Mam dobrego partnera. Jesteśmy razem od 1,5 roku, od 2 miesięcy mieszkamy razem.
Wiem, że uważa mnie za wartościową osobę i zależy mu na mnie. Ufamy sobie. Mamy ze sobą bardzo dobry kontakt. Dużo rozmawiamy. Rzadko się kłócimy. Lubimy spędzać razem czas, nie jest nudno. Dba o mnie. Zabiera mnie w ciekawe miejsca i na ciekawe wydarzenia. Jest otwarty na moje propozycje spędzania czasu razem. Pomaga mi praktycznie zawsze, kiedy tego potrzebuję. Często daje z siebie więcej niż mogłabym oczekiwać. Okazuje wdzięczność np. jak robię coś do jedzenia. Od czasu do czasu daje mi kwiaty. Pamięta o moich urodzinach i imieninach, obdarowuje prezentami. W kwestiach finansowych i obowiązków domowych dogadujemy się bez zarzutu. Podobam mu się z wyglądu. W łóżku jest nam ze sobą bardzo dobrze. Lubimy czuć swoją bliskość, w ciągu dnia często się przytulamy.
Można byłoby zapytać, czego chcieć więcej?
Chciałabym, żeby mnie kochał. Powinnam raczej powiedzieć, że chciałabym być z kimś, kto będzie mnie kochał. Wiem, że on tego nie poczuje.
Świadomość, że on mnie nie kocha, sprawiła, że moje poczucie własnej wartości bardzo sie obniżyło. Frustruje mnie to, niszczy od środka... Wydaje mi się, że odejdę od niego, choć tak trudno podjąć tą decyzję...