Załóżmy, że jest ta sytuacja. Kasia zakochała się w Tomku, ale nie mogą być razem bo Tomek jest już szczęśliwie zakochany w kimś innym. Mogą być jednak przyjaciółmi. Kasi zależy na przyjaźni z Tomkiem, ponieważ dużo dobrego jej daje i ubogaca ją, chciała by również na tym poprzestać, skoro wie, że na nic więcej liczyć nie może. Jak zatem Kasia ma wyzwolić z tego uczucia nie rezygnując ze znajomości z Tomkiem?
Kasi będzie ciężko i zostając w takiej relacji podejrzewałbym Kasie o skłonności masochistyczne.
1. Kasia przynamniej na jakiś czas zrywa kontakt i nie karmi emocji dając im umrzeć śmiercią naturalną.
2. Kasia znajduje sobie kogoś innego.
3. Kasia gra vabank, wyznaje uczucia Tomkowi i ponosi tego konsekwencje.
3 2021-07-03 09:25:52 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-07-03 09:26:09)
Żadna z Kasi przyjaciółka
Przyjaciele są szczerzy, a nie mają czegoś co ukrywają przed drugą stroną.
Kasia siebie ubogaca tą znajomością, jak napisała, a Tomka po prostu oszukuje.
Doradzam iść się ubogacić gdzie indziej, zawierać prawdziwe przyjażnie, gdzie ludzie się wspierają i są szczerzy.
4 2021-07-03 09:59:02 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2021-07-03 10:00:14)
Załóżmy, że jest ta sytuacja. Kasia zakochała się w Tomku, ale nie mogą być razem bo Tomek jest już szczęśliwie zakochany w kimś innym. Mogą być jednak przyjaciółmi. Kasi zależy na przyjaźni z Tomkiem, ponieważ dużo dobrego jej daje i ubogaca ją, chciała by również na tym poprzestać, skoro wie, że na nic więcej liczyć nie może. Jak zatem Kasia ma wyzwolić z tego uczucia nie rezygnując ze znajomości z Tomkiem?
A Tomek wie, co czuje do niego Kasia?
"Wyzwolić się z tego uczucia" - ładnie brzmi, ale w praktyce nie do zrobienia. Uczucia mogą trwać miesiącami, a nawet całe życie. To stany złożone z różnych emocji, przemyśleń, wspomnień, marzeń, planów. Rzadko a właściwie chyba wcale, nie można nimi kierować na zawołanie, wywoływać lub pozbywać się ich, jak przeczytanej gazety.
Piszesz, że przyjaźń z Tomkiem ubogaca Kasię, a nie jest tak że to miłość do niego, choć niespelniona daje Kasi to poczucie?
Kasia pozostając w relacji z Tomkiem wchodzi na cienki lód. Będzie tak "orbitować" wokól swej niespełnionej miłości, a w tym czasie wiele ważnych rzeczy w tym np. odwzajemniona miłość i poważny związek mogą ja po prostu ominąć, nawet nie będzie wiedziała kiedy. Jak dla mnie Kasia powinna się z tego układu wymiksować czym prędzej, przeżyć żałobę po swojej miłości do Tomka i zacząć wszystko od początku. Na takie relacje jak ta szkoda życia i do tego rzadko dobrze się kończą, dla wszystkich zainteresowanych.
Jak się uwolnić- zerwać ten kontakt. Nie ma innej możliwości kiedy on jest w związku aby Kasia była szczęśliwa stojąc tuż obok i widząc szczęście, które nie będzie jej udziałem.
Czy to dawanie dużo o jakim pisze autorka tekstu to nie jest karmienie jej miłości i emocji do Tomka?
Jeżeli kochamy to tęsknimy za tą osobą, a gdy ją widzimy to karmimy się jej obecnością i ustępuje tęsknota. Może to jest to niby dobro jakie daje jej obecność Tomka.
Droga Kasiu, spotykając sie z Tomkiem zabierasz sobie szansę na spotkanie kogoś z kim stworzysz związek. Minie roczek, potem drugi i trzeci i więcej a potem zaśpiewasz "znowu zima a ja niczyja";)
Załóżmy, że jest ta sytuacja. Kasia zakochała się w Tomku, ale nie mogą być razem bo Tomek jest już szczęśliwie zakochany w kimś innym. Mogą być jednak przyjaciółmi. Kasi zależy na przyjaźni z Tomkiem, ponieważ dużo dobrego jej daje i ubogaca ją, chciała by również na tym poprzestać, skoro wie, że na nic więcej liczyć nie może. Jak zatem Kasia ma wyzwolić z tego uczucia nie rezygnując ze znajomości z Tomkiem?
Po czym Kasia poznaje, że kocha Tomka? Może Kasia ma pospolity ból dupy, że tomek nie jest z nią.
Właśnie tak bywa z przyjaźnią damsko męską, przeważnie jedna strona się zakochuje i cierpi.
Jego dziewczyna też pewnie nie jest zachwycona taką przyjaźnią chłopaka, bo zabiera mu czas, który mógłby jej poświęcić.
Chcialabyś być w jej roli? Wiele związków się rozleciało, przez podobne sytuacje.
I jeśli nawet jego związek padnie, to nie licz, że nagle zakocha się w Tobie.
Dlatego odpuść, rozluźnij kontakt i otwórz się na nowe znajmości, bo wasza relacja jest nawet toksyczna, skoro:
"ponieważ dużo dobrego jej daje i ubogaca ją",
Dlatego trudno Ci się od niej uwolnić, skorzystaj z terapii jak sama nie potrafisz wyjść tej chorej relacji.
zazdrość. Na 80% jak by go "zdobyła" to po paru miesiącach "czar pryska" i tomek zostaje z ręką w nocniku.
jak się wyzwolić? normalnie, znaleźć swojego Tomka a tego zostawić w spokoju
Nijak, tu nie ma ze strony Kasi żadnej przyjaźni.