mówi ze to był przypadek, nie planowała tego ale dalej utrzymują ze sb kontakt i ze nie potrafi przestać bo ją do niego ciągnie !
Ja długo nie czekając powiedziałem jej ze takie rzeczy się zdarzają i ze kocham ja!
Powiedziałem ze jakaś obca osoba która tak krótko zna nie zniszczy naszej rodziny, ze nie jest tego warta! Bardzo świadomie podeszłem do tej sprawy gdy naprawdę mnie to bardzo bolało ale kocham ja i zależy mi na nas i córeczce. Na początku zaznaczyłem ze musi definitywnie zerwać kontakt z nim i walczymy o nas , o rodzine ze przecież to zawsze było dla nas priorytetem.  Ona twierdzi ze nie wie co się dzieje, pierwszy raz tak ma i ze nie chce stracić z nim kontaktu i że żałuje .obled!
Od tej rozmowy minęło 6 dni. W ciagu tego czasu wiele razy rozmawialiśmy . Zacząłem od tego co robiłem zle i co ja tak do mnie zraziło ,no ona tez mówiła co jej się nie podoba itp. Poprostu wyjaśniliśmy sb nasze zaniedbania , egoizm wobec sb , co nas zraniło , jakie zachowania mogły wpłynąć na oddalenie się od sb itp. W ciagu tych lat tez mieliśmy ciężkie dni! Ale Zawsze sb to wyjaśniliśmy i byko Ok. Ja zrozumiałem mogę zaniedbania a ona swoje . Wyjaśniliśmy sb to.
Ona dalej twierdzi ze nie chce zrywać z nim kontaktu bo nie umie tak z dnia na dzień i ze cały czas ja do niego ciągnie ale boli ja ze rani mnie i żałuje i ze potrzebuje czasu. Po każdej rozmowie płacze i przyznam sie ze ja tez płakałem pare razy przy tych dyskusjach. Bo to mega boli! Ona poprosiła mnie o czas żeby sb to wszystko ogarnąć w głowie , poukładać bo nie wie czego chce, nie wie co zrobić bo tu ja a tam On! Ja ciagle twierdze i proszę o szanse dla nas i naszej rodziny ze jest o co walczyć i pracować potem na zaufanie bo kiedyś sb wyjaśniliśmy ze: ja , ona i córeczka jesteśmy rodzina i nigdy nie spojrzymy na innych bo mamy sb a rodzina była naszym celem/ marzeniem i osiągnęliśmy to a w sferze seksu oddaliśmy swoją dusze i ciało a wtedy sex jest wypełniłem tego wszytskiego. TAkie nasze życiowe motto i nim sie kierowaliśmy i oparliśmy zaufanie i nasza miłość!
Z każdym dniem intensywniej piszą bo to widzę , dzwonią (ona wtedy wychodzi do łazienki lub gdzies indziej ) i sie kontaktują. Ja to widzę i słyszę a tel jest pilnowany jakby był ze złota. Ona tak nigdy nie robiła!
Wczoraj kąpaliśmy córkę i ona na początku ze idzie zadzwonić, wiec pyta gdzie a ona ze musi zadzwonić , pytam czy do niego ? A o a ze tak i mówi „ze przecież wiesz jak jest i ze ci mówiłam” i wyszła. Codziennie mówi mi ze potrzebuje czasu i żebym nie naciskał. Ale widzę ze jest jak zaczarowana. Tak jak każdy na początku znajomosci : motyle w brzuchu itp. Ale dzień w dzień mówi ze potrzebuje czasu i nie wie co zrobić i  nie wie czego chce . Mówi ze nie zakończyła i nie skreśla naszej rodziny i ze mi powie jak zdecyduje. Ostatnio nawet nasza rozmowa wyprzedziła przyszłość na temat opieki czy domu- po 4 dniach !

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-10-27 08:15:29)

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Przykro mi.
Zemscilo się na Tobie to, że poznając tę kobietę skupiłeś się na jej pokrzywdzeniu przez męża, a nie na jej charakterze  czy nie ma podobieństw do byłej itd. .
Co zrobić?  Wystawić walizki wnieść o rozwód.
Nie tworzyć przytulnego przystanku.
Daj jej dorosnąć

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Facet, wybacz, ale powiem Ci to prosto z mostu, żeby do Ciebie dotarło. Ona od dłuższego czasu robi z Ciebie frajera, a z tamtym od dawna się bzyka. Jeśli nic z tym nie zrobisz natychmiast to naprawdę sam jesteś sobie winien. To co teraz robisz to chyba najgorszy z możliwych sposobów działania. Ona nie ma do Ciebie żadnego szacunku i przesuwa kolejne granice w upadlaniu Twojej osoby. Panna puka się z innym, ostentacyjnie z nim romansuje, a Ty jeszcze żebrzesz o jej miłość.
Zachowaj się jak facet i jak napisała przedmówczyni: walizki za drzwi i szybki rozwód.
Tamtego jeszcze nie jest do końca pewna więc jeszcze trzyma jedną gałąź, ale już niedługo jak mniemam.
Wątek podobny trochę do hinduskiego księcia jak ktoś pamięta:D

4

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Ona Cię zdradza a Ty czekasz ? Na co ? Aż wróci z podkulonym ogonem ?
Widzi że ma gościa bez jaj to robi co chce ,musisz się złapać za jaja i podjąć decyzję.
Innego wyjścia tu nie widzę hmm

5 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-10-27 09:00:49)

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Serio to jedynie bardzo ostre  działanie daje jakąkolwiek szansę na jej ockniecie się.
Jak ludzie to pierwszy raz przechodzą to są w szoku.
Ale Ty już to przechodzileś ?i żadnych wniosków?

6

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym
Joker20 napisał/a:

Ona Cię zdradza a Ty czekasz ? Na co ? Aż wróci z podkulonym ogonem ?
Widzi że ma gościa bez jaj to robi co chce ,musisz się złapać za jaja i podjąć decyzję.
Innego wyjścia tu nie widzę hmm

Dokładnie.

Nie do wiary, ale ona ma tupet!
To nie jest tak, że przez drobne nieporozumienia, ona zakochała się w innym, bo one są w każdym związku, mógbyś ją nosic na rękach i byłoby to samo.
Najprawdopodobniej nie zadowalał ją seks i znalazła lepszego kochanka, ale to niczego nie usprawiedliwia.
Ale Twoje zachowanie woła o pomstę... Przynosi odwrotny skutek, brakuje, żebyś  jeszcze wysłał ją do kochanka i powiedział wróć jak on Ci się znudzi, będę czekał do śmierci tongue Obudź się z tego letargu.

7 Ostatnio edytowany przez Gary (2021-10-27 11:56:18)

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym
Raflyk1 napisał/a:

Ona twierdzi ze nie wie co się dzieje, pierwszy raz tak ma i ze nie chce stracić z nim kontaktu i że żałuje .obled!

Gratuluję Wam szczerości, otwartośći.
Ale nie wszystko powinno być mówione... cóż... będzie niepotrzebne cierpienie.



Przeczekaj jej zauroczenie.


Nie rób mega dramy, rozmów i terapii... Nie słyszałem nigdy o kimś, kto w ten sposób naprawił swój związek.


Jej po prostu przejdzie to zauroczenie. Minie. Motylki będą chwilę i odlecą...


Jeśli oczekujesz zerwania kontaktu, a ona nie chce tego zrobić, to stawiasz sprawę na ostrzu noża -- "albo on albo ja".
Nie przybliża Cię to do rozwiązania problemu.




Od tej rozmowy minęło 6 dni. W ciagu tego czasu wiele razy rozmawialiśmy . Zacząłem od tego co robiłem zle i co ja tak do mnie zraziło ,no ona tez mówiła co jej się nie podoba itp. Poprostu wyjaśniliśmy sb nasze zaniedbania , egoizm wobec sb , co nas zraniło , jakie zachowania mogły wpłynąć na oddalenie się od sb itp. W ciagu tych lat tez mieliśmy ciężkie dni! Ale Zawsze sb to wyjaśniliśmy i byko Ok. Ja zrozumiałem mogę zaniedbania a ona swoje . Wyjaśniliśmy sb to.

Nooo.. jasne... wyjaśnili sobie i to ma niby pomóc... akurat... nic nie pomoże.

To też jest fałsz, że dopiero jak ona się zakochała, to zmieniasz swoje zachowanie na lepsze. Trochę jak pracodawca, który daje podwyżkę dopiero jak pracownik złoży wypowiedzenie, że chce odejść.




Ona dalej twierdzi ze nie chce zrywać z nim kontaktu bo

Niech nie zrywa... to nie rozwiąże twojego problemu.
Jeśli jej zauroczenie się "przepali" jak ognisko ze słomy, to ona sama zerwie z nim kontakt.
Najlepszym wyjsciem w tej sytaucji jest, abyś był najelpszym mężczyzną na świecie, najlepszym ojcem i mężem.

Bycie dobrym mężem to nie przynoszenie pantofli żonie, ani nie gotowanie jej obiadków, ani nie machanie ogonem na jej widok...

Ty robisz dokładnie na odwrót:


nie umie tak z dnia na dzień i ze cały czas ja do niego ciągnie ale boli ja ze rani mnie i żałuje i ze potrzebuje czasu. Po każdej rozmowie płacze i przyznam sie ze ja tez płakałem pare razy przy tych dyskusjach.

Ma dwóch mężczyzn...

-- z pierwszym ma zauroczenie, romantyzm, magnetyzm, erotykę, wyobraża sobie z nim super życie....
-- z drugim ma dramę, łzy, tłumaczenia, smutne wieczory, dramat emocjonalny



Ona poprosiła mnie o czas żeby sb to wszystko ogarnąć w głowie , poukładać bo nie wie czego chce, nie wie co zrobić bo tu ja a tam On!

Daj jej czas.




Ja ciagle twierdze i proszę o szanse dla nas i naszej rodziny ze jest o co walczyć i pracować potem na zaufanie bo kiedyś sb wyjaśniliśmy ze: ja , ona i córeczka jesteśmy rodzina i nigdy nie spojrzymy na innych bo mamy sb a rodzina była naszym celem/ marzeniem i osiągnęliśmy to a w sferze seksu oddaliśmy swoją dusze i ciało a wtedy sex jest wypełniłem tego wszytskiego. TAkie nasze życiowe motto i nim sie kierowaliśmy i oparliśmy zaufanie i nasza miłość!

Prooooszę... nie rób takiej dramy, bo mimo wzniosłych słów ona się kimś zauroczyła. Ludziom się zdarza zauroczenie. Jedni to robią po kryjomu i mąż czy żona nigdy się nie dowie... może nawet zdradzają... romanse mijają... nikt nigdy o niczym się nie dowiaduje.

Wy zaś macie "wspaniałą szczerość"... no i trzeba cierpieć, więc masz tylko takie opcje:

-- rozwód
-- daj jej czas i bądź super mężczyzną



Gdyby moja żona powiedziała "Zauroczyłam się", to moja odpowiedź byłaby:      "guzik mnie to obchodzi, nie moja sprawa, nie chcę o tym słyszeć, nie zawracaj mi głowy, nie mój cyrk, nie moje małpy, radź sobie sama... lepiej podejmuj właściwe decyzje, abyś sobie życia nie zepsuła... "

8

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Jak czytam co piszesz to nie wiem czy Ci współczuję, chyba dopada mnie złość że ludzie tacy potrafią być, chyba egoiści bo jak to nazwać ? bez umiejętności przewidywania, bez refleksji,  czyli niedojrzali, jeśli Twoja żona po 5 latach razem, zakochuje się i... " Mówi ze to był przypadek, nie planowała tego ale dalej utrzymują ze sb kontakt i ze nie potrafi przestać bo ją do niego ciągnie ! " to przepraszam bardzo ale jak Ci to rokuje na przyszłość ? tak się nacierpiała w poprzednim małżeństwie że teraz Tobie serwuje to samo, też stroi się przy Tobie przed kontaktem z nim  ? Jesteście przykładem zbyt szybkiego pójścia w nowy związek po poważnych przejściach wcześniejszych "Ja długo nie czekając powiedziałem jej ze takie rzeczy się zdarzają i ze kocham ja! "
  jakie rzeczy się zdarzają !? i co z tego że Ty kochasz ? powiedz czy tak było z wami beznadziejnie że poszła w romans mimo że już drugie małżeństwo jej nie wyjdzie, tylko teraz gorzej bo jest dziecko, rób jak uważasz, próbuj czego chcesz ale Twoja żona dość uczuciowa jest, do Ciebie uczucie jeśli było to go nie ma i nie wiadomo ile razy ją jeszcze miłość zdradliwa dopadnie, pomyśl o tym bo na razie robisz u niej za powiernika i to nie od dziś

9 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-10-27 13:16:01)

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym
Raflyk1 napisał/a:

Mówi ze żałuje , ze źle zrobiła i Nie powinno mnie to spotkać bo jestem wspaniałym człowiekiem. Ze nie zasłużyłem sb na to! Mówi ze to był przypadek, nie planowała tego ale dalej utrzymują ze sb kontakt i ze nie potrafi przestać bo ją do niego ciągnie !

Tak .tak z tym nie planowaniem i żalem to tylko objaw tego że żona ma ostry mętlik w głowie,planuje jednak kontakty z potencjalnym kochankiem ,i chce żąda teraz  litości, przyzwolenia ,wyrozumiałości od Ciebie,chce mieć przywileje ,trochę wymuszając na Tobie zgodę i wzbudzając poczucie winy,jednocześnie przerzuca swoje wyrzuty sumienia na Ciebie o ile je ma ,bo może mieć .
Masz w domu kobietę w odlocie,momentami nieprzytomną ,na tak zwanym haju,ale nie jest (jeszcze ? bo różnie może być) potworem i nie jest wrogiem,trochę jak "narkomankę" ,co chce koniecznie przyćpać następny raz bo jest zachwycona( zachwycona jego  zachwytem może seksem z nim) emocjami i działaniem dragu, to jak fascynacja .Odlatuje co jest dla jej postawy wobec Ciebie niebezpieczne i buja w obłokach,marzy,wzdycha, śni na jawie,tęskni,fabrykuje mnóstwo złudzeń i fantazji ,planuje też coś na przyszłość ,dlatego potrzebuje czasu ,sprawdzić, potwierdzić,ugruntować ,zweryfikować tego nowego,uwierzyć w jego uczucia intencje i motywy.teraz wiele zależy od niego dała mu władzę nad sobą i jej wyborami,Ty przeszkadzasz dlatego jesteś na różne sposoby spychany ,ponieważ może się rozczarować nowym, albo to nie wypali z jakichś względów to jednocześnie pozostawia sobie pole do powrotu do Ciebie.Oni się uwodzą i potrzebują spokoju do tego ,żona na pewno,przeszkody to przeciwności do pokonania - taka dodatkowa atrakcja nakręcająca emocje.
Masz również ograniczony wpływ na nią, wiele Twoich "ratowniczych" starań tylko wzmaga jej pożądanie,a stawia Ciebie  pod ścianą.
Cierpliwości i dystansu życzę.Staranie się zabieganie "walka" będzie i ma odwrotny skutek ,nie błagaj nie jęcz,nie rozpaczaj ,nie prowokuj awantur ,to co w niej jest to gra emocji jedne wpływają na drugie ,rodzi się i wzmacnia kontrast i przekora ,Twoja ",apele" ,mediacje, ,prośby,przestrogi " cała ta "walka" o nią z nią i z nim dodają jej sił a ty pokrętnie ostro jesteś na cenzurowanym,jesteś porównywany do tego nowego inie na plus raczej,nie wierz tak we wszystko co ona mówi do ciebie o swoich rozterkach,dylematach ,bo istnieje prawdopodobieństwo że działa na pozór i udaje,a jej gadanie to zasłona dymna dla zyskania przestrzeni i czasu na rozwój relacji  ,coś pokazuje a coś ukrywa ,jak w amoku .W pewnym sensie już wymusiła na Tobie przyzwolenie na rozmowy telefoniczne i kontakt,zalezy jej na nowym żeby go poznawać i zbliżać się ,seks już był albo planują go.
Ochłoń ,zdystansuje się a na to też potrzebujesz czasu ,rozpacz ,panika ,szok Ci nie pomogą w tym,próby wybaczenia też nie to unik przed większym bólem .Z drugiej strony nie tłum uczuć tylko ich nie pokazuj żonie teraz ,bo albo nie zauważy tego,bo  jest w afekcie albo prawdopodobnie inaczej przeciwko Tobie  je zinterpretuje .Twoje naprawianie i stawanie się niby lepszym w jej oczach ,jeżeli juz bardzo ją cięgnie do niego jej zbrzydnie ,będziesz żałosny w tych staraniach zabieganiem o jej względy,nie zadowolisz jej jeżeli ona nie chce.
Nie czekaj jednak zbyt długo bo się wykończysz,chyba że chcesz żeby ktoś decydował o Twoim życiu za Ciebie  ,a macie córkę ,szukanie winnego to droga do donikąd jeżeli żona uzna że się zakochała i zdradzi ,już stawia bariery między wami co nie jest dobrym znakiem .nie upilnujesz jej jeżeli ona zdecyduje się na niewierność seks z tym nowym o którym nie masz zielonego pojęcia co jej tam obiecuje i mówi.Nie skontrolujesz nie zapanujesz nad tym wszystkim tak naprawdę bo nie masz dostępu pomimo tych waszych rozmów do jej głowy i jej wyborów ,zakłócony wpływ do tego nieprzewidywalny dla Ciebie .

10

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Ale cię zrobiła. Kurna, no mocne to jest, nie dość, że zdradziła to jeszcze zmanipulowała cię żebyś dał na to przyzwolenie.
Bo bierność jest przyzwoleniem w tym wypadku.
Ogólnie współczuje, ciężka sytuacja.
Proponuje pomóc jej podjąć decyzję dając papier rozwodowy do podpisania.
Sry ale jak się będziesz cackał to ona sobie będzie jakiś czas żyła z wami obojgiem, ty jako przystań, on jako szaleństwo, seks, zakochanie i kwestią czasu jest czy on ją kopnie w tyłek czy ona ciebie.
Powiem kolokwialnie  - weź się przestań z nią pierdolić tylko podejmij męską decyzję bo to jedyna droga teraz.

11

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym
Ranna_Panna napisał/a:

Jak czytam co piszesz to nie wiem czy Ci współczuję, chyba dopada mnie złość że ludzie tacy potrafią być, chyba egoiści bo jak to nazwać ? bez umiejętności przewidywania, bez refleksji,  czyli niedojrzali, jeśli Twoja żona po 5 latach razem, zakochuje się i... " Mówi ze to był przypadek, nie planowała tego ale dalej utrzymują ze sb kontakt i ze nie potrafi przestać bo ją do niego ciągnie ! " to przepraszam bardzo ale jak Ci to rokuje na przyszłość ? tak się nacierpiała w poprzednim małżeństwie że teraz Tobie serwuje to samo, też stroi się przy Tobie przed kontaktem z nim  ? Jesteście przykładem zbyt szybkiego pójścia w nowy związek po poważnych przejściach wcześniejszych "Ja długo nie czekając powiedziałem jej ze takie rzeczy się zdarzają i ze kocham ja! "
  jakie rzeczy się zdarzają !? i co z tego że Ty kochasz ? powiedz czy tak było z wami beznadziejnie że poszła w romans mimo że już drugie małżeństwo jej nie wyjdzie, tylko teraz gorzej bo jest dziecko, rób jak uważasz, próbuj czego chcesz ale Twoja żona dość uczuciowa jest, do Ciebie uczucie jeśli było to go nie ma i nie wiadomo ile razy ją jeszcze miłość zdradliwa dopadnie, pomyśl o tym bo na razie robisz u niej za powiernika i to nie od dziś

Autor na ten sam temat założył chyba 7 albo 8 wątków powieliło mu się jakoś to.

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Dokładnie tak. Autor chyba nie do końca ogarnia co się wokół niego dzieje. Panna nie dość, że zdradza to jeszcze próbuje go wpędzić w poczucie winy. Myślę, że będzie tylko gorzej. Zaraz pojawią się spotkania, rozmowy na kamerkach, a może i nawet zapraszanie ukochanego do sypialni.
Szkoda chłopa, ale co zrobić. Jak sam sobie nie pomoże to nikt mu nie pomoże.

13

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Jak tak to widocznie naprawdę nie wie co robić choć w tytule pisze że to żona nie wie smile

14

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym
Ranna_Panna napisał/a:

Jak tak to widocznie naprawdę nie wie co robić choć w tytule pisze że to żona nie wie smile

Żona w pewnym sensie wie co robić to z instynktem i pragnieniem ma silny związek ,bo bardzo  jej się chce. Nacisnęła spust.
Reszta jej słów i działań  wobec Autora to gra na czas .Cały system został uruchomiony .

15

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Za przeproszeniem,  nie widziałeś  że z "psiapsi"  stałes się plastrem  i lekarstwem  na samotność? Naprawdę nic takiego nie czułes  że nie jest ok?  Zastanów się. 

Co możesz zrobić? Ja bym kopnela  w tylek taką Panią i niech dalej  skacze  po kwiatkach.  Ty zajmij się sobą i córeczka.

16 Ostatnio edytowany przez madoja (2021-10-27 17:33:57)

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Gdybym była taka zdradzająca żoną, to nie miałabym do Ciebie autorze żadnego szacunku, bo mi na to pozwalasz. Stałbyś się w moich oczach już w ogóle żałosną kluchą, kupą budyniu. To że na to pozwalasz jeszcze bardziej pcha ja w ramiona tamtego. Bo nie dość że teraz jej wygodnie i może sobie romansować, to jeszcze stałeś się obrzydliwie niemęski.

Każ jej WYBRAĆ. I to już, natychmiast, a nie za tydzień czy miesiąc. Bo jeszcze trochę i pozwolisz by jeździła do niego do Polski dupy dawać (a wierz mi, na pewno już to zrobili).

17

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Taka sytuacja ma pewną dynamikę.
I jest to bardzo przewrotna  i ma ukryte  dno:
Dość często ma taki przebieg jak u jego żony.. jakby wirusowe zapalenie mózgu. 
Mam wrażenie że w tym stanie wyostrzs się charakter człowieka. Czyli jak ktoś jest egocentryczny to wyłazi  mu na maxa.
Porownalabym to do katastrofy na morzu:
Albo ratujemy siebie, albo ratujemy  statek.
Do statku wlewa się sporo wody. Jedna osoba wie którędy  ale nie pomaga albo tylko udaje, bo chce aby statek zatonął.
Druga albo się nie boi zatonąć I czeka aż ten kto wie gdzie są dziury pomoże.
Albo się boi i ratuje za dwoje.

18 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-10-27 19:14:18)

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Jak znam życie to teraz największym problemem i zmartwieniem oraz nadzieją żony, jest jak urwać się do Polski albo zorganizować spotkanie z kochankiem w kraju w którym mieszka,chyba że jest z takich wiecznych marzycielek i pozostanie na etapie fantazjowania i rozmów przez telefon(co wydaje się mało prawdopodobne ,ale się zdarza ,kwestia możliwości spotkań na żywo też wchodzi w grę ),ale krew nie woda ,a jeżeli już mieli seks "to umarł w butach" ciągnie ją jak diabli nic jej nie powstrzyma żeby to powtórzyć bo z pewnością było nieziemsko jak to w romansach smile chyba raczej.
Jej żadne ratowanie naprawianie czy inne cuda wianki teraz nie obchodzą, choć może sprawiać wrażenie że tak i się przejmuje ,ale to takie na odczepnego dla świętego spokoju ,żeby facet przestał jak najszybciej gadać i zawracać dupę walką o związek i innymi duperelami ,podtrzymanie dramy z wyrzutami i rozterkami  to dla niego na otarcie łez i żeby się odczepił.

Autor 8 wątków założył i się nie odzywa więc wygląda że rozmawiamy bez niego .

19

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

"Ona poprosiła mnie o czas żeby sb to wszystko ogarnąć w głowie , poukładać bo nie wie czego chce, nie wie co zrobić bo tu ja a tam On!"

,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

Ja bym powiedziała że nim zacznie ogarniać niech się bujnie do byłego męża, raz nie zaszkodzi go przeprosić za swój brak cierpliwości, dwa za brak wyrozumiałości a trzy to może on jej podpowie jakieś rozwiązanie i szybciej ogarnie

20 Ostatnio edytowany przez maku2 (2021-10-28 03:08:13)

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

To i ja tak przyziemnie

Raflyk1 napisał/a:

Jesteśmy naprawdę szczęśliwi ponieważ rodzina była naszym wspólnym celem .

No to już wiesz że tak tylko Ty postrzegałeś swoje małżeństwo. A czy nie zaczęliście razem "być" tak z rozsądku? 

Raflyk1 napisał/a:

Gdy urlop się kończył postanowiliśmy ze żona zostanie dłużej u jej rodziców a ja wrócę do pracy. Po ok 2 miesiącach przyjechałem po dziewczyny i wróciliśmy do domu.

Czy to znaczy że żona nie pracuje?

Raflyk1 napisał/a:

W Domu żona nagle sie odsunęła , unikała kontaktu , dotyku , seksu. Coś było nie tak, wiec Wkoncu po 3 dniach wydusilem z niej co sie dzieje . To byl szok! Powiedziała ze poznała kogoś miesiąc temu w Polsce i się chyba zakochała , zauroczyła i nie wie co robić !

Jeśli po miesiącu znajomości ona unika kontaktu, dotyku, seksu to znaczy że popłynęła na całego i raczej zostałeś zdradzony.
Wiesz coś o nim?

Raflyk1 napisał/a:

Mówi ze to był przypadek, nie planowała tego ale dalej utrzymują ze sb kontakt i ze nie potrafi przestać bo ją do niego ciągnie !

Nie potrafi bo popłynęła i to na całego tak bardzo że nawet nie kłamie tylko wali Ci prawdę w oczy a to oznacza że raczej po ptakach. Jest na początku haju (oczywiście jeśli wcześniej go nie poznała np. w necie) i to bardzo głębokiego skoro ona już myśli o odejściu.

Raflyk1 napisał/a:

Ja długo nie czekając powiedziałem jej ze takie rzeczy się zdarzają i ze kocham ja!

I tym samym dałeś jej rozgrzeszenie. Teraz będziesz ją wspierał jak przy jej rozwodzie? Kupisz chusteczki, wysłuchasz, przytulisz?
Przecież Ty na dzień dobry powiedziałeś jej że wybaczasz cokolwiek zrobiła, już siebie postawiłeś jako słabszą stronę i teraz ona będzie na Tobie grała jak na bębnie.

Raflyk1 napisał/a:

Powiedziałem ze jakaś obca osoba która tak krótko zna nie zniszczy naszej rodziny, ze nie jest tego warta!

Ehe ale to jest Twój punkt widzenia a żony - chyba kocham. Nie dasz rady kochać za dwoje.

Raflyk1 napisał/a:

Ona twierdzi ze nie wie co się dzieje, pierwszy raz tak ma i ze nie chce stracić z nim kontaktu i że żałuje .

Czyli do Ciebie nigdy nie zapałała takim uczuciem, czyli on zdominował jej uczucia. czyli...cienko to widzę.

Raflyk1 napisał/a:

Od tej rozmowy minęło 6 dni. W ciagu tego czasu wiele razy rozmawialiśmy . Zacząłem od tego co robiłem zle i co ja tak do mnie zraziło ,no ona tez mówiła co jej się nie podoba itp. Poprostu wyjaśniliśmy sb nasze zaniedbania , egoizm wobec sb , co nas zraniło , jakie zachowania mogły wpłynąć na oddalenie się od sb itp. W ciagu tych lat tez mieliśmy ciężkie dni! Ale Zawsze sb to wyjaśniliśmy i byko Ok. Ja zrozumiałem mogę zaniedbania a ona swoje . Wyjaśniliśmy sb to.

Schemacik on/ona zdradza a my szukamy w sobie winy.
I te rozmowy coś wniosły w sprawie?
Oprócz tego że obiecałeś ,że będziesz lepszy?
A spytałeś czemu skoro jej było tak źle że z nim się zadała nie mówiła Ci wcześniej że jest źle?
A spytałeś żonę czy zdradziła Ciebie fizycznie?
A spytałeś z kim było dziecko gdy z nim się spotykała?

Raflyk1 napisał/a:

Ona dalej twierdzi ze nie chce zrywać z nim kontaktu bo nie umie tak z dnia na dzień i ze cały czas ja do niego ciągnie ale boli ja ze rani mnie i żałuje i ze potrzebuje czasu. Po każdej rozmowie płacze i przyznam sie ze ja tez płakałem pare razy przy tych dyskusjach. Bo to mega boli!

A co Ciebie obchodzi jej zachciewajka? Skoro ona chce z tamtym być to kup jej bilet i pa.
Ona nie może i ją ciągnie bo tak żałośnie zareagowałeś, rozumiem byłeś ogłuszony ale ten stan powinien być chwilowy a nie permanentny.

Raflyk1 napisał/a:

Ona poprosiła mnie o czas żeby sb to wszystko ogarnąć w głowie , poukładać bo nie wie czego chce, nie wie co zrobić bo tu ja a tam On!

Ona powinna Ciebie prosić o szanse żebyś nie odszedł a nie na czas do namysłu kogo wybierze.
Zrozum w chwili obecnej żyjecie w trójkącie, ona jest myślami przy nim i przez to on jest pomiędzy wami. Im dłużej ten stan potrwa tym trudniej będzie jej wrócić do Ciebie a Twoje notowania spadają.

Raflyk1 napisał/a:

Ja ciagle twierdze i proszę o szanse dla nas i naszej rodziny ze jest o co walczyć

Przestań prosić bo wychodzisz na desperata i mięczaka a tego cokolwiek laski gadają nie lubią. Ty chcesz z nią być ale ona ... już nie koniecznie.
Poszukaj 34 kroki i zacznij stosować.

Raflyk1 napisał/a:

Z każdym dniem intensywniej piszą bo to widzę , dzwonią (ona wtedy wychodzi do łazienki lub gdzies indziej ) i sie kontaktują.

Bo Twoja reakcja była za słaba. Jak nic z tym nie zrobisz to pozostanie tylko jedno, czyli rozwód. Chyba że tamten się znudzi.

Raflyk1 napisał/a:

Ja to widzę i słyszę a tel jest pilnowany jakby był ze złota. Ona tak nigdy nie robiła!

Pilnuje telefonu bo on prawdę Ci powie. To co ona Ci powiedziała to tylko taka wersja dla Ciebie jak dla dziecka czyli bez momentów. A tam pewnie zdjęcia, wyznania miłości, planów na przyszłość.
A za pasem święta czy już planuje zjazd do Polski?

Raflyk1 napisał/a:

Wczoraj kąpaliśmy córkę i ona na początku ze idzie zadzwonić, wiec pyta gdzie a ona ze musi zadzwonić , pytam czy do niego ? A o a ze tak i mówi „ze przecież wiesz jak jest i ze ci mówiłam” i wyszła.

I zrobiłeś awanturkę?
Taką malutką?
Pozwalasz jej rządzić i rządzi.

Raflyk1 napisał/a:

Codziennie mówi mi ze potrzebuje czasu i żebym nie naciskał. Ale widzę ze jest jak zaczarowana. Tak jak każdy na początku znajomosci : motyle w brzuchu itp. Ale dzień w dzień mówi ze potrzebuje czasu i nie wie co zrobić i  nie wie czego chce

To jej zaproponuj żeby pojechała do niego skoro kurewicz taki wspaniały.

Raflyk1 napisał/a:

Mówi ze nie zakończyła i nie skreśla naszej rodziny i ze mi powie jak zdecyduje.

A Ty będziesz czekał co ona zdecyduje jak wierny pies? Psu się nie dziwie taka jego natura ale Tobie jak najbardziej. Ona nie może decydować za was.
Jej podejście wskazuje że ma Ciebie...gdzieś jak na miesięczny romans szybko poszło.

Raflyk1 napisał/a:

Ostatnio nawet nasza rozmowa wyprzedziła przyszłość na temat opieki czy domu- po 4 dniach !

Ona już od Ciebie odeszła i zdaje się że szykuje sobie miękkie lądowanie.
Zrób coś z tym bo dziecko będziesz widział od święta gdy zjedziesz do Polski.
Otwórz oczy, zacznij szukać - bilingi, czesanie laptopa(media społeczne itd), telefonu( z tym trudniej ale do zrobienia) dyktafony w aucie i pomieszczeniu gdzie ona najczęściej rozmawia.
Odcinasz ja od swojej kasy - zero na jej przyjemności tylko na dom i dziecko.
Jeśli wiesz kto to wynajmij w Polsce detektywa niech zbierze o nim informacje.
I najważniejsze przestań prosić, płakać.
Przestań rozmawiać o Was, odsuń się, zacznij być obojętny, zacznij grać.

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

czytając twoj temat.
Czy jesteś tak zaślepiony miłością do żony, sparaliżowany tym co sie stało ze kojones z toporkiem wciągło do srodka i wyrosł ci bober?

Sutuacja wyglada troche tak, jakbyś kochankowi podawal drinka  i przybijał 5 a druga ręką trzymał jego pośladek i nadawał tempo penetracji własej żony usmichał się i płakał jednocześnie.

Sam widzisz ze to trochę chore...

Poproś kupla zeby mocno dał Ci w facjate...juz jest ten moment kiedy czas pomyslec o dzieciach i o sobie.
Nie wiem w jakim wieku masz dzieci ale bylo by super znaleźć lokum blisko ich ośrodków życia. Wynieść sie z dziećmi w jak najkrótszym czasie.
Potebujesz wstrząsu a żona siarczystego liścia w przenośni oczywiście . Za granicą cos ugrasz w Polskistanie bedzie porażka.

22

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Ona nie wie którego z Was wybrać? I Ty chcesz być zwycięzcą w tym żenującym konkursie?
Szansa by była, gdyby przeprosiła za zdradę i naprawdę wróciła do Ciebie, a tak to jesteś w jakimś trójkącie, na który się zgadzasz. Powinieneś postawić sprawę jasno i dać 10 sekund na podjęcie decyzji, Ty czy On. Jeśli nie wie, to walizka w jej dłoń i kopniaka w tyłek na drogę.

23

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Może zaproponuj, żeby on zamieszkał z Wami? Ona nie będzie musiała wybierać i kombinować, Wy nie będziecie musieli walczyć o jej względy na odległość. Same plusy dla wszystkich.

24

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym
Jacenty89 napisał/a:

Może zaproponuj, żeby on zamieszkał z Wami? Ona nie będzie musiała wybierać i kombinować, Wy nie będziecie musieli walczyć o jej względy na odległość. Same plusy dla wszystkich.

+Przecież jej ślubowałeś wsparcie w ciężkich chwilach, nie? Trochę empatii autorze, ona jest rozdarta i zapewne bardzo teraz cierpi.

25

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

O tóż to i problem rozwiązany.

26

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Coś to chyba fejkowy temat jest .

27

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Jeśli chcesz przeczekać romans żony, to przygotuj się na upokorzenie przez ten cały czas. Na to, że ona nadal będzie dzwoniła, wychodziła z domu i patrzyła na Ciebie wymownie, ilekroć będziesz protestował. "Przecież wiesz jak jest i ze ci mówiłam". No i może się okazać, że Ty będziesz cierpliwie czekał aż jej przejście, a w końcu ona odejdzie na własnych warunkach i stracisz tylko czas.
Możesz oczywiście też od razy jasno powiedzieć żonie, że albo Ty, albo on. Tylko że nawet jeśli żona zerwie z kochankiem, to nadal gdzieś w Waszej pamięci ta zdrada będzie tkwiła. I nie wiem czy będziecie potrafili nad tym przejść do porządku dziennego.
Może też odejść od razu, jeśli nie czujesz się na siłach wybaczyć zdradę. Obojętnie czy odejdziesz od razu, czy spróbujesz przerwać ten romans, ze względu na dziecko radziłabym zaproponować przyjazny rozwód zamiast stawiać sprawę na ostrzu noża.

28

Odp: Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

?????? zamilkłeś autorze pewnie przez docinki ale one miały na celu zmusić cię do działania (znalezienia jaj ). Jeżeli tak bardzo wydaje ci się że kochasz to może weż separację. Ty będziesz miał poczucie że nadal jesteście razem i to w takim samym stopniu jak teraz a ona wkoncu mając wolną rękę zdecyduje z kim chce być (seks uprawiać) bo z tego co opisywałeś to chciałaby od ciebie tylko opieki, pomocy, bezpieczeństwa itp a od niego uczuć, miłości, seksu, uniesień. Jak to szybko nie zakonczysz to się wykonczysz psychicznie i znienawidzisz (a może i dobrze). Napisz jak tam się u ciebie dzieje o ile jeszcze zaglądasz tutaj to może ktoś ci radę/opinię zapoda co wprowadzisz w życie u siebie. Życie to nie bajka, to nie harlekin bo tylko szczęśliwe są krótkie chwile a reszta to szarówka i nerwy.

Posty [ 28 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Żona nie wie co robić bo zakochała się w innym

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024