Temat: Kiedy ona mnie znienawidziła - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Temat: Kiedy ona mnie znienawidziła

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11 ]

1

Temat: Temat: Kiedy ona mnie znienawidziła

Witajcie

Jestem już tak bezsilny ze postanowiłem zaczerpnąć rad innych kobiet , żeby nie pogorszyć jeszcze i tak beznadziejnej sprawy

Sytuacja wyglądała tak ze poznałem pewna dziewczynę , ona praktycznie od razu się we mnie zakochała , spotykaliśmy się itd. , zrobiłaby dla mnie wszystko , na każdym kroku starała mi powiedzieć jak bardzo mnie kocha i jak ważny jestem , niestety ja wtedy nie potrafiłem okazać jej uczyć , mówiłem ze potrzebuje czasu , ona cierpiała i płakała , a ja po prostu bałem się tych uczyć , cała sytuacja trwała 5 miesięcy , wtedy ona powiedziała ze to koniec ze dłużej tak nie może , kiedy jej zabrakło zdałem sobie sprawę jak ważna dla mnie jest i jak bardzo ja kocham , stała się dla mnie całym światem i osoba bez której nie mogę żyć.

Teraz próbuje ja odzyskac , mowie szczerze o swoich uczuciach , próbuje od 3 tygodni , wysyłam kwiaty , sam jeżdżę do niej , pisze niestety nie chce mnie nawet wpuścić do domu , a wszelkie możliwe wiadomości ignoruje , ona po prostu jakby mnie nienawidziła , mówi wszystko żeby mnie skrzywdzić , jakikolwiek kontakt kończy się krzykiem , mówi tylko ze miałem swoje 5 minut i ona zdania nie zmieni, mówi ze ma innego , z tym ze dam sobie ze nią rękę uciąć ze mówi to na złość mi bo wie jak dla nas obojga jest ważna wierność , napisałem tez do niej list pełen uczyć jednak tez został bez odpowiedzi , powiedziała przez telefon ze nic odemnie już nie chce , ze wystarczająco dużo dla mnie zrobiła a list spali , mam nadzieje ze tego jednak nie zrobiła ... , jest po prostu jakby na mnie uczulona . Reaguje na mnie jak byk na czerwona płachtę. Im więcej rzeczy robiłem tym jest gorzej


W rozpaczy proszę o jakieś rady , czy jest możliwe żebym stał się dla miej obojętny z dnia na dzień ? , czy od tak mogła przestać mnie kochać ? , tak wielka miłośćia która mnie dazyla przekształciła się w równie wielka nienawisc , czy ona w ogóle o mnie myśli ? , Jestem zdecydowany zrobić dla niej wszystko , zrozumiałem ze popełniłem największy błąd w moim życiu i straciłem kobietę z która chce spedzic resztę życia , zrobię co tylko mogę byleby tylko do mnie wróciła.

Czy da mi szanse się wykazać ? , pokazać jak mocno ja kocham , czy nie wybaczy mi już nigdy sad ,  mam wrażenie ze zrobiłem już wszystko a sam jestem bezsilny i kompetnie załamany , proszę o jakakolwiek pomoc , rady , cokolwiek

Zrobię dla niej naprawdę wszystko , bez wyjątków , gdyby tylko chciała.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Temat: Kiedy ona mnie znienawidziła

Reagujesz tak bo poczułeś się odrzucony. To jest schemat odzywający się w nas automatycznie jeszcze z czasów dzieciństwa. Gdyby ci na niej naprawdę zależało to juz wcześniej byś działał, teraz to też najprawdopodobniej nie są uczucia tylko odrzucenie  Ona nie jest zainteresowana już i dlatego tak na nią działasz bo jesteś namolny, poza tym poznała kogos innego. Przemyśl to sobie logicznie i pozwól sobie wrócić do normalności bez niej.

3

Odp: Temat: Kiedy ona mnie znienawidziła
Raftar napisał/a:

mówi ze ma innego , z tym ze dam sobie ze nią rękę uciąć ze mówi to na złość mi bo wie jak dla nas obojga jest ważna wierność


Yyyyy...?
Jaka wierność? Ja chyba coś przeoczyłem.
Przecież wy nawet nie byliście w związku bo Ty "musiałeś to przemyśleć".

Odrzuciłeś ja, teraz ona robi to samo z Tobą. 5 miesięcy myślałeś i nie mogłeś nic wymyślić tylko dlatego, że fajnie było jak ktoś o Ciebie zabiegał.
I nie dziwię się jej, że Cie znienawidziła. Zmarnowałeś jej dużo czasu i poświęcenia.

4

Odp: Temat: Kiedy ona mnie znienawidziła

Jej przeszło, ma Ciebie dosyć. Inna rzecz, że może sama źle to rozegrała, może przytłoczyła Ciebie tymi wyznaniami. Może powinna subtelniej okazać zainteresowanie, abyś sam mógł o nią trochę zawalczyć. Teraz to już nieważne.

5 Ostatnio edytowany przez prego (2021-01-21 14:27:10)

Odp: Temat: Kiedy ona mnie znienawidziła

Warto by było się zastanowić co Tobą kieruje. Może to tylko ucierpiało Twojego ego, bo ona ma kogoś innego, albo nie dostajesz jej atencji.

6

Odp: Temat: Kiedy ona mnie znienawidziła

Widzisz Autorze wydaje mi się, że faktycznie mylisz miłość z urażonym ego. Tyle czasu kobieta o Ciebie zabiegała, aż w końcu odpuściła. Trochę nie rozumiem Jej zachowania, ale widać od miłości blisko do niechęci (myślę, że nie ma w Niej nienawiści). Przemyśl jescze swoje zachowanie, myślę, że bardzo Ją dręczysz swoim nachodzeniem, prezentami, wiadomościami. Pozwól, że odpocznie od Ciebie.

7

Odp: Temat: Kiedy ona mnie znienawidziła
Raftar napisał/a:

Witajcie

Jestem już tak bezsilny ze postanowiłem zaczerpnąć rad innych kobiet , żeby nie pogorszyć jeszcze i tak beznadziejnej sprawy

Sytuacja wyglądała tak ze poznałem pewna dziewczynę , ona praktycznie od razu się we mnie zakochała , spotykaliśmy się itd. , zrobiłaby dla mnie wszystko , na każdym kroku starała mi powiedzieć jak bardzo mnie kocha i jak ważny jestem , niestety ja wtedy nie potrafiłem okazać jej uczyć , mówiłem ze potrzebuje czasu , ona cierpiała i płakała , a ja po prostu bałem się tych uczyć , cała sytuacja trwała 5 miesięcy , wtedy ona powiedziała ze to koniec ze dłużej tak nie może , kiedy jej zabrakło zdałem sobie sprawę jak ważna dla mnie jest i jak bardzo ja kocham , stała się dla mnie całym światem i osoba bez której nie mogę żyć.


Teraz próbuje ja odzyskac , mowie szczerze o swoich uczuciach , próbuje od 3 tygodni , wysyłam kwiaty , sam jeżdżę do niej , pisze niestety nie chce mnie nawet wpuścić do domu , a wszelkie możliwe wiadomości ignoruje , ona po prostu jakby mnie nienawidziła , mówi wszystko żeby mnie skrzywdzić , jakikolwiek kontakt kończy się krzykiem , mówi tylko ze miałem swoje 5 minut i ona zdania nie zmieni, mówi ze ma innego , z tym ze dam sobie ze nią rękę uciąć ze mówi to na złość mi bo wie jak dla nas obojga jest ważna wierność , napisałem tez do niej list pełen uczyć jednak tez został bez odpowiedzi , powiedziała przez telefon ze nic odemnie już nie chce , ze wystarczająco dużo dla mnie zrobiła a list spali , mam nadzieje ze tego jednak nie zrobiła ... , jest po prostu jakby na mnie uczulona . Reaguje na mnie jak byk na czerwona płachtę. Im więcej rzeczy robiłem tym jest gorzej


W rozpaczy proszę o jakieś rady , czy jest możliwe żebym stał się dla miej obojętny z dnia na dzień ? , czy od tak mogła przestać mnie kochać ? , tak wielka miłośćia która mnie dazyla przekształciła się w równie wielka nienawisc , czy ona w ogóle o mnie myśli ? , Jestem zdecydowany zrobić dla niej wszystko , zrozumiałem ze popełniłem największy błąd w moim życiu i straciłem kobietę z która chce spedzic resztę życia , zrobię co tylko mogę byleby tylko do mnie wróciła.

Czy da mi szanse się wykazać ? , pokazać jak mocno ja kocham , czy nie wybaczy mi już nigdy sad ,  mam wrażenie ze zrobiłem już wszystko a sam jestem bezsilny i kompetnie załamany , proszę o jakakolwiek pomoc , rady , cokolwiek

Zrobię dla niej naprawdę wszystko , bez wyjątków , gdyby tylko chciała.


Meeega dziwne, że ten związek ledwo się zaczął, dopiero co poznaliście swoje imiona, a ona już wyskakuje z deklaracjami, że miłość do grobowej deski, zalewa wyznaniami, które nie mając nic wspólnego z rzeczywistością, mózg jej zalały hormony, a ona to zinterpretowała jako wielką miłość i Ciebie jako Tego Jedynego... przecież to nie mogło się inaczej skończyć, zauroczyła się szybko, odkochała jeszcze szybciej.
A Tobie przykro się zrobiło, że ktoś Ci tak słodził pięć miesięcy i nagle przestał, to teraz próbujesz siłą ją przekonać, żeby dalej to robiła... Odpuść człowieku, pobądź chwilę sam, daj sobie dwa tygodnie i zobaczysz, że zaraz będziesz się śmiał z tego "wielkiego uczucia". Przecież jej nie kochasz, kogo chcesz oszukać? Nawet się nie znacie. Jest Ci trochę smutno, trochę żal, trochę nie wiadomo, kiedy następna dziewczyna, trochę było miło i szkoda takich przeżyć. Ale deklarowanie, że zrobisz "wszystko" dla kogoś, kogo znasz tak krótki czas to nieodpowiedzialne.
A ostatecznie płaszczeniem się i błaganiem i tak nic nie uzyskasz - ludzie nie lubią jak się na nich emocjami coś wymusza. To jeszcze bardziej zniechęca.

Serio, weź na wstrzymanie na dwa tygodnie, zablokuj gdzie się da i potem, jak już ochłoniesz, z kimś pogadasz, wyjdziesz do znajomych, to sobie pomyśl jeszcze raz o tym, jaką wartość ma ta relacja.

8 Ostatnio edytowany przez Pipolinka87 (2021-01-21 22:11:33)

Odp: Temat: Kiedy ona mnie znienawidziła

Tutaj się sprawdza stare jak świat powiedzenie " nie wiesz co masz póki tego nie stracisz". Pasuje jak ulał do Ciebie Autorze. Z drugiej strony az się wierzyć nie chce w szczerość uczuć Twojej partnerki na samym starcie związku. Wiesz mogła być Toba zauroczona, zafascynowana po 5 miesiącach , ale nie zakochana..
Może to Twoja nadinterpetacja ? Skoro jednak faktycznie by było naturalne, ze się troche schowales niczym ślimak do skorupki. Niektórzy są mniej wylewni i potrzeba im czasu. Piszesz, ze ona napierala na maksa i zrobiła by wszystko. Ja tez uważam, ze to za dużo.
Tak to wygląda, ze dziewczyna musiała poczuć się urażona Twoim zachowaniem i nie chce Ciebie znać.
Niestety na to rady nie ma już. Możesz zaproponować spotkanie i wyjaśnić , że dla Ciebie bylo za szybko , nie byłeś gotowy itp...ale zrozumiales swój błąd. Z tym, ze jeżeli ona powie stanowcze NIE to nie wskórasz nic wiecej.
Możesz to potraktować jako nauczke na przyszłość . Ze może wiecej działania mniej gdybania. Jak jej ociupinke na Tobie jeszcze zależy zgodzi sie naa mała kawe i 15 minut rozmowy się .Jeżeli Cię pogoni to znaczy , że jest po prostu wylewna w uczuciach a tak naprawdę nic za tym nie idzie.

9

Odp: Temat: Kiedy ona mnie znienawidziła
Raftar napisał/a:

Witajcie

Jestem już tak bezsilny ze postanowiłem zaczerpnąć rad innych kobiet , żeby nie pogorszyć jeszcze i tak beznadziejnej sprawy

Sytuacja wyglądała tak ze poznałem pewna dziewczynę , ona praktycznie od razu się we mnie zakochała , spotykaliśmy się itd. , zrobiłaby dla mnie wszystko , na każdym kroku starała mi powiedzieć jak bardzo mnie kocha i jak ważny jestem , niestety ja wtedy nie potrafiłem okazać jej uczyć , mówiłem ze potrzebuje czasu , ona cierpiała i płakała , a ja po prostu bałem się tych uczyć , cała sytuacja trwała 5 miesięcy , wtedy ona powiedziała ze to koniec ze dłużej tak nie może , kiedy jej zabrakło zdałem sobie sprawę jak ważna dla mnie jest i jak bardzo ja kocham , stała się dla mnie całym światem i osoba bez której nie mogę żyć.

Teraz próbuje ja odzyskac , mowie szczerze o swoich uczuciach , próbuje od 3 tygodni , wysyłam kwiaty , sam jeżdżę do niej , pisze niestety nie chce mnie nawet wpuścić do domu , a wszelkie możliwe wiadomości ignoruje , ona po prostu jakby mnie nienawidziła , mówi wszystko żeby mnie skrzywdzić , jakikolwiek kontakt kończy się krzykiem , mówi tylko ze miałem swoje 5 minut i ona zdania nie zmieni, mówi ze ma innego , z tym ze dam sobie ze nią rękę uciąć ze mówi to na złość mi bo wie jak dla nas obojga jest ważna wierność , napisałem tez do niej list pełen uczyć jednak tez został bez odpowiedzi , powiedziała przez telefon ze nic odemnie już nie chce , ze wystarczająco dużo dla mnie zrobiła a list spali , mam nadzieje ze tego jednak nie zrobiła ... , jest po prostu jakby na mnie uczulona . Reaguje na mnie jak byk na czerwona płachtę. Im więcej rzeczy robiłem tym jest gorzej


W rozpaczy proszę o jakieś rady , czy jest możliwe żebym stał się dla miej obojętny z dnia na dzień ? , czy od tak mogła przestać mnie kochać ? , tak wielka miłośćia która mnie dazyla przekształciła się w równie wielka nienawisc , czy ona w ogóle o mnie myśli ? , Jestem zdecydowany zrobić dla niej wszystko , zrozumiałem ze popełniłem największy błąd w moim życiu i straciłem kobietę z która chce spedzic resztę życia , zrobię co tylko mogę byleby tylko do mnie wróciła.

Czy da mi szanse się wykazać ? , pokazać jak mocno ja kocham , czy nie wybaczy mi już nigdy sad ,  mam wrażenie ze zrobiłem już wszystko a sam jestem bezsilny i kompetnie załamany , proszę o jakakolwiek pomoc , rady , cokolwiek

Zrobię dla niej naprawdę wszystko , bez wyjątków , gdyby tylko chciała.


Bardzo ją uraziłeś. To Ci podpowiem.
Na razie odpuść. Emocje opadną. I może się odezwie. Ale daj jej czas.

10

Odp: Temat: Kiedy ona mnie znienawidziła

Płaszcząc się przed dziewczyną udowadniasz jej, że postąpiła słusznie i słusznie sprawę oceniła, a ty się przyznałeś i popierasz jej wersję zdarzeń. Mając wywalone na to, pokazując że masz swoje zdanie i swoją opinię na sytuację, pokazujesz jej że może się mylić.
Możesz napisać wyważoną wiadomość mówiąc ze to ostatnia z twojej strony (ale nie w stylu pożegnalnym, tylko ze świadomością że jeśli odpowie to kontakt będzie trwać-tego jej w nawiasie nie pisz).

Trzeba przecierpieć, w międzyczasie pospotykaj się w ramach plasterka z innymi.

11

Odp: Temat: Kiedy ona mnie znienawidziła

Spotykanie się z kimś w ramach plasterka to prosta droga do kłopotów, nigdy to nie wychodzi na dobre dla żadnej ze stron.

Posty [ 11 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Temat: Kiedy ona mnie znienawidziła

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024