Problem z kobietą - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11 ]

1 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2020-11-18 12:34:49)

Temat: Problem z kobietą

Cześć, jestem z dziewczyną pół roku mamy po 25lat. Ale tak naprawdę znamy się 10 lat. Do rzeczy... W 2015 poznała chłopaka który dwa lata potem  się oświadczył i rok po tym zerwała z nim. Do dziś nie ma kontaktu (usunęła go że wszystkich portali, nr telefonów itd.). W między czasie jej ojciec umarł w wieku koło 40 lat. Prawdę mówiąc, początki związku były super, była w domu, ponieważ nie pracowała z powodu covid. W momencie kiedy wyjechała do miasta 150 km dalej nie poświęca mi w ogóle czasu. Od połowy lipca widziałem się z nią raz, i to tylko dlatego, że pojechałem niezapowiedzianie, z kwiatami. Myslelm że się ucieszy ale był problem... I powiedziała że nie lubi takich niespodzianek. W sierpniu i we wrześniu przyjechała na weekend do mamy, to wolała się spotkać ze znajomą mamy. Dodam że jest na kierunku medycznym i rozumiem że musi się uczyć itd. ale jeżeli nie poświęca mi czasu to jest problem. Dodam że odległość dla mnie nie jest problem.. wsiadam w samochód i jadę. Proszę dajcie jakieś jakieś wskazówki.. czuje się jak gówno.
Mam dwie hipotezy.
A. Nie jest gotowa na związek
B. Nie chcę mnie skrzywdzić i boi się powiedzieć że już ma wulgaryzm.
Dodam tylko że poruszyłem ten temat z nią i niby jest wyszystko wyjaśnione i ma się poprawić. Ale efektów od 3 tygodnii nie widać.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Problem z kobietą

Hej , Z punktu widzenia kobiety coś z nią jest nie tak ... to działa w dwie strony : dla chcącego nic trudnego . Coś musiało się z nią zadziać , że traktuję Ciebie inaczej . Próbowałeś z nią rozmawiać ? że widzisz różnice w jej zachowaniu ? Jakby miała wy.... to by Cię o tym poinformowała w sensie zakończyła Wasz związek

3 Ostatnio edytowany przez Qazqaz (2020-11-18 13:38:00)

Odp: Problem z kobietą
fkaaa napisał/a:

Hej , Z punktu widzenia kobiety coś z nią jest nie tak ... to działa w dwie strony : dla chcącego nic trudnego . Coś musiało się z nią zadziać , że traktuję Ciebie inaczej . Próbowałeś z nią rozmawiać ? że widzisz różnice w jej zachowaniu ? Jakby miała wy.... to by Cię o tym poinformowała w sensie zakończyła Wasz związek

Rozmawiałem i temat schodzi do tego że mam problem wg niej że pojechala?  I tłumacze jej że nie mam problemu i wie że w każdej chwili mogę przyjechać i się spotkac. Nawet 2/3 godziny. Tłumaczy się problemami w pracy też.
A wczoraj słyszałem tłumaczenia covidowe, że chyba przyjedzie tylko do mamy i prawdopodobnie chuj wszystko strzeli i znowu się nie spotkam. . Zawód medyczny wymaga ciągłego dokształcania się i pytanie, co za rok? Co za trzy? Rozumiem że całe życie chce poświęcić dla zawodu...  Zależy mi na niej ale jak się nie spotkamy to, powiedziałem sobie że to koniec. Będę cierpiał ale minie....I mimo tego, że jak się okazało że była zakochana we mnie 8-10 lat temu tak samo jak i ja w niej(nie miałem jak powiedzieć tego) to mimo wg. mnie przeznaczenia to skończę to i otworze nowy rozdział.

4

Odp: Problem z kobietą

Hmmm, troszkę dziwny ten związek, skoro przez tyle czasu widzieliście się raz. Macie chociaż kontakt telefoniczny w międzyczasie?
Ale tak właściwie to nie ma to znaczenia. Jest takie ładne powiedzenie, że kto chce - szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodów. Tutaj jak widzisz same powody dlaczego się z Tobą nie spotkać. On nie chce.

Tu nie ma o co walczyć - czas ruszyć dalej. No chyba, że lubisz sobie poorbitować, aż ona znajdzie kogoś kto będzie jej odpowiadał.

5

Odp: Problem z kobietą

To wygląda na taką sezonową miłość, podobną do wakacyjnej. Gdy była w domu to było ok, ale to się skończyło i nijak nie pasujesz do świata, w którym ona jest teraz. Dobrze przeczuwasz, że trzeba sobie z tym dać spokój i to jak najszybciej.

6

Odp: Problem z kobietą

Myslelm że się ucieszy ale był problem... I powiedziała że nie lubi takich niespodzianek.
która kobieta co kogos kocha gdy ten tak zrobi w ten sposób zareaguje ?? Wiesz świat nie jest idealny, piekne są tylko chwile. Może poznała tam kogos , zauroczyła a nie chce cię ranić że już was nie ma. Jest młoda lizneła wielkiego świata, zobaczyła inne życie zachłysneła się. Prawdopodobnie delikatnie chce od ciebie się odsunąć wygasając zwiazek. Takie życie. Co ja bym zrobił, porozmawiał ale osobiście mówiąc na wstepie że zrozumiesz wszystko że pogodzisz się ze wszsytkim ale musi powiedziec prawdę co się stalo że jest jak jest, że już nie chce być z tobą . To zaoszczędzi wam nerwów, traumy, bólu i czasu na niepotrzebne podchody.

7

Odp: Problem z kobietą

Dzięki wszystkim za wskazówki i podpowiedzi. Najbardziej znakiem zapytania jest to że prawie co drugi dzień dzwoni... To mnie zastanawia.. dlaczego? Pisze itd. gdyby nie to nie miałabym wątpliwości. Na dniach możliwe że uda mi się spotkać i powiem co czuje i jak się czuje. A dalej niech się dzieje wola nieba, nie mam nic do stracenia.

8

Odp: Problem z kobietą

Może nie lubi po prostu niespodziewanych wizyt, bo rozwala jej to plany. W każdym razie dziwne, że nie ma czasu na wasze spotkania. Nie tęskni do tych spotkań?
Może też być, że w nowym miejscu zajmują ją aktywności, nowe środowisko, zdystansowała się i poczuła, że to nie to.

Skoro dzwoni, to może bardziej czuje się związana uczuciowo, przyjacielsko?
Powiedz jej jak się czujesz z tym co się dzieje.

9

Odp: Problem z kobietą

C. Ma Cię w d*pie.

Taka tam teoria big_smile

10

Odp: Problem z kobietą

Osobiście uważam,  że jeśli czujesz się olewany,  to tak po prostu  jest. Była rozmowa,  miała czas by coś zrobić,  nic dalej się nie zmieniło, szuka  powodów  a nie  sposobów...  Tak,  to według  mnie już się kończy i koniec to kwestia czasu

11

Odp: Problem z kobietą
Qazqaz napisał/a:

Dzięki wszystkim za wskazówki i podpowiedzi. Najbardziej znakiem zapytania jest to że prawie co drugi dzień dzwoni... To mnie zastanawia.. dlaczego? Pisze itd. gdyby nie to nie miałabym wątpliwości. Na dniach możliwe że uda mi się spotkać i powiem co czuje i jak się czuje. A dalej niech się dzieje wola nieba, nie mam nic do stracenia.

Friendzone. wink

Posty [ 11 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024