Witam. Jestem w nowym związku od 2 miesięcy. Miesiąc wcześniej mój partner rozstał się z wieloletnią dziewczyna.
Ostatnio zauważyłam, że on zaczął szukać z nią kontaktu. Wypytuje o nią znajomych, piszę do niej już z 4 razy w ciągu 2 tygodni. Bardzo go ciekawi czy ona kogoś ma. Ale z drugiej strony dodaje ze mną zdjęcia, wstawia miłosne posty i piosenki. Znam już nawet jego rodzinę. To czemu ona go tak interesuje?.
2 2021-04-06 17:24:11 Ostatnio edytowany przez blueangel (2021-04-06 17:25:40)
widocznie ten temat jeszcze nie jest dla niego zamkniety. od rozstania tez niewiele minelo. dlaczego tak szybko weszlas w ten zwiazek zamiast troche odczekac i zobaczyc jak to sie bedzie ukladac?
moze cie kocha, a moze jestes dla niego plasterkiem. za szybko, teraz jak chcesz sie tego dowiedziec?
Po ile macie lat?
Chyba robisz za plaster. To dopiero 2 miesiące podziekowalabym za tę znajomość.
5 2021-04-06 17:54:38 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2021-04-06 21:15:24)
On 29 ja 25
Bardzo mi się spodobał i ja jemu również i tak zaczęliśmy być z sobą. Chociaż faktycznie dość szybko zaczelismy
A kto kogo zostawił? On ją czy ona jego? Wysoce prawdopodobne, że jesteś tym wspomnianym plastrem, a on emocjonalnie dalej tkwi w tamtej relacji. Zapytaj, najlepiej szukać odpowiedzi u źródła. Jak już to skonfrontujesz i okaże się to prawdą, to bądź mądra i nie obwiniaj tamtej dziewczyny, bo jakby co, to nie ona Cię wykorzystała Tak tylko piszę, bo "nasz" plaster obwiniał mnie i potem rozgadywał niestworzone rzeczy.
Ona jego. Ale wziął mnie do siebie do domu poznał z rodziną. To chyba o czymś świadczy? Cieszy się jak dodaje z nim zdjęcia. I wręcz chce żebym dodawała z nim zdjęcia to pewnie mu zależy
Ona jego. Ale wziął mnie do siebie do domu poznał z rodziną. To chyba o czymś świadczy? Cieszy się jak dodaje z nim zdjęcia. I wręcz chce żebym dodawała z nim zdjęcia to pewnie mu zależy
Możliwe, ale może też chce wzbudzić zazdrość u ex.
Samicamisa napisał/a:Ona jego. Ale wziął mnie do siebie do domu poznał z rodziną. To chyba o czymś świadczy? Cieszy się jak dodaje z nim zdjęcia. I wręcz chce żebym dodawała z nim zdjęcia to pewnie mu zależy
Możliwe, ale może też chce wzbudzić zazdrość u ex.
Na co by liczył wzbudzając zazdrosc u ex?
Roxann napisał/a:Samicamisa napisał/a:Ona jego. Ale wziął mnie do siebie do domu poznał z rodziną. To chyba o czymś świadczy? Cieszy się jak dodaje z nim zdjęcia. I wręcz chce żebym dodawała z nim zdjęcia to pewnie mu zależy
Możliwe, ale może też chce wzbudzić zazdrość u ex.
Na co by liczył wzbudzając zazdrosc u ex?
Że zrozumie swój błąd i znowu będzie nim zainteresowana na przykład?
Jakby z klina w klin sorry ale tak to wyglada ...
Samicamisa napisał/a:Roxann napisał/a:Możliwe, ale może też chce wzbudzić zazdrość u ex.
Na co by liczył wzbudzając zazdrosc u ex?
Że zrozumie swój błąd i znowu będzie nim zainteresowana na przykład?
Stary "plastrowy" numer : przez ciekawość ,przyciąganie, zazdrość i niech żałuje kogo straciła,porzuciła eks .
Twój chłopak jest krótko po rozstaniu Autorko mało prawdopodobne żeby już doszedł z emocjami do siebie tak samodzielnie bez znieczulania się np Tobą i takimi numerami jakie robi a to wstawianie zdjęć wspólnych to nagminna sprawa dość przewidywalne zachowanie po rozstaniu.
No chociażby. Z takich "zdrowych" typowych motywów to też mi to przychodzi jako pierwsze do głowy.
jjbp napisał/a:Samicamisa napisał/a:Na co by liczył wzbudzając zazdrosc u ex?
Że zrozumie swój błąd i znowu będzie nim zainteresowana na przykład?
Stary "plastrowy" numer : przez ciekawość ,przyciąganie, zazdrość i niech żałuje kogo straciła,porzuciła eks .
Twój chłopak jest krótko po rozstaniu Autorko mało prawdopodobne żeby już doszedł z emocjami do siebie tak samodzielnie bez znieczulania się np Tobą i takimi numerami jakie robi a to wstawianie zdjęć wspólnych to nagminna sprawa dość przewidywalne zachowanie po rozstaniu.
Czyli on moze chcieć do niej wrócić?
No pewnie że może. Zerwali miesiąc temu a teraz wykazuje nią zainteresowanie, nie jest to scenariusz z kosmosu.
No pewnie że może. Zerwali miesiąc temu a teraz wykazuje nią zainteresowanie, nie jest to scenariusz z kosmosu.
Nie są już razem 3 miesiące. Ja jestem z nim dwa miesiace
Ale czym są trzy miesiace (miesiąc bez Ciebie) względem wieloletniego związku? I to już nie takiego szczeniackiego zapewne, skoro on 29.
paslawek napisał/a:jjbp napisał/a:Że zrozumie swój błąd i znowu będzie nim zainteresowana na przykład?
Stary "plastrowy" numer : przez ciekawość ,przyciąganie, zazdrość i niech żałuje kogo straciła,porzuciła eks .
Twój chłopak jest krótko po rozstaniu Autorko mało prawdopodobne żeby już doszedł z emocjami do siebie tak samodzielnie bez znieczulania się np Tobą i takimi numerami jakie robi a to wstawianie zdjęć wspólnych to nagminna sprawa dość przewidywalne zachowanie po rozstaniu.Czyli on moze chcieć do niej wrócić?
Wrócić to mogłby chcieć, gdyby sam odszedł, ale w tym przypadku skoro został odrzucony, to chce, żeby jego ex zmieniła zdania i zechciała go ponownie.
Teraz to pewnie rozgrywa się taki teatrzyk w jego wykonaniu, w którym Ty statystujesz, a on odgrywa rolę świetnego gościa, który super sobie radzi w porozstaniowej rzeczywistości.
Ale czym są trzy miesiace (miesiąc bez Ciebie) względem wieloletniego związku? I to już nie takiego szczeniackiego zapewne, skoro on 29.
Byli razem 8 lat
Samicamisa napisał/a:paslawek napisał/a:Stary "plastrowy" numer : przez ciekawość ,przyciąganie, zazdrość i niech żałuje kogo straciła,porzuciła eks .
Twój chłopak jest krótko po rozstaniu Autorko mało prawdopodobne żeby już doszedł z emocjami do siebie tak samodzielnie bez znieczulania się np Tobą i takimi numerami jakie robi a to wstawianie zdjęć wspólnych to nagminna sprawa dość przewidywalne zachowanie po rozstaniu.Czyli on moze chcieć do niej wrócić?
Wrócić to mogłby chcieć, gdyby sam odszedł, ale w tym przypadku skoro został odrzucony, to chce, żeby jego ex zmieniła zdania i zechciała go ponownie.
Teraz to pewnie rozgrywa się taki teatrzyk w jego wykonaniu, w którym Ty statystujesz, a on odgrywa rolę świetnego gościa, który super sobie radzi w porozstaniowej rzeczywistości.
I nie ma dla niego żadnego znaczenia że poznał mnie z swoją rodziną wziął do domu i wgl?
21 2021-04-06 20:02:31 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-04-06 20:03:26)
Prawdopodobnie jeszcze tęskni za nią i nie pogodził się tak do końca z tym rozstaniem "porzuceniem",ma żale,nie rozumie być może dlaczego itp,teraz próbuje wyjść na prostą,ale dość schematycznie "leczy się" Tobą, jak widzisz zdania użytkowniczek i użytkowników odnośnie plastra ,klina są nadzwyczaj wyjątkowo zgodne.
Czy chciałby powrotu - pewnie czasem tak a czasem nie różne uczucia ma chłopak w sobie przykre,wspomina porównuje was dwie to co myśli i czuje nie jest czymś niespotykanym czy wyjątkowym choć dla niego takim jest - potrzebuje czasu żeby zaakceptować to co się stało a dwa miesiące znając życie to byłby błyskawiczny w dawaniu sobie rady z emocjami .
Z drugiej strony to też nie jakaś patologia,ale tłumienie jednych emocji innymi bywa niebezpieczne może Ciebie spotkać krzywda jeżeli Ty się zaangażujesz a jemu minie chwilowy,tymczasowy stan znieczulenia i stwierdzi że nie wie co czuje do Ciebie,on ma jeszcze w głowie eks,tym bardziej żal do niej też nie sądzę żeby tak szybko otrzeźwiał oprzytomniał po tym szoku i rozstaniu to rana jest świeża obojętnie czy udaje kozaka i twardziela przed sobą - myśli raczej sporo o eks analizuje,kalkuluje i różne takie ,a Ty dostarczasz mu emocji które przykrywają inne emocje ,wzmacnia też sobie poczucie wartości ,bo kogoś szybko znalazł to naprawdę częste zachowania ,nie zawsze fair i świadome w stosunku do nowej osoby.
Prawdopodobnie jeszcze tęskni za nią i nie pogodził się tak do końca z tym rozstaniem "porzuceniem",ma żale,nie rozumie być może dlaczego itp,teraz próbuje wyjść na prostą,ale dość schematycznie "leczy się" Tobą, jak widzisz zdania użytkowniczek i użytkowników odnośnie plastra ,klina są nadzwyczaj wyjątkowo zgodne.
Czy chciałby powrotu - pewnie czasem tak a czasem nie różne uczucia ma chłopak w sobie przykre,wspomina porównuje was dwie to co myśli i czuje nie jest czymś niespotykanym czy wyjątkowym choć dla niego takim jest - potrzebuje czasu żeby zaakceptować to co się stało a dwa miesiące znając życie to byłby błyskawiczny w dawaniu sobie rady z emocjami .
Z drugiej strony to też nie jakaś patologia,ale tłumienie jednych emocji innymi bywa niebezpieczne może Ciebie spotkać krzywda jeżeli Ty się zaangażujesz a jemu minie chwilowy,tymczasowy stan znieczulenia i stwierdzi że nie wie co czuje do Ciebie,on ma jeszcze w głowie eks,tym bardziej żal do niej też nie sądzę żeby tak szybko otrzeźwiał oprzytomniał po tym szoku i rozstaniu to rana jest świeża obojętnie czy udaje kozaka i twardziela przed sobą - myśli raczej sporo o eks analizuje,kalkuluje i różne takie ,a Ty dostarczasz mu emocji które przykrywają inne emocje ,wzmacnia też sobie poczucie wartości ,bo kogoś szybko znalazł to naprawdę częste zachowania ,nie zawsze fair i świadome w stosunku do nowej osoby.
Ostatnio odkryłam że wysłał jej piosenkę miłosna kilka dni temu. Ona odpisała mu żartem. On to olał. Później wysłał jej życzenia świąteczne i skończył się temat
I nie ma dla niego żadnego znaczenia że poznał mnie z swoją rodziną wziął do domu i wgl?
Nie wiem, nie znam go. Ale dla Ciebie to ma znaczenie, nieprawdaż?
Słuchaj, to, że służysz jako plaster na krwawiące serduszko, to raczej pewne, jak się weźmie pod uwagę zachowania Twojego faceta, choćby liczne próby nawiązania kontaktu z ex pomimo ich rozstania i Waszej relacji.
Nie wiadomo tylko, czy robi to świadomie i oportunistycznie, czyli z wyrachowaniem wykorzystuje Twoje zainteresowanie i zaangażowanie, czy działa nieświadomie i na autopilocie skacze od razu na główkę. Czas pokaże.
Samicamisa napisał/a:I nie ma dla niego żadnego znaczenia że poznał mnie z swoją rodziną wziął do domu i wgl?
Nie wiem, nie znam go. Ale dla Ciebie to ma znaczenie, nieprawdaż?
Słuchaj, to, że służysz jako plaster na krwawiące serduszko, to raczej pewne, jak się weźmie pod uwagę zachowania Twojego faceta, choćby liczne próby nawiązania kontaktu z ex pomimo ich rozstania i Waszej relacji.
Nie wiadomo tylko, czy robi to świadomie i oportunistycznie, czyli z wyrachowaniem wykorzystuje Twoje zainteresowanie i zaangażowanie, czy działa nieświadomie i na autopilocie skacze od razu na główkę. Czas pokaże.
Ale przecież może być i tak że mnie po prostu kocha.. Czy mała nadzieja jest na to?
25 2021-04-06 21:29:58 Ostatnio edytowany przez blueangel (2021-04-06 21:31:29)
co mozesz zrobic to poczekaj chociaz z seksem. lepiej sie poznacie, bedziesz wiedziec, czy mu przeszlo, ze cie kocha. jak masz byc tylko plastrem to bez seksu szybko odpusci.
ps nie da sie kogos poznac w miesiac, wiec i nie da sie kochac. moze byc zauroczenie, ale w waszym wypadku rownie dobrze moze jeszcze kochac byla.
Dlatego wysyla jej piosenki, wypytuje znajomych, wypisuje do niej Dokładnie tak- "kocha Cię". Myślę, że z taka porcja naiwnosci to ta lekcje bedzie Cie duzo kosztowac.
Tu nikt Ci nie powie co on ma w glowie i co mysli. Ale chyba wszyscy podzielaja opinie "plastra". Nie bierz facetow ktorych dopiero co rzucila kobieta. Bo jak nie bedzie chodzic o zranione uczucia to zawsze moze o urazone ego.
Bo jak nie bedzie chodzic o zranione uczucia to zawsze moze o urazone ego.
albo jak to w życiu się zdarza i o jedno i o drugie razem wzięte
Ale przecież może być i tak że mnie po prostu kocha.. Czy mała nadzieja jest na to?
Ale że po dwóch miesiącach to już miałaby być miłość? Przykro mi, ale najwyżej zauroczenie, a i ono - jeśli jest prawdziwe i szczere - zwykle objawia się pełnym skupieniem na obiekcie swojego zainteresowania, a tu mamy w tle odrzucenie, tęsknotę, ciągłe analizowanie i szukanie kontaktu z inną kobietą, co niestety nie wygląda optymistycznie.
Osiem lat to kawał czasu, tego NIE da się przepracować i zamknąć w ciągu miesiąca, aby bez emocjonalnego balastu wejść w nowy związek.
Ona jego. Ale wziął mnie do siebie do domu poznał z rodziną. To chyba o czymś świadczy? Cieszy się jak dodaje z nim zdjęcia. I wręcz chce żebym dodawała z nim zdjęcia to pewnie mu zależy
Na pewno masz 25 lat? To na pewno wiesz, że zdjęcia nie są dowodem niczego. Dziś sie je dodaje, jutro można je usunąć i nie będzie. Bardzo to naiwne myślenie, że jak chce, żebyś dodawała zdjęcia, to mu zależy.
Mam taką dobrą koleżankę, która znam 20 lat i od zawsze stosowala metodę" na zakładkę". Ledwo skończyła jeden związek a była juz w drugim. Zdarzało się, że spotykala się jeszcze z ex i miala nadzieję a była juz w innym związku. Za każdym razem interesowało ja życie byłego. Ostatni związek to mąż. Jeszcze nie będąc rozwodka byla z kolegą a czy mąż kogoś ma interesuje ja do tej pory. Co z tego wynika? Nic. Po prostu nie chce i nie umie być sama a zarazem łatwiej jej zapomnieć będąc juz z kimś. Nie raz polecialy gorzkie lzy, ale obok czekalo juz " pocieszenie". Sa tego typu ludzie i Twój chlopak na takiego mi wygląda. Nie jest powiedziane , że wróci do ex ,ale z pewnością Toba się pociesza. Czy znaczy to ze mniej Cię kocha? Mysle, ze po 2 miesiącach on jeszcze Ciebie nie kocha. Poki co jest rozdarty. Serce jeszcze sie nie zagoilo.
co mozesz zrobic to poczekaj chociaz z seksem. lepiej sie poznacie, bedziesz wiedziec, czy mu przeszlo, ze cie kocha. jak masz byc tylko plastrem to bez seksu szybko odpusci.
ps nie da sie kogos poznac w miesiac, wiec i nie da sie kochac. moze byc zauroczenie, ale w waszym wypadku rownie dobrze moze jeszcze kochac byla.
Nasza znajomość zaczęła się seksem
Samicamisa napisał/a:Ona jego. Ale wziął mnie do siebie do domu poznał z rodziną. To chyba o czymś świadczy? Cieszy się jak dodaje z nim zdjęcia. I wręcz chce żebym dodawała z nim zdjęcia to pewnie mu zależy
Na pewno masz 25 lat? To na pewno wiesz, że zdjęcia nie są dowodem niczego. Dziś sie je dodaje, jutro można je usunąć i nie będzie. Bardzo to naiwne myślenie, że jak chce, żebyś dodawała zdjęcia, to mu zależy.
Dokładnie. A nawet idąc tym tropem to jej wysyła piosenki miłosne tak więc jest 1:1
A tak serio to loka ma rację, wszelkie lajki zdjęcia i takie sprawy nie dowodzą niczego.
blueangel napisał/a:co mozesz zrobic to poczekaj chociaz z seksem. lepiej sie poznacie, bedziesz wiedziec, czy mu przeszlo, ze cie kocha. jak masz byc tylko plastrem to bez seksu szybko odpusci.
ps nie da sie kogos poznac w miesiac, wiec i nie da sie kochac. moze byc zauroczenie, ale w waszym wypadku rownie dobrze moze jeszcze kochac byla.Nasza znajomość zaczęła się seksem
Wasza znajomość zaczęła się sexem, do tego zamieszkałaś z nim po miesiącu, czyli w zasadzie on nie musiał o Ciebie wcale zabiegać.
Z tamtą zaś był aż 8 lat i to ona odeszła, a niedostępne kusi.
To, że Cię poznał z rodziną może nic nie znaczyć, może to nawet oni sami radzili mu sobie znaleźć plasterek, bo "tego kwiatu jest pół świata".
Faktem jest za to, że to dopiero początki znajomości, a on już nadwyręża Twoje zaufanie. Chcesz być w takim byle jakim związku? Chcesz go przez cały czas szpiegować ?
A było w ogóle ustalone, że to związek, rozmowa, że jesteście razem? czy tylko tobie sie wydaje, ze jestescie w zwiazku no bo mieszkacie razem i sypiacie? Autorka jest chyba z instagramowego pokolenia, mozna jej wybaczyc uwazanie, ze zdjecia i lajki cos znacza.
A było w ogóle ustalone, że to związek, rozmowa, że jesteście razem? czy tylko tobie sie wydaje, ze jestescie w zwiazku no bo mieszkacie razem i sypiacie? Autorka jest chyba z instagramowego pokolenia, mozna jej wybaczyc uwazanie, ze zdjecia i lajki cos znacza.
Tak jesteśmy razem. Było to ustalone
Nie ma w tym nic złego, że chce wiedzieć co u niej. Przecież byli ze sobą 8 lat, to naprawdę nie jest mało. Mają wspólne wspomnienia, znajomych, pewnie jakieś sprawy. Jednak wysyłanie jej miłosnych piosenek to już inny temat. Chyba rzeczywiście facet jeszcze się z poprzedniego związku nie do końca wyleczył. Dziewczyna nie podjęła tej "gry" i zareagowała żartem co go ostudziło, ale gdyby zachowała się inaczej?
Chyba trochę pośpieszyłaś się wchodząc w związek z gościem świeżo po rozstaniu z wieloletnią partnerką. Jednak stało się i teraz nie zostaje chyba nic więcej niż liczyć na to, że w końcu on o tamtej zapomni. Bądź jednak ostrożna i nie rób sobie wielkich nadziei na przyszłość z nim, bo jeszcze wiele może się zdarzyć.
37 2021-04-07 12:36:00 Ostatnio edytowany przez blueangel (2021-04-07 12:50:09)
jakos nie doczytalam, ze mieszkacie razem. . .
powiedz, ze jednak to za szybkie tempo dla ciebie. zrobisz jak ty uwazasz, ale z mieszkania razem i seksu ja bym sie wymiksowala. jesli kocha to to zaakceptuje.
przyjelas, ze jak cie poznalz rodzina i powstawial fotki to to big love. kochana, fotkami to on moze chciec wzbudzic zazdrosc bylej. a co dor rodziny, znam jednego, co kazda laske przedstawial rodzinie. nie wiem, dlaczego, moze wlasnie po to, zeby dac taka iluzje, zeby myslaly, ze to cos na powaznie. a moze dlatego, ze to nie mialo dla niego zadnego znaczenia, ze sie znaja.
moja pierwsza milosc, ktora mnie znalazla po latach byla w zwiazku. za kilka miesiecy szykowalo sie wesele jego kuzyna. zaprosil mnie jako osobe towarzyszaca. (nie zgodzilam sie, a ni nawet na spotkanie, bo jakto tak, skoroma dziewczyne ?!). zarzekal sie, ze do tego czasu juz ze soba nie beda. oczywiscie nie uwierzylam. bylam w odwiedzinach u rodziny w jego miejscu zamieszkania, ale tez sie nie zgodzilam na spotkanie. w tym samym tygodniu obchodzili rocznice (tak jak ty szybko uwili gniazdko, od razu byl seks, zamieszkali ze soba, wlasnie mijal rok bycia razem). ona na fejsie wstawiala fotki, jakie to niespodzianki jej robil, jaka bizuterie dostala, kwiatki, jaka to wielka milosc.... po 2 tygodniach z nia zerwal. czaisz, mowil jej, ze ja kocha, a juz planowal rozstanie, bo byl z nia tylko dla seksu, a w miedzyczasie szukal kogos na powaznie. w koncu mu sie udalo, ogarnal sie, ozenil, nie ze mna, bo dla mnie byl skonczony po tej historii, ale chce ci uswiadomic, ze warto sie szanowac i nie wierzyc we wszystko po miesiacu, 2 czy trzech znajomosci (!) dziewczyny, co z wami?
byl taki czas, ze myslalam, ze faceci sa nic warci, potem zauwazylam, ze to nieprawda, ze zdarzaja sie wsrod nich wyjatki, a co do tych nic niewartych i kobiety sa nielepsze. jak tu nie stracic wiary w milosc przygladajac sie, co ludzie robia ze swoim zyciem, a jeszcze do tego z czyms, co powinno byc najintymniejsze.
38 2021-04-07 14:55:31 Ostatnio edytowany przez Samicamisa (2021-04-07 14:55:54)
Nie ma w tym nic złego, że chce wiedzieć co u niej. Przecież byli ze sobą 8 lat, to naprawdę nie jest mało. Mają wspólne wspomnienia, znajomych, pewnie jakieś sprawy. Jednak wysyłanie jej miłosnych piosenek to już inny temat. Chyba rzeczywiście facet jeszcze się z poprzedniego związku nie do końca wyleczył. Dziewczyna nie podjęła tej "gry" i zareagowała żartem co go ostudziło, ale gdyby zachowała się inaczej?
Chyba trochę pośpieszyłaś się wchodząc w związek z gościem świeżo po rozstaniu z wieloletnią partnerką. Jednak stało się i teraz nie zostaje chyba nic więcej niż liczyć na to, że w końcu on o tamtej zapomni. Bądź jednak ostrożna i nie rób sobie wielkich nadziei na przyszłość z nim, bo jeszcze wiele może się zdarzyć.
Zazartowalam że napiszę do niej żeby dała nam spokój. Strasznie się na mnie wściekł. Nie rozumiem właściwie czemu?
samicamisa, trollujesz
samicamisa, trollujesz
Nie troluje chciałam zobaczyć jego reakcje. I zastanawiam się skąd ta wściekłość