Cześć Wam ! Jestem 32 letnią kobietą po przejściach. Rok temu zostawił mnie narzeczony w ciąży , którą poroniłam i wrócił do ex.. Wcześniej też sami oszuści , spotykałam się np kilka miesięcy z kimś kto jak się okazało miał żonę i mogę mnożyć i mnożyć bolesnych przykładów aż w końcu postanowiłam ,że wolę być sama..
Jak się można domyślić , po tym postanowieniu będąc wolna jak ptak i obojętna na facetów poznałam chłopaka na portalu . Jesteśmy razem około 3 miesiące a ja cała drżę kiedy to się rozwali . Od razu wpadliśmy sobie w oko i od razu kiedy poznaliśmy się poszło wszystko w miarę szybko. Poznałam jego mamę , znajomych i no właśnie koleżanki.
Mój chłopak ma całe mnóstwo koleżanek , które do niego piszą ( nie wiem co bo nie czytam cudzej korspondencji ) i no przecież mu tego nie zabronię bo zna je dłużej niż mnie , bo ja tez mam kolegów z którymi rozmawiam...jednak to co dzieje się w moje głowie to kosmos. Wyobrażam sobie jak mnie zdradza i z którą z nich ( miałam okazje je poznać).
Jedna z tych dziewczyn najbardziej mi się nie podoba, niby nic między nimi nie ma ale najczęsciej o niej opowiadał -że była w patologicznym związku,że ma pecha do facetów, że ex wyrzucał jej rzeczy przez okno i wzajemnie a ma przecież 10 letnią córkę więc dla niego to patologia. Poznałam tą dziewczynę i mimo ,że nie widzę jakiejś iskry między nimi to jetem chorobliwie zazdrosna. Boję się że skoro ona niedawno rozstała się z facetem będą chcieli być teraz razem a on mnie rzuci.
Co mam robić ? Czy moje podejrzenia są normalne ? Nie chce zniszczyć tego związku a facetowi ryć bani bo jest naprawdę fajnym chłopakiem.
1 2019-01-28 20:55:38 Ostatnio edytowany przez Iczka1985 (2019-01-28 21:00:15)
Kurczę coś podobnie jak i u mnie!
Jest kilka dni z rzędu kiedy o tym nie myślę a trafia się też taki dzień gdzie chodzę cały podminowany.
Nie rozmawiam o tym i nie daję po sobie poznać ale trzymam rękę na pulsie.
Ja mam to samo , nie ma chyba rady . Skupić się na sobie a przede wszystkim podwyższyć swoją samoocenę . Bo w czym te dziewczyny są lepsze od Ciebie ? Ze zakładasz że za nimi poleci jak w dym .
Ja mam to samo i niestety zawsze moje podejrzenia zawsze okazywały się prawdą.
A zastanawiałaś się, czemu wybierasz samych takich facetów? Tzn. co w nich jest, że tak Cię do nich ciągnie?
Ogólnie jeśli chodzi o tego konkretnego faceta to ja bym była ostrożna i na razie po prostu obserwowała. Poznałaś tę dziewczynę osobiście, czy tylko wiesz o niej z opowiadań?