Czesc. Małe wprowadzenie , juz kiedyś to zrobiłem dała mi do tego pretekst w zwiazku sie sypało widać było że coś nie gra że coś ukrywa - wtedy zrobiłem to poraz pierwszy. Wlamalem jej sie na telefon kolega z pracy dosyć ostro do niej podrywał a ona nie potrafiła mu powiedzieć ze przegina i tak sie to ciągło. Po paru przebojach ciezkich rozmowach wyjasnila przeprosiła , ograniczyła z nim kontakt (z wlasnej woli nie zmuszalem nie stawialem jakichs ultimatow czy cos) mniejsza o to. Bylo mineło , wszystko sie unormowalo wiadomo raz lepiej raz gorzej . Jakis czas temu mielismy maly kryzys ale po nim mam wrażenie że nasz zwiazek jest jeszcze lepszy niz przedtem nauczylismy sie lepiej rozmawiac o problemach w zwiazku oczekiwaniach itp.
Dobra , teraz troche światła na jej poczucie humoru i zachowania bo mam wrażenie że może mieć znaczenie . Potrafi coś palnąć albo zażartować i dopiero pozniej do niej dochodzi co wlasnie powiedziala wiec rozne dziwne smiałe teksty to u niej normalna sprawa przyzwyczaiłem się tego i potrafię sie z tego śmiać.
No dobra a teraz do sedna
Ostatnio bylem u niej siedzielismy , poszła wziaść kąpiel a ja w tym czasie ogladalem film . Ale miałem dziwne przeczucie , coś jakby mi nie grało. Zostawila telefon - zrobilem to raz , wiem ze nie powinnienem ze jest to ochydne ale czulem ze cos tam znajde i po raz drugi wlamalem sie. Rozmowa z kolegą z pracy (nie tym samym co wtedy , innym gosc jest z tego co mowila tez z dziwnym poczuciem humoru potrafi dla jaj ,, podrywać kolegów " - dla mnie żenada klepać kolege po tyłku albo mowić ze apetycznie dzis wyglada .wierze jej ze to taki przyjaciel z penisem mimo ze ja w takie przyjaznie damsko meskie raczej nie wierze)
Z tego co przeczytalem zapamietalem tylko ze napisala mu zeby nie bil konia ( tak na 100% zart) i ze wyslala mu snapa .. ktorego skomentowal ze ta fotka pomogla by mu zerwac ze mna. Nie wiem co mu wyslala , watpie zeby zdjecie swojej dupy ktorej sie wstydzi albo jakas inna gola fotke . Mam podejrzenia co do jakiejs fotki w formie kolejnego zartu. Ale sam juz nie wiem co o tym myslec. Probowalem podpytac cos w ten desen nie zauwazylem zeby zachowywala sie jakby miala cos do ukrycia albo cos na sumieniu. Miedzy nami ostatnio dobrze sie układa dlatego jestem mocno zdezorirntowany w tym momencie.
Wiem nie powinnienem grzebac jej w telefonie , spodziewam sie niemilych slow za to od was.
Ale pytanie brzmi co o tym sądzicie , co zrobić z tym faktem ? Macie nosa do takich spraw dziewczyny co wam podpowiada intuicja ?