Witam. Jestem w ciężkiej sytuacji, sama nie wiem co myśleć ale opowiem od początku. 7 lat temu jeszcze w szkole poznałam chłopaka (M) .. od początku widziałam, że chyba wpadłam mu w oko szukał mnie wzrokiem często rozmawialiśmy pisaliśmy o niczym tak naprawdę, nigdy nie zrobił pierwszego kroku zresztą z tego względu ze byłam w związku z jego kolegą.. po roku zmieniłam szkołę zmieniło się w moim życiu to że po zerwaniu z trudnym chłopakiem zaczęłam być z następnym tak wyszło że to akurat był brat mojego kolegi z klasy (M) mijały miesiące lata rzadko widywałam sie z kolegą potem wyszłam za obecnego mężczyznę zostałam szwagierką (M) . Mój szwagier (M) nie przyszedł do Kościoła na nasz ślub pod jakimś pretekstem.. przyszedł na wesele.. a tam ciągle chciał tańczyć ze mną ciągle był blisko mnie parę razy NIBY w formie zabawy objął mnie w pasie... na poprawinach się nie pojawił .. i tak mija czas czasem spotykamy się na święta urodziny i takie tam.. czasem na ulicy sie widzimy.. on ma dziewczynę ale zawsze gdy sie widzimy on nie zwraca na nią uwagi patrzy ciągle na mnie nawet kiedyś czekał aż ja usiądę przy stole a potem patrząc na mnie usiadł na przeciwko .. ciągle szuka mnie wzrokiem.. uśmiecha się powiedzcie mi czy mi się zdaje czy on ciągle coś do mnie czuje czy jest zakochany?? czy ja sama sobie wyobrażam coś czego nie ma.. Kocham swojego męża ale od jakiegoś czasu nie mogę przestać myśleć o szwagrze .. śni mi się w nocy.. nie mogę wymazać go z pamięci.
Co sądzicie o tym proszę o odpowiedź
A skąd możesz wiedzieć o czym on myśli? Nie siedzisz w jego głowie.
Ale za to pokazałaś nam swoje myśli dotyczące szwagra. Hmmm… szkoda męża i małżeństwa.
A skąd możesz wiedzieć o czym on myśli? Nie siedzisz w jego głowie.
Ale za to pokazałaś nam swoje myśli dotyczące szwagra. Hmmm… szkoda męża i małżeństwa.
Nigdy bym nie zostawiła męża kocham go. A mysli o szwagrze nie pojawily sie z powodu znudzeniem sie mężem tylko dlatego ze widze ze ma takie a nie inne zachowanie tylko do mnie. Nie moge podejsc i zapytac go wprost bo boje sie odpowiedzi.. A z drugiej strony gdyby moje przypuszczenia by sie potwierdziły powiedziałabym jak zachowywac sie przy szwagrze
4 2019-10-14 23:14:50 Ostatnio edytowany przez paslawek (2019-10-14 23:24:32)
Kocham swojego męża ale od jakiegoś czasu nie mogę przestać myśleć o szwagrze .. śni mi się w nocy.. nie mogę wymazać go z pamięci.
Dokładnie jak myślisz o szwagrze?Zastanawiasz się co o Tobie myśli i co czyje do Ciebie ? Co Ci to robie konkretnie jak Ci z tym i co wtedy czujesz? Po co Ci potrzebne to myślenie do czego?To jakby natrętne takie myślenie .Pamięci się nie da wymazać wszelkie próby podrygi wzmacniają natrętne myślenie.
Nigdy bym nie zostawiła męża kocham go. A mysli o szwagrze nie pojawily sie z powodu znudzeniem sie mężem tylko dlatego ze widze ze ma takie a nie inne zachowanie tylko do mnie. Nie moge podejsc i zapytac go wprost bo boje sie odpowiedzi.. A z drugiej strony gdyby moje przypuszczenia by sie potwierdziły powiedziałabym jak zachowywac sie przy szwagrze
Znowu boisz się że wyzna Ci uczucie.że się zakochał ? Boisz się że ulegniesz i dasz wciągnąć w coś z nim? Że to się wyda co on czuje i popsuje Twoją relacje z mężem.
Zajmij się życiem i swoją relacją temu się przyjrzyj precyzyjnie znajdź jakieś pomysły na wspólne spędzanie czasu z mężem.
Dużo spekulujesz domysły, podejrzenia, konfabulacje, może projekcje tego czego się boisz - sentymentów .Co jeszcze Ci robi zachowanie szwagra ?
czy ja sama sobie wyobrażam coś czego nie ma.. Kocham swojego męża ale od jakiegoś czasu nie mogę przestać myśleć o szwagrze .. śni mi się w nocy.. nie mogę wymazać go z pamięci.
Co sądzicie o tym proszę o odpowiedź
Podejrzanie dużo uwagi poświęcasz swojemu szwagrowi. Z jednej strony deklarujesz uczucie do męża, a z drugiej twierdzisz, że nie możesz przestać myśleć o M. Naprawdę nic Ci tu nie zgrzyta?
Powtórzę za Paslawkiem - zajmij się życiem, a przede wszystkim swoją relacją z mężem, bo nawet nie zauważysz, a oddalicie się od siebie.
Uczciwie powiedz mezowi ze pragniesz jego brasta, przepros go za zmarnowany mu czas
Przyszlas anonimowo na forum pelne innych anonimowych osob a mimo to nawet tutaj klamiesz. A co dopieeo przed sama soba.
Lecisz na szwagra. Szkoda meza. Daj mu znac od razu jaka jestes.
Powtórzę za Paslawkiem - zajmij się życiem, a przede wszystkim swoją relacją z mężem, bo nawet nie zauważysz, a oddalicie się od siebie.
Przecież już się od siebie oddalili. Autorka jawnie przyznaje, że mąż jej się znudził. Znalazła kogoś, kim się zainteresowała. To tylko kwestia czasu, jak dojdzie do zdrady.