Pracuję na kasie w sklepie spożywczym, myślałam że może uda mi się kogoś poznać w pracy,ale zauważyłam że faceci raczej nie zwracają na mnie uwagi,albo szybko tracą zainteresowanie jak zobaczą moja nieśmiałość i wycofanie,lub prostu im się nie podobam..
2 2020-02-16 13:53:39 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-02-16 13:56:56)
Pracuję na kasie w sklepie spożywczym, myślałam że może uda mi się kogoś poznać w pracy,ale zauważyłam że faceci raczej nie zwracają na mnie uwagi,albo szybko tracą zainteresowanie jak zobaczą moja nieśmiałość i wycofanie,lub prostu im się nie podobam..
To jak to właściwie jest? Albo są zainteresowani i tracą zainteresowanie, gdy zobaczą Twoją nieśmiałość i wycofanie. Albo w ogóle nie są zainteresowani, bo np. im się nie podobasz.
Bo jak jest zainteresowanie, to wystarczy popracować nad jego podtrzymaniem, czyli swoim wycofaniem i nieśmiałością.
A jak nie ma zainteresowania, to można poszukać powodów, dla których tak się dzieje.
Jak znam życie, to pewnie jest i tak, i tak :-D
Zatem moją odpowiedź już znasz. Dodam tylko, że przeważnie sprawdza się uśmiech. Chociaż raz spotkałam faceta, który uważał, że tylko smutek jest prawdziwy, lepiej takich unikać ;-)
Za bardzo przykładasz do tego wagę. Jesli założyłaś że poznasz chłopaka w spozywczaku to trochę to smutne wg mnie. Oczywiście można, ale nie można zakładać że tak będzie a jak nie to koniec świata. Ile ty dziewczyno masz lat?
Jako facet mogę stwierdzić, że mało kto zwraca uwagę na dziewczynę w kasie. Choćby najpiękniejsza była.
Raczej patrzy się jak na pracownika, który szybko i sprawnie obsłuży i pędzi się dalej.
Właśnie Zwrócić uwagę można, ale priorytet to przede wszystkim jak najszybciej załatwić swoje sprawy, zapłacić za towar i iść dalej. Szczególnie jeśli to jest typowy spożywczak czy super market: kolejki, uciekający czas, inni zdenerwowani klienci - to nie sprzyja raczej nawiązywaniu rozmowy.
Pracuję na kasie w sklepie spożywczym, myślałam że może uda mi się kogoś poznać w pracy,ale zauważyłam że faceci raczej nie zwracają na mnie uwagi,albo szybko tracą zainteresowanie jak zobaczą moja nieśmiałość i wycofanie,lub prostu im się nie podobam..
A czego tak naprawdę oczekujesz od nas? Bo jeśli odpowiedzi na tytułowe pytanie, to obawiam się, że nie jesteśmy w stanie Ci jej udzielić.
Jeśli liczyłaś na poznanie partnera dzięki pracy, to - jak napisali przedmówcy - źle ją wybrałaś. Musiałabyś chyba robić piorunujące wrażenie, żebyś za ladą spożywczaka, który to notabene rządzi się swoimi prawami, znalazła miłość życia. Tam się z jednej strony pracuje, z drugiej kupuje, nie ma czasu na pogawędki. Pominę przy tym konieczność wbicia się w zwykle mało efektowny fartuszek .
7 2020-02-19 22:55:30 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-02-19 22:56:04)
Eee...nie zgadzam się z tym brakiem zwracania uwagi na kasjerki. Kilka razy na tym forum nacięłam się na wpisy panów, którzy pisali o kasjerkach. Anderstud opowiadał nawet historię z kasjerką ze spożywczaka w roli głównej - już dokładnie historii nie pamiętam, ale coś poszło nie tak, bo później musiał sklepik omijać :-D
Eee...nie zgadzam się z tym brakiem zwracania uwagi na kasjerki. Kilka razy na tym forum nacięłam się na wpisy panów, którzy pisali o kasjerkach. Anderstud opowiadał nawet historię z kasjerką ze spożywczaka w roli głównej - już dokładnie historii nie pamiętam, ale coś poszło nie tak, bo później musiał sklepik omijać :-D
Oprócz zawartości koszyka to zawsze zwracam uwagę na kasjerki i zawsze staram się być wobec nich uprzejmy, bo zdaję sobie sprawę jak to jest ciążka robota. Swojego czasu trochę pracowałem w handlu i wiem jak ludzie potrafią być wkurrrrrr....jący
Pracuję na kasie w sklepie spożywczym, myślałam że może uda mi się kogoś poznać w pracy,ale zauważyłam że faceci raczej nie zwracają na mnie uwagi,albo szybko tracą zainteresowanie jak zobaczą moja nieśmiałość i wycofanie,lub prostu im się nie podobam..
Ile masz lat i skad jestes? Moze popiszemy?