Jestem winna pieniądze mojemu ex - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Jestem winna pieniądze mojemu ex

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 26 ]

Temat: Jestem winna pieniądze mojemu ex

Hej,

Mam następujący problem. W ubiegłym roku mój ex pożyczył mi kilkaset złotych, byłam w trudnej sytuacji. Potem długo nie mogłam znaleźć pracy, nie miałam mu z czego oddać ( jeszcze studiuję.) Jakiś czas temu rozstalismy się. On wyraźnie nie chce utrzymywać ze mną kontaktu. Mam zamiar oddać mu te cholerne pieniądze wreszcie ale nie mam jego numeru konta ( zmienił bank ). Czy jeśli on nie życzy sobie kontaktu z mojej strony, wypada mi się do niego odezwać i poprosić o numer konta? I czy on pomyśli, że szukam z nim kontaktu? Rzeczywiście chciałabym do niego wrócić ale chodzi mi po prostu o oddanie długu. I czy to mozliwe, że zostawił mnie wlasnie dlatego? Ze nie oddalalam pieniędzy na czas? On mówił, że nie muszę mu tego oddawać po tym jak pożyczył, ale mam swój honor i zasady. Pomóżcie.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex
Laura652 napisał/a:

Hej,

Mam następujący problem. W ubiegłym roku mój ex pożyczył mi kilkaset złotych, byłam w trudnej sytuacji. Potem długo nie mogłam znaleźć pracy, nie miałam mu z czego oddać ( jeszcze studiuję.) Jakiś czas temu rozstalismy się. On wyraźnie nie chce utrzymywać ze mną kontaktu. Mam zamiar oddać mu te cholerne pieniądze wreszcie ale nie mam jego numeru konta ( zmienił bank ). Czy jeśli on nie życzy sobie kontaktu z mojej strony, wypada mi się do niego odezwać i poprosić o numer konta? I czy on pomyśli, że szukam z nim kontaktu? Rzeczywiście chciałabym do niego wrócić ale chodzi mi po prostu o oddanie długu. I czy to mozliwe, że zostawił mnie wlasnie dlatego? Ze nie oddalalam pieniędzy na czas? On mówił, że nie muszę mu tego oddawać po tym jak pożyczył, ale mam swój honor i zasady. Pomóżcie.

To ty nie wiesz dlaczego cię facet zostawił? Zmienił numer telefonu, nie pozostawił zadnego kontaktu? Chciałoby się zapytac; co ty mu zrobiłaś? smile
Co do pieniędzy; jeśli powiedział, że nie musisz mu ich oddawać,  a teraz jeszcze nie masz mozliwości tego zrobić, to daj sobie spokój. Może kiedyś się spotkacie, to wtedy go zapytasz o możliwość uregulowania tego długu.

3 Ostatnio edytowany przez Olinka (2019-11-01 02:48:27)

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex
Salomonka napisał/a:

To ty nie wiesz dlaczego cię facet zostawił? Zmienił numer telefonu, nie pozostawił zadnego kontaktu? Chciałoby się zapytac; co ty mu zrobiłaś? smile
Co do pieniędzy; jeśli powiedział, że nie musisz mu ich oddawać,  a teraz jeszcze nie masz mozliwości tego zrobić, to daj sobie spokój. Może kiedyś się spotkacie, to wtedy go zapytasz o możliwość uregulowania tego długu

Dziękuję za odpowiedź smile Raczej się nie spotkamy bo mieszka w innym kraju. Rzeczywiście, nie wiem czemu mnie zostawił. Podejrzewam, że byłam zbyt zaangażowana a on nie chciał poważnego związku. Kontakt mieliśmy ostatnio głównie przez messengera, mam możliwość skontaktowania się, nie zablokował mnie. I chyba tak zrobię bo strasznie mi głupio... Pozdrawiam! smile




--------------
Jeśli posługujesz się cytatem, rób to, proszę, w sposób, który nie będzie budził wątpliwości, które słowa są Twojego autorstwa, a które pochodzą z czyjejś wypowiedzi. W tym celu możesz użyć tagów 'quote' lub posłużyć się cudzysłowem. Tym razem Twój post edytowałam, ale w przyszłości proszę o stosowanie się do tej zasady.
Z góry dziękuję i pozdrawiam, Olinka

4

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex
Laura652 napisał/a:

Czy jeśli on nie życzy sobie kontaktu z mojej strony, wypada mi się do niego odezwać i poprosić o numer konta? I czy on pomyśli, że szukam z nim kontaktu?

Trudno wyrokować co on sobie pomyśli, ale moim zdaniem jak najbardziej powinnaś oddać pożyczone pieniądze. Jeśli wiesz, że były partner nie życzy sobie z Twojej strony kontaktu, to wyślij naprawdę krótką wiadomość z prośbą o podanie numeru konta, zaznaczając jednak z czego ta prośba wynika. Nic więcej nie dodawaj, może poza grzecznościowymi pozdrowieniami, a na pewno nie pisz co u Ciebie, nie pytaj co u niego.

5

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex

Zostaw to w spokoju i nie oddawaj.
Gdybym zablokowala bylego to bym nie oczekiwala, ze odda mi pieniadze. Szczegolnie kiedy mieszkalam w Zjednoczonym Krolestwie i kilkaset zlotych to nie byla wielka fortuna.

6

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex

Po co rozdrabniasz gówno na atomy.
Napisz "podaj numer konta, przeleje pieniądze które kiedyś pożyczyłam".
Wyśle numer, przelejesz. Nie to nie.
Jakie ma znaczenie, co sobie pomyśli. Po prostu nie dodawaj co u ciebie słychać.

7 Ostatnio edytowany przez madoja (2019-11-01 12:55:20)

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex
Winter.Kween napisał/a:

Zostaw to w spokoju i nie oddawaj.
Gdybym zablokowala bylego to bym nie oczekiwala, ze odda mi pieniadze. Szczegolnie kiedy mieszkalam w Zjednoczonym Krolestwie i kilkaset zlotych to nie byla wielka fortuna.

Sądzę że nie powinniśmy sami decydować co jest dla kogoś istotną kwotą, a co niewielką. Nie można podchodzić tak że "pfff, on nawet nie odczuwa braku tych pieniędzy, więc mu nie oddam".
Pożyczka to pożyczka.
Jeśli ona mu nie odda, w jego wspomnieniach zawsze zostanie dziewczyną która nawet nie oddała mu kasy.
Poza tym ona napisała że jej NIE zablokował i ma możliwość kontaktu z nim.

Słowem, autorko - jeśli masz teraz możliwość (finansową) by mu te pieniądze oddać, to po prostu to zrób. Napisz grzecznie i oficjalnie z prośba o nr konta. Dopiero jeśli wtedy on napisze że to głupota i nie musisz oddawać - machnij ręką.
Ale dla spokoju swojego sumienia - zrób to.

8

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex
madoja napisał/a:
Winter.Kween napisał/a:

Zostaw to w spokoju i nie oddawaj.
Gdybym zablokowala bylego to bym nie oczekiwala, ze odda mi pieniadze. Szczegolnie kiedy mieszkalam w Zjednoczonym Krolestwie i kilkaset zlotych to nie byla wielka fortuna.

Sądzę że nie powinniśmy sami decydować co jest dla kogoś istotną kwotą, a co niewielką. Nie można podchodzić tak że "pfff, on nawet nie odczuwa braku tych pieniędzy, więc mu nie oddam".
Pożyczka to pożyczka.
Jeśli ona mu nie odda, w jego wspomnieniach zawsze zostanie dziewczyną która nawet nie oddała mu kasy.
Poza tym ona napisała że jej NIE zablokował i ma możliwość kontaktu z nim.

Słowem, autorko - jeśli masz teraz możliwość (finansową) by mu te pieniądze oddać, to po prostu to zrób. Napisz grzecznie i oficjalnie z prośba o nr konta. Dopiero jeśli wtedy on napisze że to głupota i nie musisz oddawać - machnij ręką.
Ale dla spokoju swojego sumienia - zrób to.

Już raz powiedział, że nie musi oddawać, kiedy jeszcze ze sobą byli. Co do pożyczania pieniędzy.. Staram sie tego nie robić, ja nie pożyczam od nikogo i raczej nikomu nie pożyczam.
Jesli jednak jest to ktoś bliski, to przecież nie zostawię go bez pomocy:) Wtedy konkretnie  umawiam warunki i termin oddania, lub tak jak zrobiłam z  moją przyjaciółką, gdy wpadla w tarapaty życiowe - mówię NIE MUSISZ ODDAWAĆ, bo bardzo chcialam jej pomóc a poza tym, kwota była dla mnie niezbyt wielka.
Teraz nie oczekuję zwrotu pieniędzy, tylko cieszę się, że dziewczyna wyszła z dołka. Wiem, że ona zrobiłaby dla mnie to samo, gdybym była w potrzebie a ją byłoby stać.

Tutaj wydaje mi się, że autorka szuka pretekstu, aby się do chlopaka odezwać, bo zwyczajnie uświadomiła sobie, że chłopak nie zrobi tego pierwszy.

9

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex
madoja napisał/a:
Winter.Kween napisał/a:

Zostaw to w spokoju i nie oddawaj.
Gdybym zablokowala bylego to bym nie oczekiwala, ze odda mi pieniadze. Szczegolnie kiedy mieszkalam w Zjednoczonym Krolestwie i kilkaset zlotych to nie byla wielka fortuna.

Sądzę że nie powinniśmy sami decydować co jest dla kogoś istotną kwotą, a co niewielką. Nie można podchodzić tak że "pfff, on nawet nie odczuwa braku tych pieniędzy, więc mu nie oddam".
Pożyczka to pożyczka.
Jeśli ona mu nie odda, w jego wspomnieniach zawsze zostanie dziewczyną która nawet nie oddała mu kasy.
Poza tym ona napisała że jej NIE zablokował i ma możliwość kontaktu z nim.

Słowem, autorko - jeśli masz teraz możliwość (finansową) by mu te pieniądze oddać, to po prostu to zrób. Napisz grzecznie i oficjalnie z prośba o nr konta. Dopiero jeśli wtedy on napisze że to głupota i nie musisz oddawać - machnij ręką.
Ale dla spokoju swojego sumienia - zrób to.

Przeciez to on sam powiedzial, ze nie musi oddawac.
Nie wiem tez dlaczego to niby ma znaczenie, ze bedzie dzirwczyna, ktora nie oddala kasy big_smile  Kogo to obchodzi kim ona jest w czyis wspomnieniach?

10

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex

Ja bym wysłała krótką wiadomość z prośbą o nr konta, pozdrawiam i tyle - dla własnego spokoju.

Z tego, co rozumiem, to jak życzał i mówił, by nie oddawać, to byliscie jeszcze razem? Teraz nie jesteście - ja bym przynajmniej spróbowała oddać.

11

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex

Mam swoją godność, zaniosłabym te pieniądze jego matce, albo wysłałabym przekazem na jego adres.

12

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex
Winter.Kween napisał/a:

Nie wiem tez dlaczego to niby ma znaczenie, ze bedzie dzirwczyna, ktora nie oddala kasy big_smile  Kogo to obchodzi kim ona jest w czyis wspomnieniach?

Mnie akurat bardzo obchodzi by zostawiać po sobie ogólnie rozumiane dobro, a nie zło.

13 Ostatnio edytowany przez Laura652 (2019-11-02 16:45:06)

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex

Dziekuje wszystkim serdecznie za odpowiedzi.

Tak, kiedy ta pozyczka miala miejsce, bylismy jeszcze razem. Dla mnie 500 zl to sporo wiec glupio mi tego nie oddac.

Dla spokoju sumienia, poprosze o ten cholerny nr konta. Krotko i oficjalnie.

Pozdrawiam wszystkich smile

14

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex

Wrócę jeszcze do pierwszego posta, w którym napisałaś:

Laura652 napisał/a:

I czy to mozliwe, że zostawił mnie wlasnie dlatego? Ze nie oddalalam pieniędzy na czas? On mówił, że nie muszę mu tego oddawać po tym jak pożyczył, ale mam swój honor i zasady. Pomóżcie.

Co znaczy, że nie oddałaś mu pieniędzy na czas, jeżeli usłyszałaś, że jest to pożyczka bez konieczności oddania? Ty sama wyznaczyłaś jakiś termin, z którego się nie wywiązałaś?

Jeśli zaś chodzi o Twoją niewiedzę dlaczego związek się rozpadł, to uważam, że druga strona zawsze powinna zostać poinformowana o przyczynach zerwania, choćby po to, aby nie musieć gubić się w domysłach. Z jego strony to jest bardzo nie fair, że się na to nie zdobył.

15 Ostatnio edytowany przez Laura652 (2019-11-02 16:51:51)

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex
Olinka napisał/a:

Wrócę jeszcze do pierwszego posta, w którym napisałaś:

Laura652 napisał/a:

I czy to mozliwe, że zostawił mnie wlasnie dlatego? Ze nie oddalalam pieniędzy na czas? On mówił, że nie muszę mu tego oddawać po tym jak pożyczył, ale mam swój honor i zasady. Pomóżcie.

Co znaczy, że nie oddałaś mu pieniędzy na czas, jeżeli usłyszałaś, że jest to pożyczka bez konieczności oddania? Ty sama wyznaczyłaś jakiś termin, z którego się nie wywiązałaś?

Jeśli zaś chodzi o Twoją niewiedzę dlaczego związek się rozpadł, to uważam, że druga strona zawsze powinna zostać poinformowana o przyczynach zerwania, choćby po to, aby nie musieć gubić się w domysłach. Z jego strony to jest bardzo nie fair, że się na to nie zdobył.

Po prostu powiedzialam, ze oddam jak bede miala, konkretnego terminu nie wyznaczylam. Nie mialam wtedy pracy. Ale glupio mi z tego powodu, ze to mialo miejsce rok temu a ja ciagle mu tych pieniedzy nie oddalam. Fakt, powiedzial, ze nie musze oddawac kiedy powiedzialam, ze oddam jak bede miala ale wydaje mi sie, ze powiedzial to z grzecznosci. I to prawda, ze zachowal sie nie fair, odszedl bez slowa.

16

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex

możesz zagadać o oddanie by miec spokojne sumienie.
ale co było w związku to było w związku. ja po rozstaniach nie rozliczałam się z zadnych prezentów i forsy z exami, niektórzy "wiszą" mi, niektórym coś pewnie "wiszę" ja.
piszę w "" bo w związku to nie jest do końca pożyczka i wiszenie kasy tylko wg mnie jakaś może finansowa pomoc drugiej osobie, w moim mniemaniu bezzwrotna - w jego widocznie też skoro nie chciał zwrotu.

17

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex

Przeniesione z kolejnego wątku Autorki:

Laura652 napisał/a:

Hej dziewczyny,

Zwracam się do Was z dość głupim zapytaniem. Czy warto pokazać swojemu ex co stracił, jak w temacie? Pokazać, że jestem bez niego szczęśliwa, że dobrze mi się wiedzie, że bardziej dbam o swój wygląd? Nie po to by go odzyskać a dla poprawy swojego nastroju. On śledzi mnie w mediach społecznościowych. Nie wiem zatem czy go usunąć czy zostawić.

Dodam, ze bardzo mnie skrzywdzil. Byl to trudny zwiazek i rozstanie bez slowa z jego inicjatywy.

Czy wg Was dziewczyny pokazanie bylemu co stracił to zemsta? Mam ochotę to zrobić dla własnej satysfakcji ale nie chce mieć wyrzutów sumienia.

Proszę o jakąś podpowiedź.
Pozdrawiam,
Laura

18 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2020-01-01 16:41:52)

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex

Chciałam odpisać w tamtym wątku, ale Iza była szybsza :-D

Laura652 napisał/a:

Hej dziewczyny,

Zwracam się do Was z dość głupim zapytaniem. Czy warto pokazać swojemu ex co stracił, jak w temacie? Pokazać, że jestem bez niego szczęśliwa, że dobrze mi się wiedzie, że bardziej dbam o swój wygląd? Nie po to by go odzyskać a dla poprawy swojego nastroju. On śledzi mnie w mediach społecznościowych. Nie wiem zatem czy go usunąć czy zostawić.

Dodam, ze bardzo mnie skrzywdzil. Byl to trudny zwiazek i rozstanie bez slowa z jego inicjatywy.

Czy wg Was dziewczyny pokazanie bylemu co stracił to zemsta? Mam ochotę to zrobić dla własnej satysfakcji ale nie chce mieć wyrzutów sumienia.

Proszę o jakąś podpowiedź.
Pozdrawiam,
Laura

Po co Ci to? Co Tobie to da?

Żyj i daj żyć innym. Nie warto w ogóle zawracać sobie głowy czymś, co już za Tobą, no chyba, że jak wspomniała Loka, to wcale nie jest przeszłość, ale element Twojej teraźniejszości, który zajmuje Twoje emocje, czas i energię.
Jak dla mnie, lepiej skupić się na czymś, co Cię przeniesie w czas obecny i nie będzie trzymało w tym, co minęło.

19

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex

To co napisałam w drugim wątku:

gdybyś rzeczywiście była szczęśliwa, nie musiałabyś mu nic pokazywać.

20 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2020-01-01 16:58:11)

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex

Oczywiście że to zemsta tylko taka "dziecinna". Skoro wiesz że Cię obserwuje to on też wie że Ty go obserwujesz. Lepszym wyjściem aby dać mu do myślenia jest właśnie pousuwanie go i nieinteresowanie się jego życiem. W jaki sposób lepiej się poczujesz pokazując mu "miałeś chamie złoty róg"? Mam nieodparte wrażenie że mimo to co piszesz nie do końca jesteś szczęśliwa.
"Mam ochotę to zrobić dla własnej satysfakcji ale nie chce mieć wyrzutów sumienia" czyli że Twoje sumienie uzależnione jest od opinii innych którzy Ci odpowiedzą na forum?

21

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex
Laura652 napisał/a:

A jakie ma to znaczenie jak bardzo szczęśliwa jestem? A wlaśnie, że jestem. Bardziej niż z nim.

Pokazywanie exom, co stracili sprawia mi taką sama satysfakcję, jaką Wam sprawia krytykowanie innych na forum.

Utwierdzilam się tylko w przekonaniu, jak żałośni ludzie tu są obecni. Forum służy temu by się wspierać, nie spierać. Ale jak widać niektórzy nie potrafią, mają w sobie zbyt wiele nienawiści, zazdrości i zawiści a sugerują mi, że jestem ta zła.

A ja moi drodzy, w przeciwieństwie do Was mam przynajmniej co pokazywać. Jestem kobietą sukcesu, kobietą mądrą, uduchowioną i atrakcyjną. Nic dziwnego, że lubię się tym chwalić.

W Nowym Roku życzę Wam abyście byli wlaśnie tak szczesliwi jak ja, byście kochali siebie jak ja ale przede wszystkim więcej rozumu i empatii. Nie wróżę Wam szczęścia jeśli dalej będziecie tak postępować. I dobra rada na koniec - nie korzystajcie z forum, zamiast wyżywać się na innych, zajmijcie się swoim życiem. Sprawiacie wrazenie zyciowych nieudaczników.

Ukłony!

Faktycznie. Klasa sama w sobie.

22

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex
Laura652 napisał/a:

A jakie ma to znaczenie jak bardzo szczęśliwa jestem? A wlaśnie, że jestem. Bardziej niż z nim.

Pokazywanie exom, co stracili sprawia mi taką sama satysfakcję, jaką Wam sprawia krytykowanie innych na forum.

Utwierdzilam się tylko w przekonaniu, jak żałośni ludzie tu są obecni. Forum służy temu by się wspierać, nie spierać. Ale jak widać niektórzy nie potrafią, mają w sobie zbyt wiele nienawiści, zazdrości i zawiści a sugerują mi, że jestem ta zła.

A ja moi drodzy, w przeciwieństwie do Was mam przynajmniej co pokazywać. Jestem kobietą sukcesu, kobietą mądrą, uduchowioną i atrakcyjną. Nic dziwnego, że lubię się tym chwalić.

W Nowym Roku życzę Wam abyście byli wlaśnie tak szczesliwi jak ja, byście kochali siebie jak ja ale przede wszystkim więcej rozumu i empatii. Nie wróżę Wam szczęścia jeśli dalej będziecie tak postępować. I dobra rada na koniec - nie korzystajcie z forum, zamiast wyżywać się na innych, zajmijcie się swoim życiem. Sprawiacie wrazenie zyciowych nieudaczników.

Ukłony!

Piłaś / zażywałaś?
Nie pisz, poczekaj aż wytrzeźwiejesz.

23

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex

Nie, jestem tu najbardziej trzeźwa z Was wszystkich.

Proszę o usunięcie Moreno wątku i o zaprzestanie komentowania go. To forum to zbyt niski poziom dla mnie. Szkoda mi czasu i energii na dyskusję z tak mało wartościowymi ludźmi. A Ty Izabella, uważaj na słowa, dobrze Ci radzę.

24

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex

Niemożliwe, żebyś napisała te wszystkie absurdy na trzeźwo.
Co do usunięcia twojego wątku i zaprzestania wypowiadania się w nim - odsyłam cię do regulaminu naszego forum.
Jeśli zaś nie chcesz się udzielać w naszym serwisie, to w każdej chwili możesz poprosić o usunięcie swojego konta.

25

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex
Laura652 napisał/a:

A ja moi drodzy, w przeciwieństwie do Was mam przynajmniej co pokazywać. Jestem kobietą sukcesu, kobietą mądrą, uduchowioną i atrakcyjną. Nic dziwnego, że lubię się tym chwalić.

Naprawdę? To dlaczego chcesz temu facetowi cokolwiek udowadniać, jakbyś była totalnie zakompleksiona?

Szanuj się. Wtedy inni też zaczną Cię szanować.

26

Odp: Jestem winna pieniądze mojemu ex
Laura652 napisał/a:

A jakie ma to znaczenie jak bardzo szczęśliwa jestem? A wlaśnie, że jestem. Bardziej niż z nim.

Pokazywanie exom, co stracili sprawia mi taką sama satysfakcję, jaką Wam sprawia krytykowanie innych na forum.

Utwierdzilam się tylko w przekonaniu, jak żałośni ludzie tu są obecni. Forum służy temu by się wspierać, nie spierać. Ale jak widać niektórzy nie potrafią, mają w sobie zbyt wiele nienawiści, zazdrości i zawiści a sugerują mi, że jestem ta zła.

A ja moi drodzy, w przeciwieństwie do Was mam przynajmniej co pokazywać. Jestem kobietą sukcesu, kobietą mądrą, uduchowioną i atrakcyjną. Nic dziwnego, że lubię się tym chwalić.

W Nowym Roku życzę Wam abyście byli wlaśnie tak szczesliwi jak ja, byście kochali siebie jak ja ale przede wszystkim więcej rozumu i empatii. Nie wróżę Wam szczęścia jeśli dalej będziecie tak postępować. I dobra rada na koniec - nie korzystajcie z forum, zamiast wyżywać się na innych, zajmijcie się swoim życiem. Sprawiacie wrazenie zyciowych nieudaczników.

Ukłony!

https://img4.dmty.pl//uploads/201805/1527705892_k1ownf_600.jpg

Posty [ 26 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Jestem winna pieniądze mojemu ex

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024