Witam. opowiem wam swoją historię. Gdy by ktoś mi rok temu powiedział ze będę w takiej sytuacji wysmiala bym go. pewnego dnia pojawił się on facet o przeciwieństwie mojego męża. Wdałam się w romans. po 5 miesiącach jego żona odkryła sms i zrobiła się afera. Lecz udało nam się wybrnąć z tej sytuacji i skończyło się na tym że mój mąż i jego żona wiedzą tylko że pisaliśmy że sobą a nic więcej nie było. Wtedy zdałam sobie sprawę że się zakochałam. Minęły 3 miesiące odezwałam się i na nowo zaczęliśmy pisać i się spotykać lecz teraz 2 tygodnie temu powiedział mi słowa które za bolały (zapomnisz O mnie. mam wyrzuty sumienia wobec żony miało być bez zobowiązań ) nigdy w życiu tak się nie czułam. Czuje wielki ból w środku nie potrafię odbudować swojej rodziny popadłam w depresję biorę leki nie śpię w nocy pale bardzo dużo i praktycznie nie jem. mieszkamy koło siebie I widzę go często A to boli podwójnie. wiem że nie dostanę tu pozytywnych opinii ale nic nie poradzę to już się stało.
Boli mnie fakt że tak zrobił że byłam zabawką i drażni mnie to że teraz próbuje od kupić winy U żony A mnie tak po prostu wykreślił z życia. Chciałam mu to rozwalić zemścić się i cały czas mam na to ochotę miałam tysiące pomysłów lecz mimo wszystko nie umiem tego zrobić bo nic W ten sposób nie osiągnę.