Witajcie postanowiłam podzielić się z wami moim problemem ,może macie jakieś porady !!Z mężem jestesmy 15Lat razem od czasu do czasu po wypiciu % robi się nie znośny zaczyna się kłócić ze mna wyzywa mnie od nierobów ze nic nie umie ze domu nie umie posprzątać nawet zdażyło się ze usłyszałam ze co za mnie kobieta która ciąży utrzymać nie umie ze w ciąży nie pracuje i w domu nic prawie nie ma do roboty .Rozmawialam z nim o tym wszystkim co robi po wypiciu ze takie rzeczy wygaduje to przeprasza wiesz ze tak nie myśle ,oczywiście obiecuje ze się zmieni .Sylwester pojechaliśmy do znajomych oczywiście za dużo wypił i znów zaczęła się jazda ,stół wywalił z cała zastawa mówił nie śmiej się tak bo masz ładne zęby ale zaraz możesz nie mieć ich
Na drugi dzień oczywiście przepraszał ze nie pamięta co mówił i ze to on zrobił .Wczoraj akurat rozmawialiśmy sobie akurat rozmowa zeszła na boczny tor i powiedział ze to moja winna ze ja go zostawiłam
1 2019-07-29 11:33:16 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2019-07-29 11:43:01)
Ja bum się już dawno rozwiodła z takim chamem i agresorem.
3 2019-07-29 12:08:46 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2019-07-29 12:12:32)
Sytuacja z agresja po alkoholu powtarza się wielokrotnie a Twój mąż nie wpadł na pomysł, żeby może ograniczyć jego spożycie?
Jeśli w tytule sugerujesz, że to Ty powinnaś ograniczać męża, to to się mija z celem, bo to dorosły człowiek, więc nie nie ma sensu traktować go jak dziecko. Nie mówiąc już o tym, że nakazy i zakazy zewnętrzne będą mało skuteczne. Nie umie pić, niech nie pije, ale to powinno być efektem jego przemyśleń, a nie narzucane przez partnerkę, która chce matkować dorosłemu facetowi.