Witajcie. Mam 41 lat i przeżywam obecnie bardzo trudny etap w życiu, co wymaga ode mnie bardzo dużego wysiłku psychicznego. Od jakiegoś czasu bardzo źle się czuję tzn. często mam wrażenie że za chwilę oszaleję, nie mogę sobie wtedy znaleźć miejsca , na niczym nie mogę się skupić. Często mam taki natłok myśli że czuję jakby mi ktoś dwoma rękami zgniatał głowę, ciągle płacze, mam huśtawki nastrojów. Właściwie mogę się rozpłakać na zawołanie, mam duszności i kołatania serca, czuję się jakby mnie cos przyduszało, jakbym miała kamień na piersi. Jestem bardzo nerwowa, często krzyczę. Jest taka jedna osoba która sprawia że jak pojawia się na horyzoncie to dostaję gęsiej skórki i mam ochotę panicznie krzyczeć na jej widok. Zaczęłam bardzo tyć chociaż diety nie zmieniłam, puchną mi nogi. Ciągle jestem zmęczona, gdyby nie to że mam małe dzieci pewnie nie wstałabym z łóżka, a z drugiej strony jak już położe się spać to nie mogę i rzucam się w łóżku przez pół nocy. No i teraz właśnie się zastanawiam czy to wszystko to moja reakcja na stres, czy to stany lękowe, czy jakieś depresyjne a może po prosu jestem juz w takim wieku że spada mi poziom hormonów i dlatego wariuję. Jeszcze wspomnę że od roku w związku z tym moim trudnym etapem życiowym chodzę do psychologa. W poniedziałek wybieram się do lekarza po skierowanie na badania poziomu hormonów. Może to jest przyczyną? A może oszalałam. Czy miał ktoś podobnie?
Jeśli chodzisz na terapię to możliwe, że Twoje objawy związane są z tym co aktualnie tam przerabiasz. To jest bardzo prawdopodobne. Na pewno warto o tym powiedzieć na sesji. Nie zaszkodzi też zrobić sobie badania. Często depresja daje objawy somatyczne.
zbadaj sobie dokładnie tarczycę, ale nie tylko TSH, poczytaj o tym w necie. To może być horoba Hashimoto
Takie objawy mogą być spowodowane wieloma czynnikami i terapią i hormonami albo czymś jeszcze innym, na pewno trzeba zrobić podstawowe badania. Dobrze by było zbadać hormony, może na razie kup sobie jakieś ziołowe tabletki z melisą, nervomix control jest dobry, ja nie raz go brałam i dobrze na mnie działał. Nie ma co bagatelizować objawów, tylko trzeba iść do lekarza.