Reakcja na nerwy innych - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Reakcja na nerwy innych

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

1 Ostatnio edytowany przez katiek (2020-10-21 15:07:40)

Temat: Reakcja na nerwy innych

Cześć, od jakiegoś czasu uważniej obserwuję siebie stawiając na rozwój wewnętrzny. Zauważyłam pewne irytujące mnie samą moje zachowania. Mianowicie wydaje mi się, że zbyt mocno oddziałują na mnie inni ludzie. Gdy ktoś na mnie krzyknie, podniesie głos, sprawia że bardzo się denerwuję i chodzi to za mną potem jeszcze np. cały dzień. Gdy mój partner jest zdenerwowany, widzę jego wkurzoną minę i np. natrąbi na kogoś na drodze, dostaję aż drgawek i czuję zdenerwowanie. Dzis np. kasjerka w sklepie była dla mnie dość opryskliwa i miałam ochotę uciec i się schować, myślę o tym nawet teraz, po kilku godzinach. Męczy mnie to i chciałabym nie być tak zależna od zachowań innych. Mój partner jest dość nerwowy i bardzo wpływają na mnie jego humory. Wczoraj pokłócił się z innym kierowcą na drodze a ja trzęsłam się jeszcze przez kilkanaście minut. Jak ćwiczyć, aby odciąć swoje emocje od emocji innych ludzi? A może to taka cecha charakteru i taki już mój los? Czytałam trochę o WWO i wydaje mi się, że pasuję do takiej wrażliwej osobowości.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Reakcja na nerwy innych

Wydaje mi się, że to normalne zachowanie. Też tak mam. Kiedy ludzie  z mojego otoczenia odnoszą się do mnie opryskliwie ja też momentalnie tracę humor i jestem zła. Godzinami potrafię rozpamiętywać sytuację. Taki już jest nas los. Jesteśmy podatni na wpływy i możemy z tym walczyć, ale i tak to w nas siedzi.

3

Odp: Reakcja na nerwy innych
Xxiwonkax3 napisał/a:

Wydaje mi się, że to normalne zachowanie. Też tak mam. Kiedy ludzie  z mojego otoczenia odnoszą się do mnie opryskliwie ja też momentalnie tracę humor i jestem zła. Godzinami potrafię rozpamiętywać sytuację. Taki już jest nas los. Jesteśmy podatni na wpływy i możemy z tym walczyć, ale i tak to w nas siedzi.

Hm...no nie wiem, czy jesteśmy podatni na wpływy i czy można z tym walczyć ;-)
Raczej trzeba mieć świadomość, że każdy człowiek to osobna planeta, oddzielny świat a rzeczywistość raczej nie jest taka piękna, że inni ludzie zawsze uwzględniają nas i nasze potrzeby spokoju i harmonii, rzadko czytają nam w myślach i są emanacja naszych marzeń, za to często są po prostu zmęczeni, przepracowani, są nieuważni, mają swoje sprawy, problemy i potrzeby, zza których nie zawsze nas widzą. Chyba trzeba im dać na to przestrzeń i nie brać na siebie odpowiedzialności za cudze nastroje i zachowania.

4 Ostatnio edytowany przez Monoceros (2020-12-02 09:31:49)

Odp: Reakcja na nerwy innych

Kiedyś tak miałam, a teraz już nie, więc jest nadzieja. Co pomogło? Przemyślenie jednego faktu: to ja jestem odpowiedzialna za MOJE emocje. Nie on, nie ona, nie rodzice. To ja, mój mózg daje mi o czymś sygnał, ale to nie znaczy, że muszę go słuchać.
Dwa, każdy człowiek to odrębna jednostka - jego przeżycie złości, frustracji, szczęścia jest jego przeżyciem i co mi do tego. Poczułam, że żyję życiem innych ludzi, kiedy pozwalam sobie na odczuwanie tego, co czują inni. A gdzie w tym miejsce na moje emocje? Dlaczego nie daję sobie prawa do swoich uczuć? Przecież to, że on siedzi obok wkurzony to nie znaczy, że ja nie mogę mieć super dnia. Tak samo jak fakt, że mój mąż ma akurat wspaniały humor nie oznacza, że ma nie mam prawa przeżywać MOJEGO smutku zupełnie z innego powodu. Kluczem dla mnie było zauważenie absurdalnej sytuacji, kiedy miałam dobry dzień, a jakieś dziecko ze szkoły opowiadało coś trudnego i prawie się popłakałam. Miałam wtedy taki moment jasności: ale co ty w ogóle przeżywasz, to nie ciebie obrażono i wykluczono, ty masz dzisiaj dobry humor, skorzystaj z niego jako siły.
Odkryłam też różnice między współczuciem (empatią) a syntonią. Z tego co kiedyś przeczytałam, syntonia to nie jest empatia poziom wyżej, to odczuwanie emocji innych ludzi. Empatia jest dobra, bo pozwala zrozumieć perspektywę drugiego człowieka, ale mieć własne przeżycia, odczucia, wspierać przez to, że nie jest się zalanym emocjami. Syntonia w sytuacji, kiedy ktoś jest smutny, powoduje, że odczuwasz równie ogromny smutek, i też potrzebujesz wsparcia.
Zaczęłam to zauważać i mówić sobie w takich sytuacjach, że to nie są MOJE emocje, tylko czyjeś  i nie mam do nich prawa. To tej osoby emocje są teraz ważne, one nie muszą na mnie wpłynąć, mogę je zauważyć, mogę mieć empatię, jakoś wesprzeć, ale nie pozwalam na to, żeby czyjaś złość zniszczyła mój dzień.

Wymagało to pracy a teraz jest już dużo lepiej. smile

5

Odp: Reakcja na nerwy innych

Dzięki, fajnie że nie jestem z tym sama i że można próbować jakoś walczyć...będę trenować

6

Odp: Reakcja na nerwy innych

Zaciekawiliście mnie. Zawsze myślałam, że to normalne i że większość ludzi tak ma w mniejszym lub większym stopniu. Ogólne w moim przypadku to jest dosyć rozbudowana empatia i udzielają mi się wszystkie emocje ludzi wokoło. Nie tylko złość, ale i radość jakoś nigdy nie miałam zamiaru z tym walczyć. Zaakceptowałam to jako część mojego charakteru.

7

Odp: Reakcja na nerwy innych
Xxiwonkax3 napisał/a:

Zaciekawiliście mnie. Zawsze myślałam, że to normalne i że większość ludzi tak ma w mniejszym lub większym stopniu. Ogólne w moim przypadku to jest dosyć rozbudowana empatia i udzielają mi się wszystkie emocje ludzi wokoło. Nie tylko złość, ale i radość jakoś nigdy nie miałam zamiaru z tym walczyć. Zaakceptowałam to jako część mojego charakteru.


Jesteśmy wolnymi ludźmi. Sami odpowiadamy za własne odczucia. Wbrew temu, co się Tobie wydaje, to to, co czujesz, to nie są emocje tej drugiej osoby, ale to jak Ty sobie wyobrażasz jej odczucia, jak się wczuwasz w to, co ona może odczuwać. To niekoniecznie musi być ta emocja, chociaż pewnie często jest. Empatia jest jak reflektor, który skupia uwagę na danej osobie, ale to Ty decydujesz, gdzie kierujesz strumień światła ;-)

8

Odp: Reakcja na nerwy innych

podejrzewam, że każdy a przynajmniej większość nie przepada za nerwowymi ludźmi i sytuacjami. Taka atmosfera obniża energię.
Na mnie też wpływają humory innych ludzi, ale na krótko. Nie rozmyślam nad nimi, nie zastanawiam się, dlaczego itd.  Ktoś może mieć już taki paskudny charakterek
albo mieć kiepski dzień i to nie jest nasza wina. Choć zdarza mi się odpłacić komuś pięknym za nadobne i mu napyskować :-) Ale to już musi wybitnie mnie zirytować. Zazwyczaj olewam ludzi, którzy nic dla mnie nie znaczą, szkoda nerwów na kogoś, kto jest przechodniem w naszym życiu.
Czy tego można się nauczyć? Trochę tak.  Kiedyś bardziej się wszystkim przejmowałam. Z wiekiem przyszło większe zrozumienie otaczającego mnie świata. Ale ja mam w domu i otoczeniu spokojnych, zrównoważonych ludzi, więc i też łatwiej mi przychodzi być spokojną w takiej atmosferze.
Ty żyjesz z nerwowym facetem, to Twoja codzienność, więc chcąc nie chcąc, wpływa to na Ciebie. I jest Ci trudno odciąć się.  Może kup mu magnez i witaminy z grupy B aby nieco uspokoić jego układ nerwowy :-)))

9

Odp: Reakcja na nerwy innych

Nie wiem czy tu zaglądasz ale po prostu z tego co czytam nie masz żadnego mechanizmu obronnego wszystkie stresujące sytuacje zamieniają się w lek i strach , to może doprowadzić do nerwicy poczytaj sobie o mechanizmach obronnych .

Zgodnie z psychoanalitycznym (psychodynamicznym) punktem widzenia, psychologiczne mechanizmy obronne pozwalają zmniejszyć nasilenie „negatywnych” emocji bez zmieniania sytuacji, która je wywołuje, często poprzez nieznaczne zniekształcenie odbioru sytuacji. Choć dzięki temu pomagają radzić sobie ze stresem, rodzą też ryzyko: redukcja napięcia może być na tyle atrakcyjna, że stosowanie mechanizmów obronnych może się utrwalać i wchodzić w nawyk.

Mogą też rodzić cierpienie, jeśli są dla danej osoby podstawowym sposobem radzenia sobie z problemami. Jeśli np. dziecko nadmiernie polega na mechanizmach obronnych, może to skutkować izolowaniem się od innych oraz zniekształconym postrzeganiem otoczenia. Może też powodować tłumienie umiejętności angażowania się w nowe doświadczenia i uczenia się z nich.

Pośród mechanizmów obronnych wyróżniono między innymi takie jak:
zaprzeczanie,
wyparcie,
tłumienie,
projekcja,
przemieszczenie,
formowanie reakcji,
regresja,
fiksacja,
identyfikacja,
introjekcja,
racjonalizacja,
izolacja,
sublimacja,
kompensacja,
humor (żart, ironia),

A dalej odsyłam do lektur.

10

Odp: Reakcja na nerwy innych

To brzmi jak dobry material na terapie moim zdaniem.

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Reakcja na nerwy innych

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024