Od pewnego czasu spotykam się z pewnym facetem. Ostatnio było tak fajnie. Codzienne wyjścia przez cały zeszly tydzień. Było naprawdę fajnie, sporo flirtu, miłych słów. Naprawdę się cieszyłam. W niedzielę miał taki zjazd miłośników swojego hobby. Zyczylam mu nawet dobrej zabawy. Dzisiaj rano zauważyłam, że jego kumpel wrzucił zdjęcia z imprezy. Ludzie są na nich w tle. Zdjęcia nie grzesza jakością. Niemniej wydaje mi się, że chłopak w pstrokatej kurtce i zaroscie to on. Ciężko stwierdzić po zdjęciu pleców i boku. Obok stoi dziewczyna. Nie widać twarzy, tylko włosy i buty. Sek w tym, że ona mi dość mocno przypomina jego koleżankę, której nie lubię. Moim zdaniem ma coś do niego. To nie są żadne przytulaski, ale fakt, że ja zabrał o czymś świadczy.
Chciałam go dzisiaj gdzieś zaprosić, ale przeszła mi ochota. Zresztą od niedzieli nie mam z nim kontaktu.