Witam wszystkich serdecznie
Jestem nowa na forum więc proszę o wyrozumiałość..
Chodzi o stan psychiczny który w ciągu dwóch ostatnich lat znacznie się pogorszył.. Niestety dotknęły mnie dość traumatyczne wydarzenia jak śmierć bliskich mi osób i bardzo stresujaca praca która znacznie nadszarpuje moje nerwy..
Problemem jest moja nerwowosc,w nocy nie mogę spać a rano nie mam sił i motywacji by w ogole wstać.. Od dłuższego czasu męczą mnie mysli samobojcze,raz bylam w takim stanie że bylam bardzo blisko odebrania sobie życia i od tego czasu boje sie że cos znowu mi strzeli do głowy..mam obniżony nastrój często placze co dawniej w ogole mi się nie zdarzało.. Zastanawiam się czy to chwilowy kryzys w życiu czy już coś powazniejszego jak depresja.. Wolałabym uniknąć psychologa/psychiatry.
Prosze o poradę osoby stojacej z boku która trzeźwo oceni sytuację..
Zastanawiam się czy powinnam udać się do jakiegoś lekarza czy narazie odpuścić
Zdecydowanie powinnaś się udać do psychiatry i nawet do psychoterapeuty. Wiesz myśli samobójcze i prawie, że czyny popełnienia tego to nie przelewki w dodatku śmierć bliskich osób, praca która obciąża Twój układ nerwowy, a może przeciąża to wszystko daje niezłą kumulacje problemów, które obciążają psychikę. Jeśli chcesz się dowiedzieć jak takie wizyty wyglądają to możesz napisać maila.
Tak kochana, koniecznie wybierz się do psychiatry. Proszę.
Kiedyś miałam rozmowę z pewną Panią doktor. Powiedziała mi fajną rzecz: "Wszyscy ludzie od czasu do czasu przeżywają załamania, doły itd., ale tylko najodważniejsi przychodzą z tym do specjalisty. Jestem lekarzem jak wszyscy, tylko zajmuję się psychiką. Ja nie wiem dlaczego ludzie tak mnie się boją?"
Do psychiatry idzie się bez skierowania. Zapyta o wiele rzeczy i wypełni formularz. Normalna rozmowa. I zapisze lekarstwa.
Zdziwiłam się, ile znajomych osób siedziało na poczekalni do mojej Pani psychiatry. Mieszkam w okolicy, gdzie ludzie się znają. I to byli ci najodważniejsi.
I jestem dziś szczęśliwą kobietką
Witam wszystkich serdecznie
Jestem nowa na forum więc proszę o wyrozumiałość..
Chodzi o stan psychiczny który w ciągu dwóch ostatnich lat znacznie się pogorszył.. Niestety dotknęły mnie dość traumatyczne wydarzenia jak śmierć bliskich mi osób i bardzo stresujaca praca która znacznie nadszarpuje moje nerwy..
Problemem jest moja nerwowosc,w nocy nie mogę spać a rano nie mam sił i motywacji by w ogole wstać.. Od dłuższego czasu męczą mnie mysli samobojcze,raz bylam w takim stanie że bylam bardzo blisko odebrania sobie życia i od tego czasu boje sie że cos znowu mi strzeli do głowy..mam obniżony nastrój często placze co dawniej w ogole mi się nie zdarzało.. Zastanawiam się czy to chwilowy kryzys w życiu czy już coś powazniejszego jak depresja.. Wolałabym uniknąć psychologa/psychiatry.
Prosze o poradę osoby stojacej z boku która trzeźwo oceni sytuację..
Zastanawiam się czy powinnam udać się do jakiegoś lekarza czy narazie odpuścić
.
Witaj Sasha. To co piszesz brzmi poważnie. Niewiadomo jaką diagnozę postawi lekarz (odnośnie Twojego pytania o depresję), ale to najmniej w tej chwili istotne. Musisz mieć świadomość, że niezapobieganie objawom jakie obserwujesz może powodować ich narastanie i pojawianie się kolejnych, a i tak z Twojego opisu wynika, że już jest źle.
Zastanawia mnie skąd w Tobie niechęć do wizyty u psychiatry / psychologa. Możesz to rozwinąć ? Może łatwiej będzie Ci doradzić jak zniwelować opory i po prostu pomóc sobie. Pozdrawiam.
Być może wstydzisz się do tego przyznać, ale w tej chwili potrzebujesz pomocy właśnie tych specjalistów. Nie dopuść do tego, żeby ten stan trwał nadal, bo zaburzenia mogą się pogłębiać i może dojść do tragedii. Wybierz się do psychiatry, w przychodni czy w poradni zdrowia psychicznego, niech on oceni co Ci jest i jak to leczyć.
6 2019-08-23 22:10:05 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2019-08-27 10:22:49)
W przypadku nerwicy i bezsenności warto jest skorzystać z konsultacji u odpowiedniego specjalisty. Czasem wystarczy nawet jednorazowa konsultacja. W Warszawie oraz Łodzi działa sieć klinik spam, zrzeszają najlepszych specjalistów. Oferują także video konsultacje przez skype`a.
Wolałabym uniknąć psychologa/psychiatry.
Zastanawiam się czy powinnam udać się do jakiegoś lekarza czy narazie odpuścić
A jak bardzo boli Cię ząb to też się zastanawiasz czy iść do dentysty czy sobie na razie odpuścić? Psychiatra to taki sam lekarz jak dentysta, chirurg, ginekolog - tylko zajmuje się inną częścią człowieka. Ciebie "boli dusza" więc spróbuj potraktować to tak samo jak w przypadku bólu zęba - idziesz do odpowiedniego lekarza. Wizyta zapewne, tak jak u dentysty budzi obawę, ale tak samo jak po wyleczeniu zęba może przynieść ulgę - przestanie Cię "boleć dusza".
Koniecznie do psychiatry. Porozmawia z Tobą, zbada, zdiagnozuje może przepisze leki uspokajające lub na pobudzenie nastroju.
Dziękuję bardzo wszystkim za odpowiedzi.
Z tym uniknieciem psychiatry chodziło mi o to, że raczej omijam lekarzy szerokim łukiem i idę gdy naprawdę muszę i myślałam że może sobie coś wymyślam i dam radę sama ale rzeczywiście wolę zrobić tak jak doradziliscie.
Dziękuję jeszcze raz za porady i pozdrawiam
No to raczej z Twojego pierwszego postu wynika, że naprawdę musisz...
Z tym uniknieciem psychiatry chodziło mi o to, że raczej omijam lekarzy szerokim łukiem i idę gdy naprawdę muszę i myślałam że może sobie coś wymyślam i dam radę sama ale rzeczywiście wolę zrobić tak jak doradziliscie.
Ja też tak mam co do lekarzy, ale wiem, że muszę iść dla własnego dobra. Proszę, nie obawiaj się, że lekarz zlekceważy Twoje odczucia. Z opisu wynika, że masz mocne podstawy, aby prosić o pomoc i wiedz, że inwestycja w siebie nigdy nie jest stracona. Śmiało i powodzenia.
Myśli samobójcze to wystarczający powód do odwiedzenia psychiatry.
idź do psychiatry, niebawem po lekach poczujesz ulgę jakby ktoś ci kowadło z klaty zdjął.
do tego terapia i będzie juz tylko lepiej.