Uzależnienie/zauroczenie... Co dalej zrobić? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » Uzależnienie/zauroczenie... Co dalej zrobić?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13 ]

Temat: Uzależnienie/zauroczenie... Co dalej zrobić?

Kobietki kochane, Panowie oczywiście też.
Przybywam do Was z takim malym, osobistym problemem.
Od czterech lat piszę z człowiekiem przez internet. On ma 31 lat, ja 28, ale w tej chwili czuję się jak zagubiona nastolatka. Oboje jesteśmy wolnymi, choć zapracowanymi ludźmi, mieszkamy 700 km od siebie.
Zaczęlo się od niewinnych wiadomości na GG pewnego nudnego wieczoru. Droczyliśmy się ze sobą, żartowaliśmy do rana i zanim się obejrzałam minęło multum wieczorów spędzonych na takich luźnych rozmowach. Było milo i myślałam wtedy, że  taka internetowa znajomość jest świetna - w każdej chwili możemy się rozluźnić pisaniem po ciężkim dniu, łączą nas wspólne pasje i to nimi napędzaliśmy rozmowę. Oboje byliśmy też za tym, aby pozostawić tę znajomość w wirtualu.
Z czasem wyszlo więcej wspólnych zainteresowań, poglądów, wymieniliśmy się nr telefonow, zaczęliśmy wirtualnie razem oglądać seriale i filmy, wysylać sobie głupie zdjęcia czynności wykonywanych w ciagu dnia, dawać codzienne rady i triki domowe...
I, cholerka, przepadlam totalnie. Myślę o nim przez całe dnie. Nie wiem, czy to jakieś zauroczenie, czy uzależnienie... Ale bardzo się z tym męczę i nie wiem, co zrobić. Mogłabym zaproponować mu spotkanie, ale nie wiem, czy się zgramy i czy to go nie odrzuci. Oboje jesteśmy bardzo introwertyczni, w dodatku pisalismy przez tyle lat... boję się jego reakcji, balabym się tego spotkania, ze na zywo nie bedzie sie kleić, albo zadurzę się mocniej jednostronnie... Ta nasza internetowa więź jest dużą częścią mojego życia. On, choć najczęściej pisze pierwszy, nigdy nie zaproponował spotkania, więc mam powody do obaw.

Ktoś z Was może miał podobnie? Co byście zrobili z taką sytuacją mając na uwadze, że wstępnie miała to być tylko wirtualna odskocznia...? Naprawdę mnie to męczy sad

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Uzależnienie/zauroczenie... Co dalej zrobić?

4 lata piszecie ze sobą bez przerwy???? codziennie?
wow.
cóż, zaproponować spotkanie zawsze możesz. najwyżej się nie zgodzi.
myślę, że gdyby chciał to by to zrobił.

3

Odp: Uzależnienie/zauroczenie... Co dalej zrobić?

Zjawiska w przyrodzie jednak bywają niesamowite - tyle czasu rozmów w sieci, żadnego spotkania i już wpadłaś? A wiesz chociaż jak wygląda? smile

4

Odp: Uzależnienie/zauroczenie... Co dalej zrobić?
bagienni_k napisał/a:

Zjawiska w przyrodzie jednak bywają niesamowite - tyle czasu rozmów w sieci, żadnego spotkania i już wpadłaś? A wiesz chociaż jak wygląda? smile

Niezły żart, nawet bym się zaśmiała, gdybym napisała gdzieś o wpadce wink napisałam, że przepadłam. Mniejsza z tym - tak, wiem, jak wygląda, dziękuję za troskę smile

5

Odp: Uzależnienie/zauroczenie... Co dalej zrobić?
sosenek napisał/a:

4 lata piszecie ze sobą bez przerwy???? codziennie?
wow.
cóż, zaproponować spotkanie zawsze możesz. najwyżej się nie zgodzi.
myślę, że gdyby chciał to by to zrobił.

Tak, codziennie. Wiem, że to dziwne, ale ciągle mamy jakiś wspólny temat/pretekst do rozmowy. Tyle czasu minęło, a nic się nie zmieniło. A jeśli już, to poszło w lepszą, intensywną stronę.
Chyba masz rację - jakby chciał, to by to zrobił...
Póki co się wstrzymam.

Oczywiście z chęcią zapoznam się z radami innych osób

6

Odp: Uzależnienie/zauroczenie... Co dalej zrobić?

Poznałam swojego obecnego męża na chacie o tematyce erotycznej, zanim się spotkaliśmy pierwszy raz w realu, gadaliśmy na GG jakieś 3 lata. Dzieliło nas ponad 2500km.

Zaproponuj spotkanie. Wszystko jest możliwe.

7

Odp: Uzależnienie/zauroczenie... Co dalej zrobić?

Autorko, nie wiem, czy mi by było tak do żartu, gdyby mi ktoś powiedział, że na serio przepadł/wpadł, tudzież się zakochał w kimś, rozmawiając z nim tylko w sieci i nie spotykając się z nim ani razu...
Dobrze, że chociaż wiesz, jak wygląda, bo zakochać się w czyimś wyobrażeniu to już byłoby ciekawe smile

Jeśli już chcesz się z nim spotkać, to dlaczego chcesz koniecznie czekać na jego ruch? Może sama zaproponuj?

8

Odp: Uzależnienie/zauroczenie... Co dalej zrobić?

Ty zaproponuj spotkanie.
Dziwi mnie to wszystko troche, bo jezeli ja czuje, ze bez kogos sobie nie wyobrazam zycia to jest to dokladnie osoba, ktorej moge to powiedziec.
Ktorej moge powiedziec wprost wszystko.

9

Odp: Uzależnienie/zauroczenie... Co dalej zrobić?
Cyngli napisał/a:

Poznałam swojego obecnego męża na chacie o tematyce erotycznej, zanim się spotkaliśmy pierwszy raz w realu, gadaliśmy na GG jakieś 3 lata. Dzieliło nas ponad 2500km.

Zaproponuj spotkanie. Wszystko jest możliwe.

Dziękuję Ci z całego serca, bardzo podniosłaś mnie na duchu, myślałam, że jestem jakaś nienormalna, utrzymując tak długo wirtualną znajomość. Mogę wiedzieć, jak doszło do Waszego spotkania i ono przebiegło? Być może pisałaś o tym w którymś z wątków, ale jestem nowa na forum i jeszcze wszystkiego nie ogarnęłam. smile

10

Odp: Uzależnienie/zauroczenie... Co dalej zrobić?
Winter.Kween napisał/a:

Ty zaproponuj spotkanie.
Dziwi mnie to wszystko troche, bo jezeli ja czuje, ze bez kogos sobie nie wyobrazam zycia to jest to dokladnie osoba, ktorej moge to powiedziec.
Ktorej moge powiedziec wprost wszystko.

Rozumiem, że może Cię to dziwić. Obawiam się, bo po prostu umawialiśmy się na znajomość wirtualną, a moje chęci przeniesienia tego do realu mogą wszystko całkowicie zepsuć. Bardzo bym tego nie chciała. Dziękuję za radę! smile

11

Odp: Uzależnienie/zauroczenie... Co dalej zrobić?
bagienni_k napisał/a:

Autorko, nie wiem, czy mi by było tak do żartu, gdyby mi ktoś powiedział, że na serio przepadł/wpadł, tudzież się zakochał w kimś, rozmawiając z nim tylko w sieci i nie spotykając się z nim ani razu...
Dobrze, że chociaż wiesz, jak wygląda, bo zakochać się w czyimś wyobrażeniu to już byłoby ciekawe smile

Jeśli już chcesz się z nim spotkać, to dlaczego chcesz koniecznie czekać na jego ruch? Może sama zaproponuj?

To nie zakochanie. Nigdzie o zakochaniu nie napisałam. Rozmowy z nim są bardzo angażujące, regularne i prowadzone od długiego czasu, więc bardzo wciągnęłam się w ten wirtualny czas, który z nim spędzam. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to typowe i może wydawać się absurdalne.
Czekam na jego ruch, bo zwyczajnie boję się, że on tego nie chce i taka propozycja coś między nami zepsuje. Może zdobędę się na odwagę, choć nadal nie wiem, czy to najlepszy pomysł.
Dziękuję Ci bardzo za przedstawienie swojego punktu widzenia i dystans smile

12

Odp: Uzależnienie/zauroczenie... Co dalej zrobić?

Myślę o nim przez całe dnie. Nie wiem, czy to jakieś zauroczenie, czy uzależnienie... Ale bardzo się z tym męczę i nie wiem, co zrobić. Mogłabym zaproponować mu spotkanie, ale nie wiem, czy się zgramy i czy to go nie odrzuci. Oboje jesteśmy bardzo introwertyczni, w dodatku pisalismy przez tyle lat... boję się jego reakcji, balabym się tego spotkania, ze na zywo nie bedzie sie kleić, albo zadurzę się mocniej jednostronnie... Ta nasza internetowa więź jest dużą częścią mojego życia. On, choć najczęściej pisze pierwszy, nigdy nie zaproponował spotkania, więc mam powody do obaw.

Punkt pierwszy, to zdecydować się, czy chcesz go poznać w realu... Rozwiązania:

1. nic nie zmieniać, nie spotykać się w realu, niech będzie tak jak jest... do czasu aż któreś znajdzie miłość/zakochanie i się zdystansuje

2. spotkać się... a potem:

2.1. nie do końca spodobacie się sobie, nie będziecie chcieli być razem, tylko zostaniecie na etapie przyjaźni; przyjaźń zgaśnie gdy Ty albo on znajdziecie sobie dziewczynę/chłopaka, miłość

2.2. spodobacie się sobie, i będziecie się kochać, będizecie chcieli ze sobą żyć.

Czyli masz do wyboru 1 albo 2.
Jak wybierzesz 2, to jest to bilet w jedną stronę... i nie wiadomo czy trafisz na 2.1 czy na 2.2. Do jedynki nigdy nie wrócisz.

Biorąc pod uwagę, że każde z Was będzie chciało mieć rodzinę, to punkt "2" jest chyba jedyną rozsądną opcją...
"Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba". smile smile


Technicznie:

Polslodkie napisał/a:

Od czterech lat piszę z człowiekiem przez internet. On ma 31 lat, ja 28, ale w tej chwili czuję się jak zagubiona nastolatka. Oboje jesteśmy wolnymi, choć zapracowanymi ludźmi, mieszkamy 700 km od siebie.

Wolni, czyli mają czas.
Zapracowani czyli mają pieniądze.

Wyjazd z Zakopanego o 6 rano. Samolot z Krakowa do Gdańska godz 11-ta. W Gdańsku o 12-tej. Spotkanie od godz 13-tej do 15-tej. Powrót na lotnisko. Samolot 17, w Krakowie 18, w Zakopanem o godz 20-tej.

Koszt nie więcej niż 400zł, plus koszty na miejscu, taxi, restauracja... wyjdzie 600zł.
600zł zbierać przez rok... 600 / 12 = 50zł co miesiąc odkładać.

13

Odp: Uzależnienie/zauroczenie... Co dalej zrobić?
Polslodkie napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Poznałam swojego obecnego męża na chacie o tematyce erotycznej, zanim się spotkaliśmy pierwszy raz w realu, gadaliśmy na GG jakieś 3 lata. Dzieliło nas ponad 2500km.

Zaproponuj spotkanie. Wszystko jest możliwe.

Dziękuję Ci z całego serca, bardzo podniosłaś mnie na duchu, myślałam, że jestem jakaś nienormalna, utrzymując tak długo wirtualną znajomość. Mogę wiedzieć, jak doszło do Waszego spotkania i ono przebiegło? Być może pisałaś o tym w którymś z wątków, ale jestem nowa na forum i jeszcze wszystkiego nie ogarnęłam. smile

Po prostu umówiliśmy się, że przyjedzie do mnie na 2 tygodnie. Przyjechał autokarem, odebrałam go z dworca i zabrałam do domu. Został 2 miesiące, a wracając do domu, zabrał mnie ze sobą, na stałe.

Byliśmy siebie pewni, nie było żadnego skrępowania, wszystko „samo wyszło”.

————
Polslodkie, jeśli mogę prosić, nie publikuj posta pod postem, używaj opcji „edytuj”. W wolnej chwili zapoznaj się też z naszym Regulaminem.

Posty [ 13 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » Uzależnienie/zauroczenie... Co dalej zrobić?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024