Witam,
27.10.2020 robiłam bhcg i wynosiło 3450, tydzień później tj. 03.11.2020r wynosiło 22133. 04.11.2020r na wizycie u gin usłyszałam że jest to 6 tydzień ale lekarz nie widzi serduszka dziecka a wzrost bhcg nie jest za duży. Bardzo chcemy tego dziecka tym bardziej że w lipcu poroniłam a teraz nic nie wskazuje na to że coś jest nie tak. Co o tym myślicie, czy gin mógł się pomylić?
Bo bijące serce widoczne jest dopiero po zakończonym 7. tyg. Beta podwaja się co 2-3 dni, więc na moje oko jest prawidłowa.
Jutro chce pójść zrobić jeszcze raz poziom bhcg żeby zobaczyć jak po tygodniu wygląda jego poziom a następnie iść do innego lekarza
Bo bijące serce widoczne jest dopiero po zakończonym 7. tyg. Beta podwaja się co 2-3 dni, więc na moje oko jest prawidłowa.
Niekoniecznie, ja w 6 tygodniu słyszałam już bijące serduszko. Bety w ogóle nie robiłam.