Witam, mam pewien problem z moja kolezanka. Podoba sie jej pewien chlopak, ale on nie jest nia w ogóle zainteresowany. Na pewnej imprezie doszlo miedzy nimi nawet do stosunku, ale potem nic z tego nie wyniklo. On poprostu sie nia zabawil. Po tej imprezie utrzymywali jeszcze przez pewien czas kontakt. Pozniej juz przestali ze soba pisac. Po ok. dwoch miesiacach zaczela znow mu sie narzucac. Pisala non stop do niego, wysylala mu półnagie zdjecia, a nawet bardzo czesto proponowala mu seks. Moje pytanie jest wiec takie: czy to normalne, ze sie tak zachowuje, czy cos jest z nia nie tak? Co z szacunkiem do samej siebie?
1 2019-09-18 16:44:42 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2019-09-18 17:18:40)
Cóż klasyczny przypadek, kiedy dziewczyna lubi jak się ja olewa, to sama będzie się odzywać, itd. Dużo jest takich przypadków więc to żadna nowość. Po prostu ma ochotę na te sprawy, a że ten gość się jej podoba i jego podejście, więc masz odpowiedź na swoje pytanie.
Tak jak Ambrose, często się widuje dziewczyny które uganiają się za facetem który ich nie widzi/ignoruje. Dla takich dziewczyn nawet krótki kontakt to spełnienie ich marzeń. Nie ma sensu się zadręczać, niech żyje jak chce, może kiedyś zmądrzeje ale wątpię w to.
Witam, mam pewien problem z moja kolezanka. Podoba sie jej pewien chlopak, ale on nie jest nia w ogóle zainteresowany. Na pewnej imprezie doszlo miedzy nimi nawet do stosunku, ale potem nic z tego nie wyniklo. On poprostu sie nia zabawil. Po tej imprezie utrzymywali jeszcze przez pewien czas kontakt. Pozniej juz przestali ze soba pisac. Po ok. dwoch miesiacach zaczela znow mu sie narzucac. Pisala non stop do niego, wysylala mu półnagie zdjecia, a nawet bardzo czesto proponowala mu seks. Moje pytanie jest wiec takie: czy to normalne, ze sie tak zachowuje, czy cos jest z nia nie tak? Co z szacunkiem do samej siebie?
Dlaczego się nad tym zastanawiasz, martwisz się o przyjaciółkę?
Meggii96 napisał/a:Witam, mam pewien problem z moja kolezanka. Podoba sie jej pewien chlopak, ale on nie jest nia w ogóle zainteresowany. Na pewnej imprezie doszlo miedzy nimi nawet do stosunku, ale potem nic z tego nie wyniklo. On poprostu sie nia zabawil. Po tej imprezie utrzymywali jeszcze przez pewien czas kontakt. Pozniej juz przestali ze soba pisac. Po ok. dwoch miesiacach zaczela znow mu sie narzucac. Pisala non stop do niego, wysylala mu półnagie zdjecia, a nawet bardzo czesto proponowala mu seks. Moje pytanie jest wiec takie: czy to normalne, ze sie tak zachowuje, czy cos jest z nia nie tak? Co z szacunkiem do samej siebie?
Dlaczego się nad tym zastanawiasz, martwisz się o przyjaciółkę?
Tak, martwie sie. Podejrzewam ze ten gosc pokazal swoim kolegom to co ona do niego pisze i te zdjecia. Mieszkamy w malej wsi, wiec to moze sie szybko rozejsc...
Cyngli napisał/a:Meggii96 napisał/a:Witam, mam pewien problem z moja kolezanka. Podoba sie jej pewien chlopak, ale on nie jest nia w ogóle zainteresowany. Na pewnej imprezie doszlo miedzy nimi nawet do stosunku, ale potem nic z tego nie wyniklo. On poprostu sie nia zabawil. Po tej imprezie utrzymywali jeszcze przez pewien czas kontakt. Pozniej juz przestali ze soba pisac. Po ok. dwoch miesiacach zaczela znow mu sie narzucac. Pisala non stop do niego, wysylala mu półnagie zdjecia, a nawet bardzo czesto proponowala mu seks. Moje pytanie jest wiec takie: czy to normalne, ze sie tak zachowuje, czy cos jest z nia nie tak? Co z szacunkiem do samej siebie?
Dlaczego się nad tym zastanawiasz, martwisz się o przyjaciółkę?
Tak, martwie sie. Podejrzewam ze ten gosc pokazal swoim kolegom to co ona do niego pisze i te zdjecia. Mieszkamy w malej wsi, wiec to moze sie szybko rozejsc...
Co będzie to będzie, może wtedy ją oświeci, Jak zaczniesz jej truć tyłek to tylko po łbie od niej oberwiesz i na tym się skończy.
Cyngli napisał/a:Meggii96 napisał/a:Witam, mam pewien problem z moja kolezanka. Podoba sie jej pewien chlopak, ale on nie jest nia w ogóle zainteresowany. Na pewnej imprezie doszlo miedzy nimi nawet do stosunku, ale potem nic z tego nie wyniklo. On poprostu sie nia zabawil. Po tej imprezie utrzymywali jeszcze przez pewien czas kontakt. Pozniej juz przestali ze soba pisac. Po ok. dwoch miesiacach zaczela znow mu sie narzucac. Pisala non stop do niego, wysylala mu półnagie zdjecia, a nawet bardzo czesto proponowala mu seks. Moje pytanie jest wiec takie: czy to normalne, ze sie tak zachowuje, czy cos jest z nia nie tak? Co z szacunkiem do samej siebie?
Dlaczego się nad tym zastanawiasz, martwisz się o przyjaciółkę?
Tak, martwie sie. Podejrzewam ze ten gosc pokazal swoim kolegom to co ona do niego pisze i te zdjecia. Mieszkamy w malej wsi, wiec to moze sie szybko rozejsc...
W takim razie porozmawiaj z nią. Powiedz jej o swoich podejrzeniach, może Cię posłucha, jeśli nie - nauczy się na własnych błędach.
Meggii96 napisał/a:Cyngli napisał/a:Dlaczego się nad tym zastanawiasz, martwisz się o przyjaciółkę?
Tak, martwie sie. Podejrzewam ze ten gosc pokazal swoim kolegom to co ona do niego pisze i te zdjecia. Mieszkamy w malej wsi, wiec to moze sie szybko rozejsc...
W takim razie porozmawiaj z nią. Powiedz jej o swoich podejrzeniach, może Cię posłucha, jeśli nie - nauczy się na własnych błędach.
Probowalam, ale to nic za bardzo nie dalo..
Cyngli napisał/a:Meggii96 napisał/a:Tak, martwie sie. Podejrzewam ze ten gosc pokazal swoim kolegom to co ona do niego pisze i te zdjecia. Mieszkamy w malej wsi, wiec to moze sie szybko rozejsc...
W takim razie porozmawiaj z nią. Powiedz jej o swoich podejrzeniach, może Cię posłucha, jeśli nie - nauczy się na własnych błędach.
Probowalam, ale to nic za bardzo nie dalo..
W takim razie pozostaje Ci patrzeć z boku na to, co ona robi. Nie przeżyjesz życia za nią.
Meggii96 napisał/a:Cyngli napisał/a:W takim razie porozmawiaj z nią. Powiedz jej o swoich podejrzeniach, może Cię posłucha, jeśli nie - nauczy się na własnych błędach.
Probowalam, ale to nic za bardzo nie dalo..
W takim razie pozostaje Ci patrzeć z boku na to, co ona robi. Nie przeżyjesz życia za nią.
A co sobie ludzie pomysla o niej jak sie dowiedza co robi? Jak sie zachowuje?
Cyngli napisał/a:Meggii96 napisał/a:Probowalam, ale to nic za bardzo nie dalo..
W takim razie pozostaje Ci patrzeć z boku na to, co ona robi. Nie przeżyjesz życia za nią.
A co sobie ludzie pomysla o niej jak sie dowiedza co robi? Jak sie zachowuje?
Jedni pomyślą, że jest łatwa, drudzy, że wyzwolona.
Myślę, że to raczej sprawa drugorzędna, co ludzie pomyślą.