Moj chlopak mieszka w Niemczech. Mieszka tam sobie z parą. Sa przyjaciółmi. Jestem zazdrosna o ta jego przyjaciolke. Miarka sie przebrala jak wstawila na swoj profil na fb zdjecie z moim facetem. Nie daje mi to spokoju. Moj facet oczywiście twierdzi ze nic go z nia nie łączy, ze znaja sie juz pare lat i nic nigdy miedzy nimi nie bylo. Czy to ja mam jakis problem? Od kiedy z nimi mieszka to mi sie to nie podoba, mowilam mu ze jestem o nia zazdrosna, o ich relacje, oni sobie o wszystkim mowia, naprawde o wszystkim. Kiedys sie wkurzylam bo mowil ze idzie z nia na zakupy. Tak w ogole to po tym zdjeciu, napisalam do niej ze jestem o nia zazdrosna. I zeby usunela zdjecie. Napisala ze niepotrzebnie jestem zazdrosna i ze moj chlopak mnie kocha. I ze ona ma chlopaka swojego i go kocha, maja dziecko. Wiem ze moj chlopak wraca na swieta i zostaje tu na stale. Nie puszcze go do niej wiecej. Moj facet mowi ze jej chlopak to jego przyjaciel i nie ruszyłby jego dziewczyny. Co ja mam zrobić? Czy naprawdę robię problem z niczego? Wgl po tych kłótniach sie psuje między nami. A i czemu on nie widzi w tym problemu? Mogl jej powiedziec zeby usunela to zdjecie ale tego nie zrobil. Martwi mnie to ze jest po jej stronie.
Temat: Moja zazdrosc. Mam powód?
Zobacz podobne tematy :
Odp: Moja zazdrosc. Mam powód?
https://www.netkobiety.pl/t112195.html
https://www.netkobiety.pl/t106609.html
zapoznaj się proszę ponownie z regulaminem i nie zaśmiecaj forum dublami istniejących już wątków.
Mod. IsaBella77