Zaprosic do domu? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8 ]

Temat: Zaprosic do domu?

W styczniu poznalam poznalam faceta (ja 27, on 26), z ktorym od razu cos zaiskrzylo.. spotkalismy sie 4 razy, pozniej w lutym ja sie wyprowadzilam z kraju, uderzyla korona i nie moglismy sie spotkac.. ale nie przestalismy ze soba pisac, mamy kontakt codziennie. W weekend sie wreszcie spotykamy, ustalilismy, ze podjedzie po mnie i potem razem wyruszymy do miasta, gdzie zarezerwowalismy nocleg. A teraz pytanie: czy uwazacie, ze w porzadku byloby, gdyby po mnie podjechal, ja tylko wsiadlabym do samochodu i ewentualnie pojechalibysmy cos zjesc do centrum mojego miasta a potem od razu do miasta, gdzie mamy spedzic weekend? (Droga do mnie zajmie mu ok. 4h, wiec pewnie bedzie glodny, a do celu ode mnie jest jeszcze 1.5h)
Czy jednak powinnam go zaprosic do domu? (Tzn. Domu moich rodzicow, gdzie chwilowo mieszkam). Wtedy poznalby tez moja mame... ale ja nie czuje sie z tym komfortowo.. moze dla wielu to normalne (mama na ten pomysl nalega), ale dla mnie to o wiele za szybko, czuje, ze sama sie do tego zmuszam.. ale moze tak wypada? Moze inaczej sie obrazi, bo w koncu 4h do mnie jechal, a ja go nawet do domu zaprosic nie chce?

Dziecinny problem, wiem, ale chcialabym poznac Wasze zdanie..

Pozdrawiam, M.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zaprosic do domu?
Megan100 napisał/a:

W styczniu poznalam poznalam faceta (ja 27, on 26), z ktorym od razu cos zaiskrzylo.. spotkalismy sie 4 razy, pozniej w lutym ja sie wyprowadzilam z kraju, uderzyla korona i nie moglismy sie spotkac.. ale nie przestalismy ze soba pisac, mamy kontakt codziennie. W weekend sie wreszcie spotykamy, ustalilismy, ze podjedzie po mnie i potem razem wyruszymy do miasta, gdzie zarezerwowalismy nocleg. A teraz pytanie: czy uwazacie, ze w porzadku byloby, gdyby po mnie podjechal, ja tylko wsiadlabym do samochodu i ewentualnie pojechalibysmy cos zjesc do centrum mojego miasta a potem od razu do miasta, gdzie mamy spedzic weekend? (Droga do mnie zajmie mu ok. 4h, wiec pewnie bedzie glodny, a do celu ode mnie jest jeszcze 1.5h)
Czy jednak powinnam go zaprosic do domu? (Tzn. Domu moich rodzicow, gdzie chwilowo mieszkam). Wtedy poznalby tez moja mame... ale ja nie czuje sie z tym komfortowo.. moze dla wielu to normalne (mama na ten pomysl nalega), ale dla mnie to o wiele za szybko, czuje, ze sama sie do tego zmuszam.. ale moze tak wypada? Moze inaczej sie obrazi, bo w koncu 4h do mnie jechal, a ja go nawet do domu zaprosic nie chce?

Dziecinny problem, wiem, ale chcialabym poznac Wasze zdanie..

Pozdrawiam, M.

To zależy.
Jeżeli podczas tego noclegu będzie wasz pierwszy seks to wstrzymałabym się z zapraszaniem bo nie wiadomo co się wtedy wydarzy, jak się skończy.
Ale jeżeli seks już był na tych wcześniejszych spotkaniach to zaprosiłabym na obiad. Skoro mama wtajemniczona w jego istnienie i przyjazd.

3

Odp: Zaprosic do domu?

jak się źle z tym czujesz to nie zapraszaj do domu.
też bym chyba do domu rodzinnego nie zapraszała takiego swieżynka.
zaproś go na obiad gdzieś po drodze, to będzie neutralne i miły z twojej strony bo zadbasz o niego skoro on tyle godzin do ciebie jedzie.

4

Odp: Zaprosic do domu?

Dziękuję za odpowiedzi! smile to dopiero początek naszej znajomości, trwa już kilka miesięcy, ale to tylko kontakt elektroniczny.. chyba sama muszę to poznać zanim wprowadze go do domu... Matka uzna, że źle mnie wychowała, ale co tam.. smile mam nadzieję, że on się nie obrazi, ale jego ex, z którą był 2 lata nigdy nie poznała jego rodziców, więc on chyba też się z tym nie spieszy wink A ja wolę wyrobić sobie zdanie o nim bez ingerencji opinii innych ludzi smile tylko mam nadzieję, że on nie będzie miał mi tego za złe..

5

Odp: Zaprosic do domu?

Pisanie razem to tylko pisanie. Koniec końców staż waszej znajomości jest bardzo krótki. Zaprosiłabym go na obiad na mieście, a nie do domu.

6

Odp: Zaprosic do domu?

Prosiaczkowo, no teraz to się calkiem zaczęłam denerwować tym spotkaniem big_smile

7

Odp: Zaprosic do domu?

Mój obecny mąż, a ówczesny chłopak, po raz pierwszy pojawił się w moim domu bardzo szybko. W tamtym czasie mieszkałam 50 km od rodziców, ale na większość weekendów wracałam do domu i on mnie pewnego razu po prostu przywiózł, żebym nie musiała tłuc się autobusem. Powiem szczerze, że byłoby mi niezręcznie go wtedy odprawić, ale też - w przeciwieństwie do Ciebie - nie miałam żadnych wewnętrznych oporów, tym bardziej, że przez mój dom 'przewijało się' całkiem sporo różnych znajomych.
Z drugiej strony Wy jedziecie, by dopiero spędzić ze sobą czas, może szkoda go tracić na posiadówki w domu, zwłaszcza, że nie masz na to ochoty? Jeśli obawiasz się, że będzie głodny, możecie po drodze gdzieś się zatrzymać albo po prostu zabierz ze sobą jakiś prowiant i zaproponuj mini-piknik, co wyraźnie pokaże, że jednak o nim pomyślałaś.

8

Odp: Zaprosic do domu?

Jeżeli masz się czuć z tym niekomfortowo, to dlaczego chcesz postąpić wbrew temu, co czujesz? Daj sobie jeszcze trochę czasu.

Posty [ 8 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024