Jak bardzo można być samotną???
Można i to bardzo.
Za kilka dni skończę 45 lat. Mam nastoletnią córkę, która ma swoje towarzystwo.
Pracuję wśród ludzi, ale już nieraz przekonałam się, że w pracy lepiej o sobie nie mówić.
Męża miałam, ale nie wyszło.
Każdy człowiek potrzebuje życzliwej osoby, z którą mógłby porozmawiać.
Czy spotkam tutaj osoby w podobnej sytuacji?
Jak sobie radzicie z samotnością?
Może ktoś z Kielc się odezwie?
Temat: Szukam koleżanki/przyjaciółki z Kielc