Nietypowa sytuacja - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Nietypowa sytuacja

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

Temat: Nietypowa sytuacja

Cześć!
To mój pierwszy post tutaj... Chciałabym opowiedzieć swoją historię i zobaczyć jakie inni mają spojrzenie na tą historię.
Może zacznę od początku. Byłam w kilkuletnim związku z facetem, jednak nie układała nam się najlepiej. Dużo się klocilismy, no i niestety byliśmy zupełnie różnic, mimo wszystko cały czas próbowaliśmy stworzyć związek. Ostatnimi czasy coraz więcej myślałam nad rozstaniem. Bałam się jednak samotności. Jednak pewnej soboty, będąc na imprezie z pracy, poznałam pewnego faceta, z którym spędziłam cudowna noc. Było mi z nim cudownie, dlatego poczułam impuls że mój poprzedni związek nie jest udany i że muszę to zakończyć - tak też zrobiłam. Z tym nowopoznanym nie miałam w ogóle kontaktu. Jednak pewnego dnia odezwał się do mnie! Od razu wpadliśmy w szał zauroczenie, widzieliśmy się jak tylko była okazja, nabralismy do siebie mega zaufania i było nam razem niesamowicie cudownie. Pasowalismy do siebie, taka zgodność charakterów. Okazało się że on jest 5 miesięcy po rozstaniu z kobietą, z którą był bardzo długo i mieli również razem dziecko. Mi to nie przeszkadzało! Naprawdę spedzalismy cudownie czas, opowiadał mi o swojej byłej, okazało się że kiedys go zdradziła, stąd to rozstanie. Nie mógł jej tego wybaczyć. Nie mieli ze sobą kontaktu, jedynie przy opiece nad dzieckiem. Nie wypowiadał się rowniez na jej temat zbyt miło. To co było między nami rozkwitalo, dzwonił do mnie co chwila twierdząc że chce mnie tylko usłyszeć. Mieliśmy plan, jak poznam jego córke, że pojedziemy nad morze, odwiedzimy razem takie i takie miejsca. Trwało to jakieś dwa tygodnie, jednak był to bardzo intensywny czas. Ten facet pokazał mi że w związku można być szczęśliwym. Jednak po tych dwóch tygodniach stało się coś nieoczekiwanego. Dzwoni do mnie i mówi że przyjechała jego była odebrać dziecko, i że tak jakoś wyszło że wraca do niej. Twierdzi że miłość wróciła, i że dziecko było takie szczęśliwe jak byli razem. U mnie rozpacz. Spotykamy się po raz ostatni. On płacze i opowiada jak było mu ze mną dobrze, ale ze on musi podjąć taka decyzję, bo dziecko jest szczęśliwe. Ja tego nie rozumiem, jak w jeden wieczor nagle można wrocic do kogoś do kogo czuło się nienawiść. Ostatnie spotkanie, a my nie możemy się rozstać, chcemy jak najdłużej być ze sobą. Mówi mi że nie chce utracić ze mną kontaktu. Ja sama nie wiem czy tego chce. Minął ponad tydzień od tej sytuacji. Widzieliśmy się jeszcze dwa razy przypadkiem w pracy. Jednak jedno przypadkowe spotkanie przeciagnelo się do godziny i zakończyło się namiętnymi pocalunkami. Drugie nieco krótsze i już bez pocałunków. Staramy się nie pisać do siebie, jednak ja czasami nie daje rady i jak wiem że jest w pracy to pisze do niego. On odpisuje, piszemy jak gdyby nigdy nic.. Jak pytam go o tą całą sytuację to raz twierdzi że jest szczęśliwy. Raz że sam nie wie czy podjął dobra decyzję i że denerwuje już go wypominanie tej kobiety. Z jej strony jest ogromna zazdrość. On twierdzi że teraz dopiero ich dziecko jest szczęśliwe, nie chce żyć na dwa fronty dlatego nie możemy już więcej spotykać się i całować. Jednak jest między nami takie duże porządnie, że nie wiem czy jesteśmy w stanie nad tym zapanować...

Nie wiem co robić... On liczy na to że tych przypadkowych spotkań będzie więcej. Dla mnie każde spotkanie to nutka nadziei że może jednak zmieni zdanie... Cały czas na to liczę, ale sama nie wiem. Co wy o tym myślicie? Uważacie że milosc nie przemija i że faktycznie wróciła? Mam się z nim spotykać? Czekać aż coś wyjdzie bądź też nie z tego ich związku? Proszę o jakas opinie tej całej sytuacji. Ludzia z zewnątrz łatwiej się ocenia czy wysuwa wnioski..

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Markotny (2019-08-26 02:07:26)

Odp: Nietypowa sytuacja

Kolejna małpka bez zasad i kręgosłupa moralnego. A gdzie w tym wszystkim twój facet i jego uczucia? Jesteś żałosna. O ile to nie prowo.

3

Odp: Nietypowa sytuacja
Hania 234 napisał/a:

Jednak pewnej soboty, będąc na imprezie z pracy, poznałam pewnego faceta, z którym spędziłam cudowna noc.

Twoja sytuacja jest bardzo typowa, spotkały się dwie osoby bez zasad, Ty zdradziłaś swojego partnera, on swoją partnerkę, matkę swojego dziecka. Faktycznie, pod tym względem pasowaliście do siebie.

Hania 234 napisał/a:


... Okazało się że on jest 5 miesięcy po rozstaniu z kobietą, z którą był bardzo długo i mieli również razem dziecko.

...opowiadał mi o swojej byłej, okazało się że kiedys go zdradziła, stąd to rozstanie. Nie mógł jej tego wybaczyć.
Nie wypowiadał się rowniez na jej temat zbyt miło.

Krótko mówiąc nawinął Ci makaron na uszy, a Ty uwierzyłaś, byłaś kochanką i to wszystko. To, co opowiadał o swojej partnerce i ich związku, myślę, że można włożyć między bajki. Zabawił się, przestraszył, bo może się wydało i wycofał. Klasyka gatunku.

4

Odp: Nietypowa sytuacja

dokładnie tak...jak ma żonę lub kochankę to się tam nigdy nie pcha bo jak coś się pochrzani to zostaniesz na lodzie  i tak się też stało...

5

Odp: Nietypowa sytuacja

"..... Mam się z nim spotykać? Czekać aż coś wyjdzie bądź też nie z tego ich związku? Proszę o jakas opinie tej całej sytuacji. Ludzia z zewnątrz łatwiej się ocenia czy wysuwa wnioski."

Jednego jestem pewna : z Twoim oddechem na plecach bądź pewna że oni tego związku nie naprawią więc jak o to Ci chodzi to wiesz co robić ? nie daj mu o sobie zapomnieć Haniu

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Nietypowa sytuacja

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024