Witam. Czy któraś z Was miała nie ksiazkowe wzrosty bety Hcg a utrzymała ciążę? Moje przyrosty to:
11.10 - 89
14.10 - 288
28.10 - 906
Martwi mnie ten ostatni przyrost który jest dość mały. Dodam że ostatnia miesiączkę miałam 12.09 i jestem w 7 Tc. Byłam na USG na którym lekarz widział pęcherzyk ciążowy i żółtkowy natomiast nie było zarodka. Wg niego mogło dojść później do owulacji. Ale skąd tak beznadziejny ostatni przyrost? Czyżby to zła wiadomość dla mnie?
Witam. Czy któraś z Was miała nie ksiazkowe wzrosty bety Hcg a utrzymała ciążę? Moje przyrosty to:
11.10 - 89
14.10 - 288
28.10 - 906
Martwi mnie ten ostatni przyrost który jest dość mały. Dodam że ostatnia miesiączkę miałam 12.09 i jestem w 7 Tc. Byłam na USG na którym lekarz widział pęcherzyk ciążowy i żółtkowy natomiast nie było zarodka. Wg niego mogło dojść później do owulacji. Ale skąd tak beznadziejny ostatni przyrost? Czyżby to zła wiadomość dla mnie?
Myślę, że na Twoje wątpliwości najlepiej odpowie lekarz ginekolog.