wiec zaczne od naszej histori mam lat 30 poznalem w maju dziewczyne po 40 stce oboje nie szukalismy niczego i nikogo miala liczyc sie tylko pomoc a poznalismy sie w ciemno nagle z czasem zaczynalem cos czuc i zaczalem sie bac ,a takze niepewnosc ogolni3 ni3 mialem wiekszych doswiadczen z kobietami wiec nie czekajac zaproponowalem po jakichs 2 miesiacach wspolne bycie razem mimo ze nie byla przekonana i w sumie nie byla gotowa bo mimo ze nie szukalismy nikogo postanowilismy byc razem wiem ze to szybko ale o tym sie dowiedzialem dopiero pozniej zaraz wam napisze . miala czesto strach przed tym ze ja zostawie bo roznica wieku itp . nie wierzyla w nas a ja nie dawalem jej tej gwarancji mimo ze robilem na tamten czas mysllaem ze wszystko by bylo dobrze mianowicie wychodzilismy na spacer4y kupowalem prezenty , rozmawialismy , lecz czesto byly klutnie mowila ze nie daje jej wystarczajacego uczucia ze jedynie w seksie miala przyjemnosc lecz wlasnie wracajac do poczatku takze zaczalem zbyt szybko sie do niej dobierac , juz po jakichs dwoch dniach nie wiem co sie ze mna dzialo nie mialem tak wczesniej , ale na punkcie zapachu jej wlosow smaku skory i tych ust co dzialaja na mnie jak ambrozja na boga , i przechodzac do tresci czeste klotnie nie zrozumienie z mojejj strony oraz dopiero pozniej sie dowiedzialem ze przez zwiazkiem powinnnismy sie poznac a nie powinienem wskakiwac jak filip z konopi , byc przyjacielem dawac bezpieczenstwo , wsparcie . a ja robilem to tak po lepkach .. pozniej dopiero do tego doszedlem .. jak sie poklocilismy naprawde ostro , z mojej winy bo przyczepilem sie jednej sytuacji na dyskotece ze tanczyla z kolega i nagle ja sobie wkrecilem ze to bylo cos wiecej ok bylem wypity mimo ze nie ma co usprawiedliwiac bo to jeszcze pogarsza sytuacje ale jeszcze dodatkowo spotegowalo to wszystko to ze dotyka chociazby za reke innego faceta ,, tymbardziej ze pierwszy raz ja widzialem w towarzystwie nawet badz co badz kolegi ale to mnie zmiotlo i nagle w taki szal wpadlem ze wdalem sie w bojke z nim , ja obrazilem i pozniej wrocilem do domu , bylo mi cholernie zle za to co zrobilem , i powiedzialem sobiew stop , Moja Panie nastepnego dnia wracala do polski nie chciala mnie wiecej widziaec ja myslalem ze mnie zdradza na dyskotece bylem cholernie zazdrosny nie poznalem Siebie i mialem wogole inny obraz jaki nie mial miejsca to bylo straszne , gdy wrocila do polski zaczalem przerabiac to wszystko co mialo miejsce miedzy nami mianowicie od poczatku zwiazku wlasnie i zauwazylem ze naprawde fatalny facet ze mnie byl ze skupialem sie na sobie i nie widzialem w sobie nic zlego myskalem ze jest tak jak mowia jakies obce hmm kobiety ze fajny z Ciebie facet i ze znajdziesz kobiete na ktora zaslugujesz lecz ja i tak mowilem ze kocham ja lecz nie moglem jej przez dluzszy czas spojrzec w oczy lecz myslalem nad tym wszystkim i prosze Eureka dopiero doszlo do mnie dlaczego byla wiele razy na mnie zla mowila mi to w oczy co ze mna nie tak lecz diopiero po takiej sytuacji gdziue mialem czas wszystko przemyslec zaczalem pracowac nad soba zrozumialem ze nie dawalem jej prawie nic .. procz seksu wiem jak mogla sie czuc i ja zaczalem rozumiec i bylo mi jej szkoda lecz przepraszajac nic nie zmienie bo jednak bylo tych przeprosin troche w zwiazku .. lecz postanowiulem zmieniac to co widzialem powoli malymi krokami .. i do dnia dzisiejszego .. jestesmy dwa dni razem przyleciala do mnie na wigilie lecz nie wiem co robic bo mimo ze daje poczuc bezpoieczenstwo to ze potrafie sluchac bardzo uwaznie oraz czasem cos doradze oraz mowie o swoich problemach tak samo jak Ona mi opowiada o swoich lecz .. problem jest taki ze gdy jestesmy sami czesto mam ochote na seks zbyt czesto bo to nawet jest pare razy w ciagu dnia i to bez przerwy tylko w ciagu , np wczoraj dzis i jutro ,, a ja nie chce tak jak to zrobic by nie myslec o niej jak o pragnieniach bo ok Kocham ja i wiem czego chce od zycia i co moge dac jej , lecz ten seks wszystko psuje .. nie chce by bylo jak wczesniej dlatego pragnalem jak juz zaczynac to to tak by bylo z nowym rokiem by stary odszedl lecz bede pamietal o wnioskach by nie popelniac poprzednich bledow .. ale znowu ten seks .. chce jej pokazac ze jest wyjatkowa co robic gdy pojawia sie mysli o pieszczotach o namietnych chwilach tymbardzuej ze ona nie chce seksu bo jest bez rozwodu gdzie ja rozumiem chce zachowac czystoscv . lecz ja to utrydniam i naprawde nie chce by co chwile sie przeze mnie spowiadala i czula zle ..
powiedzcie prosze , jak mozna to naprowadzic na wlasciwy tor tak zeby isc juz badz starac sie podazac sciezka milosci a nie namietnosci i przyciaganiu fizycznemu ... co mozecie mi polecic co zaobserwowac u siebie dziekuje za kazda odpowiedz , i rade
Twój sposób pisania jest tragiczny. Masa błędów ortograficznych i interpunkcyjnych. Bałagan w pisaniu, sugeruje też bałagan w życiu.
U Ciebie wszystko jest nie na swoim miejscu. Zakochałeś się w kobiecie, której nie znałeś, do tego zamężnej. Masz w nosie to, że ona ma męża i może wciskać Ci kity o jakimś tam rozwodzie. Prawdopodobnie, to był jakiś tam jej skok w bok. A w domu jest facet, którego oboje krzywdzicie.
Twój sposób pisania jest tragiczny. Masa błędów ortograficznych i interpunkcyjnych. Bałagan w pisaniu, sugeruje też bałagan w życiu.
U Ciebie wszystko jest nie na swoim miejscu. Zakochałeś się w kobiecie, której nie znałeś, do tego zamężnej. Masz w nosie to, że ona ma męża i może wciskać Ci kity o jakimś tam rozwodzie. Prawdopodobnie, to był jakiś tam jej skok w bok. A w domu jest facet, którego oboje krzywdzicie.
wiem o niej wystarczajaco ze nie z jej winy nie sa razem pamietaj ze nie tylko kobieta jest winna ze w zwiazku cos nie wyszlo , widac twoja odpowiedz jest na takim samym poziomie co twoje iQ , i tymbardziej nie oceny potrzebuje tylko przydatnej odpowiedzi
5 2018-12-25 13:48:20 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-12-25 13:49:22)
Nikt Ci tu nie da przydatnej odpowiedzi, dopóki nie napiszesz tego po polsku. Ja np. nie mam ochoty się wysilać, żeby to zrozumieć.
I nie obrażaj innych użytkowników, o IQ świadczy m.in. to, czy umie się pisać poprawnie.
Nikt Ci tu nie da przydatnej odpowiedzi, dopóki nie napiszesz tego po polsku. Ja np. nie mam ochoty się wysilać, żeby to zrozumieć.
napisalem dosc chaotycznie . lecz nie moge inaczej na chwile obecna ,
Skoro nie chcesz przestać o niej myśleć, to myśl dalej i się zadręczaj. Przecież masz wybór. Nie przywiązuj się na siłę do kogoś dlatego, że masz nikłe doświadczenia z kobietami. Podświadomie czujesz, że taka okazja Ci się nie trafi i tyle. To nie jest zdrowe.
A wypowiedź balina faktycznie pewnie świadczyła o poziomie jego IQ, moim zdaniem prawdopodobnie dość wysokim.