Olinka napisał/a:... czy Waszym zdaniem seksapil może być postrzegany stale na tym samym poziomie, czy może w miarę zbliżania się do obiektu swojego pożądania kobieta zaczyna wydawać się zainteresowanemu nią mężczyźnie coraz bardziej zwyczajna? Jednym słowem czy seksapil mija wraz z zauroczeniem? Czy może jest to coś, co działa zawsze i bez względu na stopień zażyłości?
"Mężczyźni będą się dziwić, a kobiety nie uwierzą..." ... że istnieje Efekt Coolidge'a, taka siła natury, która pcha mężczyznę do seksu z różnymi kobietami.
Na pewno znacie sytuacje, kiedy mężczyzna miał najpiękniejszą żonę, a i tak zdradził. Albo małżeństwa, gdzie jest piękna żona, ale nie mają ze sobą seksu, bo on jej nie pożąda.
Wydaje mi się, że mieszamy dwie warstwy człowieka -- tę naturalną, która powoduje że się rozmnażamy, oraz potrzebę duchową życia z kimś, bycia bylisko kogoś, bycia zakochanym/zauroczony/zafascynowanym, cieszenia się z czyjejś obecności.
Owa naturalna warstwa wydaje się nie istnieć. Tego nie czuć. Ot... mężowie czasem spojrzą na inną kobietę, czasem pomarzą o seksie z koleżanką z pracy, z córką sąsiadów. Może uznają, że to takie myśli, które pojawiają się, bo te obce kobiety nie są znane.
Ale ten naturalny popęd działa inaczej. Może go nie czuć, ale siłę ma ogromną. Działa jak automat. Jak oddychanie czy bicie serca. Klucz jest w tym, że u mężczyzny pożądanie danej kobiety spada zaraz po seksie bardzo nisko -- bardzo niskie pożądanie do tej, z którą miał właśnie seks. Jeśli on będzie miał seks z inną, potem jeszcze z inną i jeszcze z inną, to pożądanie do tej pierwszej wraca, a siła tego pożądania może być nawet jeszcze większa niż na samym początku.
Dalszy wniosek jest taki, że nawet kobieta, która jest najseksowniejsza, najpiękniejsza, najbardziej pożądana w swoim otoczeniu, to jeśli mężczyzna miał właśnie z nią seks, to pożądanie do niej u tego mężczyzny spada, leci na łeb na szyję, w dół i w dół. Wtedy na horyzoncie może pojawić się inna kobieta, która jemu wyda się bardzo seksowna.
Żony często się zastanawiają "Dlaczego mój mąż zdradził, czego mu brakowało? W czym tamta jest lepsza ode mnie?". Ta zona może być najlepsza we wszystkim, a jej mąż po prostu chciał seksu z tą inną.
Czy seksapil mija wraz z zauroczeniem? To są jakby zupełnie osobne filmy, inne opowieści. Trudno powiązać jedno z drugim. Zauroczenia może nie być, ale seks mają boski, czyli jest seksapil. Może być zauroczenie, ale seks nie jest satysfakcjonujący. Może być zauroczenie, a on pożąda innych kobiet, choć jego dziewczyna jest piękna.