Proszę o rady - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 4 ]

Temat: Proszę o rady

Cześć.

Szukam rady, od osób które nie są z mojego otoczenia. Mianowicie przez ostatnie miesiące miałam sporo problemów, były osoby, które zawsze przychodziły z dobra radą, po czasie okazało się, że nie koniecznie te rady były dobre. Sama nawarzylam sobie piwa tym, że mówiłam im za dużo i co najgorsze nie myślałam przy tym racjonalnie i zazwyczaj byłam pod wpływem ich rad, a teraz kiedy postanowiłam wziąć swoje problemy i radzić sobie z nimi sama, oni wchodzą z butami w moje życie. Nie chcę nic im mówić, a ciężko mi ich delikatnie zbyć. Nieustanne pytania, mówienie co mam robić, jest męczące i kompletnie mi niepotrzebne. Mimo, że mówię że wiem co mam robić, kontynuacji,, dobrych,, rad i poglądów nie ma końca. Tylko ja wcale o to nie proszę. To ciekawskie społeczeństwo, pytają i oczekują odpowiedzi z mojego prywatnego życia. Prawda jest to, że sama ich tego nauczyłam, a teraz nie potrafię sprawić, by przestało ich to interesować. Jakieś sugestie? By ich zbyć w grzeczny sposób? Bo ja już nie mam pomysłów.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Proszę o rady

Nie daj sobie wejść na głowę. Normalnie powiedz że nie chcesz rozmawiać na dany temat lub że jest to Twoja sprawa i sama będziesz to rozwiązywać. Nie znając bliżej tematu ciężko coś konkretnego radzi. Ewentualnie dyplomatycznie: sprawę uważasz za zakończoną i nie masz ochoty do tego wracać. Innych sposobów nie ma.

3

Odp: Proszę o rady

hej wszystkim! Jet to moj pierwszy raz na forum ale, sam nie wiem jak sobie z tym problemem radzic! Chodzi o tesciowa :-( oboje z mezem mamy po 40 lat a jego matka wciaz traktuje nas jak dzieci !! kiedy jedziemy ich odwiedzic to nie mozna normalnnie wejsc na pogawedke wypic kawe. Nasze wisyty wygladaja na wiecznym przesluchaniu a czy zrobiliscie to a czy tak ? a czemu nie ? oczywiscie czlowiek stara sie byc kulturalny i zagryza zeby, chociaz przyznam sie ze nie raz wybuchenlam i powiedzialam co mi na watrobie lezy ! ale u tesciowej jednym uchem wleci drugim wyleci i potem przechodzi do "normalnosci" Przed kazda wizyta moje nerwy osiagaja zenitu gdyz nie wiem czego sie spodziewac! czy jest jakis sposob aby te nerwy kontrolowac miec swoje zdanie i daj jej do zrozumienia ze my juz nie jestesmy malymi dziecmi! wiem ze ten temat bedzie nudny ale ja juz nie wiem naprawde gdzie mam sie zwrocic! jestem klebkiem nerwow nawet 5 dni przed wizyta u niej!

dzieki z gory za porady!

4

Odp: Proszę o rady

Rimel40 - zacznij proszę od założenia własnego wątku.

Posty [ 4 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024