Jak sobie poradzić z chorobą - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Jak sobie poradzić z chorobą

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12 ]

Temat: Jak sobie poradzić z chorobą

Pół roku temu potwierdzono u mnie padaczkę. I od tamtego momentu kilka rzeczy zaczęło się sypać. Obecnie sytuacja jest w miarę ustabilizowana. Nie mam też ataków i właściwie funkcjonuję w miarę normalnie.
I niby wszystko jest ok... Ale nie jest. Pomimo, że nie mam objawów, nie cierpię tej choroby samej w sobie. Nawet nie do końca potrafię powiedzieć dlaczego. Zażywanie leków przypomina mi, że nie jestem zdrowa. Podobnie jak wizyty u lekarzy. Traktuję to jako przykry obowiązek i chyba trochę się przeciwko temu buntuję.

Czy któraś z was jest może przewlekle chora? Jak sobie z tym radzi? Czy jest na to jakaś rada?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jak sobie poradzić z chorobą
Autumn_Girl napisał/a:

Pół roku temu potwierdzono u mnie padaczkę. I od tamtego momentu kilka rzeczy zaczęło się sypać. Obecnie sytuacja jest w miarę ustabilizowana. Nie mam też ataków i właściwie funkcjonuję w miarę normalnie.
I niby wszystko jest ok... Ale nie jest. Pomimo, że nie mam objawów, nie cierpię tej choroby samej w sobie. Nawet nie do końca potrafię powiedzieć dlaczego. Zażywanie leków przypomina mi, że nie jestem zdrowa. Podobnie jak wizyty u lekarzy. Traktuję to jako przykry obowiązek i chyba trochę się przeciwko temu buntuję.

Czy któraś z was jest może przewlekle chora? Jak sobie z tym radzi? Czy jest na to jakaś rada?

Witaj!
Sama nie jestem przewlekle chora, ale mam syna z zaburzeniem neurologicznym (Zespół Aspergera).

Wiesz, to trochę potrwa, ale zaakceptujesz w końcu swój stan i przyzwyczaisz się. Będziesz normalnie funkcjonować i cieszyć się życiem. Daj sobie czas.

---
Nie wiem, czy np. zaburzenia osobowości kwalifikują się jako choroba przewlekła?
Bo jeśli tak, to mogę Ci opowiedzieć, jak radzę sobie na co dzień z impulsywnym typem osobowości.

3 Ostatnio edytowany przez paslawek (2019-09-18 23:38:26)

Odp: Jak sobie poradzić z chorobą
Autumn_Girl napisał/a:

Pół roku temu potwierdzono u mnie padaczkę. I od tamtego momentu kilka rzeczy zaczęło się sypać. Obecnie sytuacja jest w miarę ustabilizowana. Nie mam też ataków i właściwie funkcjonuję w miarę normalnie.
I niby wszystko jest ok... Ale nie jest. Pomimo, że nie mam objawów, nie cierpię tej choroby samej w sobie. Nawet nie do końca potrafię powiedzieć dlaczego. Zażywanie leków przypomina mi, że nie jestem zdrowa. Podobnie jak wizyty u lekarzy. Traktuję to jako przykry obowiązek i chyba trochę się przeciwko temu buntuję.

Czy któraś z was jest może przewlekle chora? Jak sobie z tym radzi? Czy jest na to jakaś rada?

Witaj ! Bywa też tak że kontakt,rozmowy z innymi chorymi na to samo są skuteczne w akceptowaniu choroby,może działania w tym kierunku pomogą Tobie i poprawią samopoczucie.
Mówienie o swoich problemach i uczuciach,doświadczeniach pośród innych ludzi mnie bardzo pomogło nie dał bym rady sam .Na pewno nie na początku,mnie sam tylko i wyłącznie czas nie pomagał potrzebne było działanie jeszcze.
Pozdrowienia.

4

Odp: Jak sobie poradzić z chorobą

Jak będziesz buntować się przeciw przyjmowaniu leów i wizytom u lekarza to choroba szybko Cię sprowadzi do parteru.

Trzeba z tym żyć. Ja mam niedoczynność tarczycy, biorę leki codziennie. Mało ludzi jest w 100% zdrowych. Wystarczy popatrzeć na to, ile osób ma problemy z np. nadciśnieniem i też do końca życia musi brać leki. Da się żyć.

Odp: Jak sobie poradzić z chorobą

Widzisz ja np. jestem niedosłyszący, ogólnie każdy chyba ,,coś" ma tak więc trzeba zrozumieć, że jest to normalny stan rzeczy wink

6

Odp: Jak sobie poradzić z chorobą

Cóż, może mało empatycznie to zabrzmi, ale mówię z własnego doświadczenia: przyzwyczaisz się, tylko pozwól sobie na to. Kluczem do wszystkiego jest akceptacja.
Chwile buntu będą... i to też trzeba rozumieć i akceptować.
Ja mam dwie przewlekłe choroby. Jedną wrodzoną, a druga przyplątała się jakieś 10 lat temu. Ta druga jest upierdliwa, ale obecnie jako tako opanowana.
Powiem tak: choroba ogranicza, ale bez ograniczeń człowiek często żyje byle jak, nie zastanawia się, jak dobrze wykorzystać swoje możliwości. Ograniczenia zwracają na to uwagę.
Dzięki chorobie np. dwa razy w ciągu jednego roku miałam okazję wyjechać nad morze, a to dla mnie, mieszkanki Podkarpacia, prawdziwy ratytas.

7

Odp: Jak sobie poradzić z chorobą

Moja znajoma miała przez kilka lat faceta z padaczką, więc można normalnie żyć i funkcjonować z tą chorobą.
Na pewno na początku jest trudno zaakceptować sytuację, ale jaką masz alternatywę?
Będziesz się użalać do końca świata?

Głowa do góry, na pewno choroba stwarza pewne ograniczenia, ale być może też otwiera nowe możliwości? Czasem to dobry moment, by przewartościować swoje życie, cele, itp. Tak jak napisałam Piegowata - poszukaj, co dobrego może Ci przynieść nowa sytuacja.

8 Ostatnio edytowany przez paslawek (2019-09-20 15:28:11)

Odp: Jak sobie poradzić z chorobą
Piegowata'76 napisał/a:

Cóż, może mało empatycznie to zabrzmi, ale mówię z własnego doświadczenia: przyzwyczaisz się, tylko pozwól sobie na to. Kluczem do wszystkiego jest akceptacja.
Chwile buntu będą... i to też trzeba rozumieć i akceptować.
Ja mam dwie przewlekłe choroby. Jedną wrodzoną, a druga przyplątała się jakieś 10 lat temu. Ta druga jest upierdliwa, ale obecnie jako tako opanowana.
Powiem tak: choroba ogranicza, ale bez ograniczeń człowiek często żyje byle jak, nie zastanawia się, jak dobrze wykorzystać swoje możliwości. Ograniczenia zwracają na to uwagę.
Dzięki chorobie np. dwa razy w ciągu jednego roku miałam okazję wyjechać nad morze, a to dla mnie, mieszkanki Podkarpacia, prawdziwy ratytas.

W tym właśnie siła ze słabości powstaje .
Piegowata tak prosto i ładnie napisałaś smile

9 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2019-09-20 19:04:42)

Odp: Jak sobie poradzić z chorobą

No cóż, pozwolę sobie dorzucić też coś od siebie smile

Jeśli chodzi o przewlekłe choroby, to podobnie jak wiele młodych osób z mojego otoczenia, mam problemy z tarczycą. Chodzi oczywiście o niedoczynność. Nie jest to póki co jakaś ciężka dolegliwość, raczej upierdliwa.
Trzeba pamiętać o wizytach u lekarza, kontrolach, badaniach itp. Tylko nie jest to jakieś specjalnie trudne do wdrożenia smile Trzeba po prostu do tego przywyknąć i staje się to niejako rutyną dnia codziennego.

Wcześniej miałem za to wątpliwą przyjemność przejścia choroby może nie przewklekłej, ale dość męczącej pod względem fizycznym i psychicznym. W sam raz na 18. urodziny lekarz zafundował mi diagnozę: nowotwór
Na samym poczatku wiadomo, jak człowiek zareagował: wściekł się, kopnął w drzwi z całej siły i przeklnął.. Potem wziął głęboki oddech i poddał się temu co ma być smile Była cieżka operacja, kilka cykli chemioterapii, dochodzenie do siebie przez jakiś czas. Trochę mnie to kosztowało, ale przeszedłem wszystko w miarę pozytywnie. Od tego czasu koniczne były regularne kontrole u lekarza, cały zestaw badań i to oczekiwanie na wyniki. Za każdym razem, kiedy się okazywały pozytywne, czuło się, jakby stutonowy ciężar spadł człowiekowi z piersi. Do dzisiaj pozostaje pod kontrolą lekarzy i stało się to po prostu częścią codziennego życia.

Jedynym plusem całej tej choroby, jest to, że człowiek regularnie pozostając pod kontrolą lekarzy, więcej uwagi przywiązuje do swojego zdrowia i ma większy wgląd w to, co się dzieje w organiźmie smile

10

Odp: Jak sobie poradzić z chorobą

W wyniku ciężkiej choroby nowotworowej nie mam jednej nerki, różnych wnętrzności w brzuchu, kawałka lewej piersi, ale mam za to drzwiczki w czaszce, którymi doktory dostają się do guza, który odrastał mi na przysadce mózgowej.
Leki muszę brać codziennie, do końca życia ... ile by ono nie trwało, muszę również nieco bardziej uważać na siebie. Mam dużo różnych ograniczeń, takich jak bardzo zdrowy tryb życia, żadnego alkoholu, żadnych innych używek, żadnych papierosów.
Życie i zdrowie jest dla mnie tak cenne i ważne, że nie przyszłoby mi do głowy obrażać się na leki, buntować na swój stan, dolegliwości, czy na lekarzy.
Cieszę się każdym dniem, doceniam życie i czuję głęboką wdzięczność za to, że się wykaraskałam, że żyję.
Jest wielu, wielu innych ludzi, chorych bardzo ciężko, nieuleczalnie. Jest wielu z potwornymi schorzeniami i moje dolegliwości, czy ograniczenia wynikające z choroby, są naprawdę drobiazgami w porównaniu z nimi.
Nie traktuję swojego protokołu leczenia jako przykrość, a jako szansę.

11

Odp: Jak sobie poradzić z chorobą

Właśnie. Jeżeli dostaje się od losu drugą szansę, to tym bardziej docenia się to co się ma. Leżąc na odziale urologicznym i widząc ludzi obłożnie chorych i przykutych do łóżka, człowiek uświadamia sobie, co to prawdziwe cierpienie.

12

Odp: Jak sobie poradzić z chorobą

ja od 30 lat zmagam sie z bolem, w zasadzie nie zasne bez jakis srodkow, wypadek, praktycznie calkiem odcieta noga ponizej kolana, przyszyli, ale nerwy poucinane I ciagle boli, moim zdaniem trzeba wejsc w pewna rutyne, o tej godzinie bierzesz lek, o tej stosujesz terapie jak trzeba, z czasem to tak samo automatyczne jak mycie zebow przed spaniem

Posty [ 12 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Jak sobie poradzić z chorobą

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024