Męcząca fascynacja - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

Temat: Męcząca fascynacja

Cała sytuacja trwa już od jakiś 4 lat. Przez głupie zdjęcie w proponowanych to wszystko. Do tej pory nie wiem jak zdarzyło się to tak szybko. Tak jak wcześniej wspomniałam "obiekt fascynacji" pojawił mi się w liście proponowanych znajomych na Facebooku. Dlaczego kliknąłam na ten profil? Na tej małej miniaturce pojawiło się zdjęcie kogoś kogo znałam w dzieciństwie. Weszłam na profil i faktycznie. Okazało się że to mój dawny znajomy z czasów dzieciństwa. Mieliśmy po 6 lat i razem z bratem i z nim spedzaliśmy czas. Później razem z rodziną wyjechał do Niemiec i tam już został. W tym roku mija 15 lat. Po tym jak weszłam na ten profil coś nagle we mnie uderzyło. Pierwsze wrażenie to "wow jak on się zmienił" i od tamtej pory wszystko się zmieniło. Pierwsze co zrobiłam to przejrzałam jego profil. Chciałam zobaczyć co robi, jak mu się powodzi, czy ma kogoś. Po jakimś czasie przypomniała mi się sytuacja jak w zerówce na urodziny dał mi kartkę urodzinową z narysowanym sercem przebitym strzałą. Pamiętam jak spierałam się z bratem o to że to jemu (jako jego przyjaciel) dał mu tą kartę. To skłoniło mnie do rozmyślania o tym czy on nas jeszcze pamięta i czy dobrym pomysłem będzie napisanie do niego. Po paru miesiącach się na to odważyłam. Niestety ta rozmowa nie przebiegła po mojej myśli. Odpisał mi że pamięta i że jest zaskoczony moją wiadomością. Napisał że u niego wszystko w porządku. I to w sumie tylko tyle się od niego dowiedziałam. Nie był zbyt rozmowny. Później zrobiłam jakieś 4 próby ale z takim samym skutkiem. Ostatnia próba była w sylwestra. Wysłałam mu życzenia noworoczne ale nawet ich nie odczytał. Wtedy powiedziałam sobie dość. To był ostatni raz. Niestety jak i podczas tych 4 lat jak i teraz nie było dnia bym o nim nie myślała. Krążą wokół niego różne fantazje. Nawet informacja że ma dziewczynę od jakiegoś czasu, nie zmieniła mojego podejścia do sprawy. Jestem świadoma tego że jeśli on nie  wyraża chęci by odnowić kontakt, to oznacza że on nie ma takiej potrzeby. Najgorsze jest to że ja też nie chce mieć z nim kontaktu, ponieważ nie chcę płakać po nocach i mieć święty spokój. Ta cała sytuacja sprawiła że nie mogę nawiązać kontaktu z innymi chłopakami w celu nawiązania jakiejkolwiek relacji. Cały czas porównuję ich do niego fizycznie, ponieważ tak naprawdę w ogóle go nie znam. Mam wrażenie że zauroczyłam się nim pod względem fizycznym i nie potrafię się od tego uwolnić. Powiem więcej, czasami zastanawiam się czym mam na jego punkcie obsesję.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Męcząca fascynacja

Ponosi Cię wyobraźnia. Dałaś się "ponieść" obrazowi tego chłopaka w Twojej głowie.
Nieświadomie "dodajesz" mu cechy które uważasz za atrakcyjne opierając się na zdjęciach z FB na których ludzie rzadko wyglądają jak w rzeczywistości.
Katalizujesz ten obraz marzeń przez wspomnienia z młodości a on może być dziś innym człowiekiem; mieć np. rodzinę.
Ogarnęła Cię niezdrowa fascynacja powoli zamieniająca się obsesję. Ogarnij się i zacznij żyć swoim własnym życiem.

3 Ostatnio edytowany przez Gosia1962 (2019-04-25 10:09:06)

Odp: Męcząca fascynacja

Nie ciagnac kontaktu, wywalic z FB, nie zajmowac sie czyms, czego nie ma i nie bedzie.
Facet nie jest zainteresowany, punkt. On nawet nie ma checi na zwykla rozmowe, fejsbukowa znajomosc z toba.

Przeraza mnie informacja, ze nie przeszkadza ci fakt, ze on ma dziewczyne. Niby nie chcesz miec z nim kontaktu, ale jestem pewna, ze gdyby sie odezwal troche milej niz milo, to bys poplynela.

Jedyna rada to wywalic z FB i nie zawracac glowy.

4

Odp: Męcząca fascynacja

To tak, jakbyś kochała się i marzyła o np Robercie Lewandowskim, widzisz w tym jakiś sens?

5

Odp: Męcząca fascynacja

Zastanawiam się teraz w ogóle nad ideą Fb. Po jaką cholerę to jest, skoro jak się do kogoś pisze, to ktoś jest 'bardzo zaskoczony'? W końcu po to ten FB jest tongue

A że koleś nie jest zainteresowany to widać - daj mu spokój, bo kochasz się we własnym wyobrażeniu o nim.

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024