Próba kontaktu i odzyskania partnerki. Proszę o pomoc - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Próba kontaktu i odzyskania partnerki. Proszę o pomoc

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

Temat: Próba kontaktu i odzyskania partnerki. Proszę o pomoc

Witam,
Jak wiadomo tonący brzytwy się chwyta, zatem postanowiłem założyć tu konto i posłuchać bardziej doświadczonych osób, które może były w podobnej sytuacji.

Historia jest dość długa jak na krótki związek (choć prosiłbym się tym nie kierować, ponieważ każda sytuacja jest inna i niektórzy słysząc to, od razu mówią "krótki związek, daj sobie spokój... Gdybym chciał dać sobie spokój, nie szukałbym rozwiązania)

Zatem przedstawię tylko skrót:

Poznałem kobietę, z którą bardzo szybko zaiskrzyło i bardzo dobrze się dogadywaliśmy. Pierwsza powiedziała, że ma do mnie uczucia, była mocno zaangażowana. Nie wiem czemu, ale gdy po 2 miesiącach odwzajemniłem zachowaniem uczucie  (bez żadnych wyznań) to nagle się jakby wycofała.
Nie miałem wiedzy, którą mam teraz (dużo się naczytałem i naoglądałem by spróbować zrozumieć sytuację, ale nadal to tylko wiedza i zgadywanie) i nigdy nie byłem w relacji z kobietą wysyłającą mieszane sygnały nagle, zatem nie wiedziałem jak zareagować. W trakcie tego "ciepło zimno" gdy się wycofywałem goniła, gdy robiłem krok do przodu znów się odsuwała. Być może ma to związek ze stylami przywiązania, ale mogę jedynie zgadywać, że może mieć osobowość unikającą.

Z zaangażowania i świetnego dopasowania nagle przeszło w dystansowanie się z jej strony. Cały czas podkreślała jaki jestem ważny i nie chce mnie stracić, rozmawialiśmy o różnych przyszłych planach, a potem się ode mnie odcięła i przestała ze mną rozmawiać (usunęła na FB i zablokowała na IG ku mojemu zaskoczeniu... uprzedzę pytanie, nie nękałem wiadomościami, wręcz ograniczyłem mocno kontakt przed tymi zdarzeniami dając jej przestrzeń).

Tak jak wspomniałem szczegółów jest dużo, ale może krótki opis zachęci bardziej do przeczytania.

Bardzo mi na niej zależy, choć w ostatniej wiadomości powiedziała, że się z kimś spotyka (choć niby chciała być sama, no i to raczej niezdrowe od razu wejść w relację po wyjściu z innej, ale nie mi oceniać).

Od niecałych 2 miesięcy jestem w NC (no contact) czyli nie odzywam się jak widziałem zaleca się w wielu miejscach. Może krótko, ale jednak.

Dużo pracowałem w tym czasie nad sobą, no i chcę nawiązać kontakt i ją odzyskać z czasem, choć wiem, że łatwo nie będzie. Nigdy mi tak na nikim nie zależało i właściwie nigdy nie próbowałem odzyskać nikogo po rozstaniu. Bardzo wiele w jej zachowaniu (nie tylko słowach) przekonało mnie do tego, że faktycznie chciała zacząć budować ze mną powoli przyszłość...

Częściowo podobno uważała mnie za zbyt miłego, choć nie rozumiem czemu, bo nabrała takiego wrażenia w momencie, gdy okazywałem jej wsparcie z racji stanu depresyjnego, stresu w pracy itd. (Nie jestem tzw. "miłym facetem" w negatywnym sensie tych słów)

W razie potrzeby dołożę więcej szczegółów.



Będę wdzięczny za pomysły i pomoc w kwestii kontaktu i tego jak naprawić sytuację.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Próba kontaktu i odzyskania partnerki. Proszę o pomoc

Tu nie ma co naprawiać. Zamiast chwytać brzytwę wyjmij honor z szafy i nie kontaktuj się dalej tak jak teraz.
Tylko dorzuć do tego jeszcze przemeblowanie w mózgu i zaakceptowanie, że nic już z tego nie będzie.

3 Ostatnio edytowany przez balin (2020-05-05 20:49:12)

Odp: Próba kontaktu i odzyskania partnerki. Proszę o pomoc

Podobnych historii na tym forum była masa. Mają identyczny przebieg. Wielki ogień, zaangażowanie i nagle klapa. Każdy jest podobnie skonfundowany jak ty. Szuka w swoim zachowaniu błędów. A miłości tam nie było, były emocje, dojście przy tobie do równowagi i porzucenie, bo przestałeś być potrzebny.
Najczęściej jest ktoś trzeci i od tamtej relacji, jest uzależnione zachowanie tej kobiety.

4

Odp: Próba kontaktu i odzyskania partnerki. Proszę o pomoc

No pewnie macie rację. Niepotrzebnie zakładałem temat. Dzięki za odpowiedź.

5

Odp: Próba kontaktu i odzyskania partnerki. Proszę o pomoc

Autorze być może poznała kogoś, uczucia nie były prawdziwe, powodów może być wiele, ale wniosek jest jeden: nie zależy jej, bo jeśli komuś zależy to nie robi takich kroków jakie ona wykonała. Moim zdaniem próba odzyskania i starania się nie ma sensu.

6

Odp: Próba kontaktu i odzyskania partnerki. Proszę o pomoc

Odejście emocjonalne, to pogrzeb związku.
Tyle powiem. I na pocieszenie - nie ta to, to inna.
Ta Cię zawiodła. Czyli czas rozejrzeć się za kimś innym.
A poprzednią zablokować w dostępnych Wam komunikatorach.
I za żadne skarby, nie daj się namówić na jej powrót za jakiś czas.
Nowe otwarcie. Dla Ciebie wyłącznie.

7

Odp: Próba kontaktu i odzyskania partnerki. Proszę o pomoc

Również przychylam się do opinii, że już jest po wszystkim. Autorze, pogódź się z tym i daj sobie spokój. A gdyby ona się za jakiś czas pojawiła - zignoruj. jest jeszcze wiele fajnych kobiet na tym świecie. smile

8

Odp: Próba kontaktu i odzyskania partnerki. Proszę o pomoc

Wielka szkoda, że się tak sparzyłem. Od początku okazywała wiele uczucia, cała historia jest trochę dziwna. Sugerowano mi nawet, że trafiłem na kobietę o osobowości unikającej lub borderline (ale to tylko zgadywanie, i nie moja opinia).

A do wszystkich piszących utarte frazesy "nie ta to inna" itp. dajcie spokój. Nie będę wchodził w szczegóły relacji, nie musi też nikt pochwalać mojego podejścia, ale uznałem po różnych relacjach (a zwłaszcza po tej, bo mnie przeorała emocjonalnie), że zwyczajnie mam dość i nigdy więcej.

Liczyłem, że da się tu coś naprawić, bo w życiu takiego połączenia z nikim nie czułem, ale faktycznie to było szukanie nadziei z mojej strony.

Czasem najwyraźniej zdarzają się relacje, które psują człowieka. W to, że by się za jakiś czas pojawiła nie wierzę.

9

Odp: Próba kontaktu i odzyskania partnerki. Proszę o pomoc
arcane22 napisał/a:

Wielka szkoda, że się tak sparzyłem. Od początku okazywała wiele uczucia, cała historia jest trochę dziwna. Sugerowano mi nawet, że trafiłem na kobietę o osobowości unikającej lub borderline (ale to tylko zgadywanie, i nie moja opinia).

A do wszystkich piszących utarte frazesy "nie ta to inna" itp. dajcie spokój. Nie będę wchodził w szczegóły relacji, nie musi też nikt pochwalać mojego podejścia, ale uznałem po różnych relacjach (a zwłaszcza po tej, bo mnie przeorała emocjonalnie), że zwyczajnie mam dość i nigdy więcej.

Liczyłem, że da się tu coś naprawić, bo w życiu takiego połączenia z nikim nie czułem, ale faktycznie to było szukanie nadziei z mojej strony.

Czasem najwyraźniej zdarzają się relacje, które psują człowieka. W to, że by się za jakiś czas pojawiła nie wierzę.

Znam to z własnej autopsji, tylko ze strony faceta.. Super, fajnie, ekstra się dogadujemy, kontakt cały czas, aż tu nagle, nie wiadomo czemu kontakt zanika, ale nadal "jesteś fajna, lubię Cię"... Sama tego nie rozumiem, ja ze swojej strony nigdy bym tak nie postąpiła. Albo jest super i chcemy razem próbować coś zbudować, albo jak dorośli ludzie się zachowujemy, rozmawiamy, podejmujemy decyzję czy kończymy znajomość. Najgorsza to niewiedza.

Najlepiej zapomnieć. Wiem, łatwo się mówi, trudniej realizuje. Ale tak będzie najmniej bolało. Nadzieja to okropne uczucie. Podświadomie wiadomo, że nic nie przyniesie. Skoro blokady się pojawiły (nie wiadomo czemu) to już nie ma co się łudzić, zająć się sobą, swoimi pasjami, rozglądać się na boki i wierzyć w pozytywną przyszłość smile Czego i Tobie i sobie życzę !

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Próba kontaktu i odzyskania partnerki. Proszę o pomoc

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024