Jestem kobietą. Szukam mężczyzny.
Wolnego.
Trójmiasto i okolice.
Jestem singielką już od kilku lat, poukładana i zamknięta przeszłość.
Mam już pół wieku choć podobno nie wyglądam
a w głowie nadal 27...
Mamy tyle na ile się czujemy. A ja mam w sobie optymizm, radość życia, uśmiech i pogodę ducha
I jestem realna. Nie mam potrzeby ślęczenia przed ekranem.
Każdą chwilę wolną spędzam na spacerach. Gdyński bulwar, Trojmiejski Park Krajobrazowy, latem Kaszuby, Kocieciwe, Bory Tuchollskie albo Mazury... Uciekam z miasta. Tu życję i pracuję ale duszę mam pozamiejską.
Ktoś chętny na spacer ?
Zapraszam !
PS.
To nie jest post tylko do mężczyzn.
Ten post jest głównie do Was - kobiety.
Bo tu nie jest portal randkowy ani biuro matrymonialne. To portal dyskusyjny. Dla tych co szukają pomocy - w różnych tematach.
Ja szukam Qmpla.
Dziewczyny - rozejrzyjcie się wokół siebie!
Wiele z Was żyje w udanych związkach, ma rodzinę, dzieci...
Ale to nie znaczy, że nie znacie samotnych mężczyzn!
Popatrzcie wokół siebie i zastanówcie się, czy nie macie kolegi w pracy, albo brata, czy wasz mąż/partner nie ma kumpla, który jest sam od dawna...
Ja jestem sama ale choć jestem szczęśliwa, to sama być nie chcę.
Mam zdrowe podejście do życia.
Szukam kumpla / partnera / przyjaciela / towarzysza.
Nie potrzebuję faceta żeby mnie uszczęśliwiał.
Większość kobiet szukając partnera popełnia ten błąd.
Są nieszczęśliwe bo są same i szukają faceta, żeby je uszczęśliwił...
To tak nie działa
Ja szukam partnera żeby iść razem przez życie.
Niczego poza wspólną drogą nie oczekuję.
Nie jestem desperatką
Jestem normalną kobietą, która bardzo dużo w życiu widziała i przeżyła i naprawdę niewiele jest mnie w stanie zdziwić czy zaskoczyć...
Nigdy jednak nie przestałam wierzyć w przyjaźń, miłość i w ludzi.
Jest nowy rok - są noworoczne postanowienia
Ja już nie chcę być sama, chcę to zmienić.
Ciekawość życia pcha mnie do przodu.
Kto wie co czeka za następnym rogiem...
Byc może wsadzę kij w mrowisko ale to często wygląda tak
4 2020-01-01 20:50:16 Ostatnio edytowany przez Piotr Introwertyk (2020-01-01 20:52:21)
Jesli bylabys w Borach Tucholskich to zapraszam na spacer, kawę...lub na cale zycie. Bo jak mówią- z wiekiem szanse na milosc po grób rosną :-D .
W Borach mogę być w sobotę...albo w niedzielę...
Jesli bylabys w Borach Tucholskich to zapraszam na spacer, kawę...lub na cale zycie. Bo jak mówią- z wiekiem szanse na milosc po grób rosną :-D .
Piotr, dziękuję za tego posta, bardzo poprawił mi humor Będę się tego trzymać jak tylko będę gotowa na randki, jeszcze chwila
Trzymam kciuki za autorkę wątku i mam nadzieję za jakiś czas będzie pozytywny update
Visena - napisalem na priv
Visena - napisalem na priv
Dziękuję !
Odpisałam :-)
9 2020-01-02 13:08:12 Ostatnio edytowany przez Alina2 (2020-01-02 13:08:31)
Masz pół wieku, czujesz się na 27 i jesteś realna? Nie bardzo to ogarniam.
Aja mam 27 lat to za młody :-P?
Aja mam 27 lat to za młody :-P?
No raczej