Spotkalam sie z nim raz,troche wypiliśmy i doszlo do pocałunków.. Raczej mu się spodobałam,po spotkaniu utrzymywalismy kontakt jakiś czas,zaproponował kolejne spotkanie,ale troche scykorzyłam , bo miałam obawy,że na drugim spotkaniu czar pryśnie i straci mną zainteresowanie..Nasze pisanie było coraz rzadsza,aż w końcu kontakt sie urwał całkowicie...W między czasie pisałam do niego ,tęskniłam,i ciągle myslałam o Nim.. Podoba mi się,jst w moim typie,taki niedotepny słodki i ciekawy..Nie che się z nim wiązać,ani brać ślubu..Po prostu pociąga mnie seksualnie,chcialabym znów sie z nim całować i fantazjuje jak uprawiamy seks...Niestety wydaje mi się,że po tym czasie stracił mną zainteresowanie,odpisuje co kilka godzin..Z reguły nie jestem na tyle zdesperowana..Co sadzicie? jest jakas szansa by znów zyskał mną zainteresowanie? Nie jestem nachalna... ;Jakies rady ?
Forum jest dla dorosłych..
A przypadkiem żonaty nie jest?
4 2019-08-01 11:55:38 Ostatnio edytowany przez Cynthi (2019-08-01 11:56:57)
Jezeli on oczekiwal zwiazku to raczej nie masz na co liczyc.
ja bym nie zaproponowała facetowi seksu, nawet jeśli mi się podoba.
Ja uważam, że granie w otwarte karty jest bardzo na miejscu i powinno się tak robić. Jeżeli ktoś ma ochotę na znajomość opartą na seksie to proszę bardzo, natomiast odnoszę wrażenie Autorko, gdzieś głęboko masz ochotę, liczysz na coś więcej i boli Cię te "olewanie".
Czy mam rację?
No to może spróbuj się z nim umówić po raz drugi? Zaproponuj niezobowiązujące spotkanie, a potem wiesz, zaproś po randce do siebie itp