Jakiś czas temu poznałam chłopaka, który od razu mi się spodobał ale okazało się, że ma dziewczynę. Jego przyjaciel powiedział mi, że kilka dni po tym jak mnie poznał mówił, że ja mu tez się spodobałam i wgl. Wczoraj mu to powiedziałam a on do mnie powiedział, że gdyby nie miał dziewczyny to by był ze mną. I teraz jest pytanie mam się o niego jakoś starać, czy lepiej sobie darować?
Wyraźnie Ci powiedział, że moglby z Tobą być, ale ma dziewczynę. Moim zdaniem to znaczy tyle że mu się podobasz ale jest w związku i nie zamierza go konczyc.
Być może zmieni zdanie jak się "zakrecisz " lub szykuje grunt na romans z Tobą. Pytanie czy chcesz kolesia romansujacego na boku z innymi.
Pytasz, czy masz szanse go odbić? No mówił Ci, że gdyby nie miał dziewczyny to by był z Toba. Proponuje ją jakoś zniknąć Widziałam kiedyś taki film. Laska chciała być numba 1 w królestwie i dała tej pierwszej zatrute jabłko. Nawet przez jakiś czas, była tą najfajniejsza. Później chyba dopadła ją karma. Dobry film. Polecam. Pięć gwiazdek.
Ile masz lat? Mam nieodparte wrażenie że 15.
Odpuścić. Typowa męska gadka "gdybym...". Niech spada na drzewo
Nieważne ile masz lat. Są takie kobiety w różnym wieku które pchają się wszędzie, nawet tam gdzie nie ma miejsca.
Dla mnie facet zajęty nie jest w moim typie
Ale to ja, ja święta jestem. Rób jak tam Ci Twoje morale podpowiada.
Nie bardzo wiem jak Ty chcesz sie starac. Czy wy jestescie chociaz w jakies przyjazni czy jedyna wasza znajomosc to flirt?
Co masz na mysli przez staranie?
Powiedzialam cos podobnego raz koledze 'w innym momencie mojego zycia mysle, ze bylabym z toba w zwiazku'.
A nie lepiej poznać kogoś wolnego?
I poważne się zastanawiasz nad zakręceniem się koło zajętego faceta?
Pyta ja retoryczne.
To jest zajęty facet. ZAJĘTY. Chciałabyś, będąc w związku, żeby jakaś laska próbowała odbić Ci faceta? I chciałabyś ewentualnie być z facetem któremu tak łatwo przyszło zerwanie ze swoją dziewczyną, tylko dlatego że napatoczyła się inna?
Facet zajęty, to facet nie dla mnie. Nie podkładajmy sobie świń...
Sam nie wiem, dlaczego tak łatwo ludzie mogą na nowo się zauroczyć, jeśli są cały czas w związku. Po co w takim razie w ogóle wchodzić w oficjalne relacje? Dlaczego ciągniew Cię do zajętego faceta? Skoro ktoś jest zajęty to AUTOMATYCZNIE powinien stać się zajęty, nie ma go, NIE ISTNIEJE! Ilu kłopotów można uniknąć zastanawiając się 2 razy, zanim się zrobi ten fałszywy krok...