pogadać o nowym porządku - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » POZNAJMY SIĘ ... » pogadać o nowym porządku

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 21 ]

Temat: pogadać o nowym porządku

cześć,
jestem (facetem) po przejściach w temacie zdrady- pogadam o wszystkim i o niczym...

Zobacz podobne tematy :
Odp: pogadać o nowym porządku

Z chęcią i ja zajmę myśli czymś innym.
Dziś dzień w pracy, urlop?

3

Odp: pogadać o nowym porządku

dziś w pracy ( i całe szczęście) bo moje nieszczęście siedzi w domu i nie wie co z sobą począć...
a ty zagubiona? urlop międzyświąteczny ?

Odp: pogadać o nowym porządku

To ona nie wie ci ze sobą zrobić, a Ty?

Ja dziś w pracy, choć za chwile wracam do domu. Nie wiem jednak gdzie teraz będziemy i lepiej.

5

Odp: pogadać o nowym porządku

To, Twoje "nieszczęście", przez co rozumie to, że nie wie co ze sobą zrobić? A Ty, jak to odbierasz?
Witaj.

6

Odp: pogadać o nowym porządku

To moje nieszczęście to moja żona,  która zakochała się w innym i mimo tego jest bardzo nieszczęśliwa bo nie opuści dziecka ani mi go nie zabierze. Klasyczny pat

7

Odp: pogadać o nowym porządku
Zagubiona25Niko napisał/a:

To ona nie wie ci ze sobą zrobić, a Ty?
Ja też nie wiem smile

Ja dziś w pracy, choć za chwile wracam do domu. Nie wiem jednak gdzie teraz będziemy i lepiej.

A ja niestety wiem : czarna d...
przynajmniej masz szanse ze coś się wydarzy

8

Odp: pogadać o nowym porządku
new order napisał/a:

To moje nieszczęście to moja żona,  która zakochała się w innym i mimo tego jest bardzo nieszczęśliwa bo nie opuści dziecka ani mi go nie zabierze. Klasyczny pat

Nikt nikomu niczego nie musi zabierać. Rozstańcie się jak cywilizowani ludzie i wspólnie wychowujcie  dziecko. W czym problem?

9

Odp: pogadać o nowym porządku
rampampam napisał/a:
new order napisał/a:

To moje nieszczęście to moja żona,  która zakochała się w innym i mimo tego jest bardzo nieszczęśliwa bo nie opuści dziecka ani mi go nie zabierze. Klasyczny pat

Nikt nikomu niczego nie musi zabierać. Rozstańcie się jak cywilizowani ludzie i wspólnie wychowujcie  dziecko. W czym problem?

Problem jest w uczuciach.  Rozstalismy się i wspólnie wychowujemy ale nie jest to łatwe bo u każdego z nas rany otwarte

10

Odp: pogadać o nowym porządku
new order napisał/a:
rampampam napisał/a:
new order napisał/a:

To moje nieszczęście to moja żona,  która zakochała się w innym i mimo tego jest bardzo nieszczęśliwa bo nie opuści dziecka ani mi go nie zabierze. Klasyczny pat

Nikt nikomu niczego nie musi zabierać. Rozstańcie się jak cywilizowani ludzie i wspólnie wychowujcie  dziecko. W czym problem?

Problem jest w uczuciach.  Rozstalismy się i wspólnie wychowujemy ale nie jest to łatwe bo u każdego z nas rany otwarte

Nie bardzo rozumiem, co masz na myśli?

11

Odp: pogadać o nowym porządku

Ona zakochana w innym pozamiatane a ja wciąż  ją kocham ale musimy żyć razem bo żaden z nas nie odejdzie.  Ja bo dziecko a ona tez bo dziecko no i jeszcze kochas jest psychopatą od którego ona chce ale nie może się uwolnić.  Dlatego mówię że pat

12

Odp: pogadać o nowym porządku

Tylko dziecka żal. Żadne z Was o nim nie myśli, jaki "wzór" rodziny będzie miało.

13

Odp: pogadać o nowym porządku
santapietruszka napisał/a:

Tylko dziecka żal. Żadne z Was o nim nie myśli, jaki "wzór" rodziny będzie miało.

Co proponujesz?  Bo my juz milion rozmów odbyliśmy na ten temat.  Nie klocimy się staramy się dla dziecka wlasnie wiemy że dziecko widzi dużo ale cóż począć.

14

Odp: pogadać o nowym porządku
new order napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Tylko dziecka żal. Żadne z Was o nim nie myśli, jaki "wzór" rodziny będzie miało.

Co proponujesz?  Bo my juz milion rozmów odbyliśmy na ten temat.  Nie klocimy się staramy się dla dziecka wlasnie wiemy że dziecko widzi dużo ale cóż począć.

Przestać razem mieszkać i udawać coś, czego nie ma.

15 Ostatnio edytowany przez new order (2018-12-28 23:08:44)

Odp: pogadać o nowym porządku

Pod mostem ? A szkoła?  Poza tym ona nie chce z nim mieszkać ale wyje za nim a do niego nie pójdzie bo wylaby za dzieckiem.  Czy ja mówię po hebrajsku?  A pisze tu o życiu w nowym ladzie nowej sytuacji szukam rozwiązania dla upustu uczuć dla wyciszenia emocji dla nowego życia . Możemy mieszkać pod jednym dachem ale też potrzebuje oddechu zamiast brnac w tym . Stąd mój post o pogaduchach o sprawach ważnych i niewazmych smile nie szukam tu rozwiązania problemu choć wiem ze będzie on w tle. Zapraszam tez na priv zdradzone/nych w podobnej sytuacji.  W sytuacji bez dobrego rozwiązania

16

Odp: pogadać o nowym porządku
new order napisał/a:

Pod mostem ? A szkoła?  Poza tym ona nie chce z nim mieszkać ale wyje za nim a do niego nie pójdzie bo wylaby za dzieckiem.  Czy ja mówię po hebrajsku?  A pisze tu o życiu w nowym ladzie nowej sytuacji szukam rozwiązania dla upustu uczuć dla wyciszenia emocji dla nowego życia . Możemy mieszkać pod jednym dachem ale też potrzebuje oddechu zamiast brnac w tym . Stąd mój post o pogaduchach o sprawach ważnych i niewazmych smile nie szukam tu rozwiązania problemu choć wiem ze będzie on w tle. Zapraszam tez na priv zdradzone/nych w podobnej sytuacji.  W sytuacji bez dobrego rozwiązania

Skoro tak wolisz. Ja tam widzę kilka rozwiązań. Ale to twoje życie.

17

Odp: pogadać o nowym porządku

Chętnie posłucham

18

Odp: pogadać o nowym porządku
new order napisał/a:

To moje nieszczęście to moja żona,  która zakochała się w innym i mimo tego jest bardzo nieszczęśliwa bo nie opuści dziecka ani mi go nie zabierze. Klasyczny pat

Przykro mi, ale to żaden pat.
Masz ją "w garści", jej zdaniem. Stąd rozterka "nieszczęśliwie zakochanej".
Dziecka Ci nie zabierze, skoro czas dla niego poświęcała Twojemu zastępcy. Bo jak sąd to odbierze?
Wystąpisz o rozwód z orzeczeniem o winie. Wówczas, ona, zamiast Ciebie, może zostać "niedzielną mamusią".
Miota się, bo powoli spojrzenie na dobro dziecka, zmienia się. Za wolno, ale zawsze to coś.
Nie wiem, jak Wasze życie wyglądało do tego czasu, ale urabianym będziesz, by na jej wyszło.
I w końcu, zostaniesz sam, wydymanym do końca.

19

Odp: pogadać o nowym porządku

Sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana i tu nie jest miejsce na dokładny jej opis. Nikt nikogo  nie ma w garści każdy z nas jest w jakiejś pułapce

20

Odp: pogadać o nowym porządku
new order napisał/a:

Sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana i tu nie jest miejsce na dokładny jej opis. Nikt nikogo  nie ma w garści każdy z nas jest w jakiejś pułapce

Widzisz sam. Niedomówienia pozwalają na różne interpretacje, w tym, moją. smile

21

Odp: pogadać o nowym porządku

Jednak dużo trafnych uwag przyznam smile

Posty [ 21 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » POZNAJMY SIĘ ... » pogadać o nowym porządku

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024