Cześć
Byłam z dala od dzielenia się swoim życiem a tym bardziej aby ktoś mi doradzał jak żyć. Mój problem jak uważam jest we mnie bo nie potrafię aby to po mnie spłyneło. Chciałabym poznać więc Waszą opinie czy faktycznie przesadzam. Jesteśmy razem szczęśliwi., bardzo go kocham, mieszkamy razem, pracujemy, jesteśmy przed 30 i denerwuje mnie jeden fakt a raczej jego przypadłość do pięknych dziewczyn. Często potrafi mi powiedzieć "ale ona ma cycki, ale zgrabną dupe, kiedyś z nią kreciłem i miała fajną dupe. Powiedziałam mu, że mnie to boli ale on nie widzi w tym nic złego. Nawet w tekście jakie były jego byłe i gołe kochanki... Tamta miała ochydne cycki, tamta miała zajebistą dupe. Wiecie jak się czuje... Bardzo nieatrakcyjnie, brzydko i dziś wyjątkowo przez niego do niczego. Czy przesadzam? Jak zwracam mu uwagę to on się denerwuje i mówi, że to ja mam z tym problem. Ale skoro wie, że mnie tym urazi to dlaczego to robi. Być może chce mi wbić szpilke abym ja zabrała się za siebie. Raz mi powiedział, że dupa mi opadła i jest mała a jeszcze niedawno jak ćwiczyłam byłam całkiem, całkiem. Nie mogę teraz chodzić na siłownię bo się tam po prostu duszę, mały wysiłek sprawia, że w nocy potem się duszę i nie mogę spać. To przykre jak sobie pomyślę, że dla niego liczy się tylko wygląd. Wiele razy słyszałam jak szła jakaś gruba dziewczyna - ale Ty nie będziesz tak wyglądać - nie będziesz w ciąży bo potem będziesz gruba-. Może to zbyt romantyczna płęta ale dla niego chciałabym być najładniejsza a zamiast tego słyszę jak mu zwracam uwagę - przecież nie masz najładniejszej dupy na świecie - cóż za ironia tak się składa, że o tym wiedziałam.
1 2018-08-27 07:51:09 Ostatnio edytowany przez Lukrecjaa28 (2018-08-27 08:02:58)
Cześć
Byłam z dala od dzielenia się swoim życiem a tym bardziej aby ktoś mi doradzał jak żyć. Mój problem jak uważam jest we mnie bo nie potrafię aby to po mnie spłyneło. Chciałabym poznać więc Waszą opinie czy faktycznie przesadzam. Jesteśmy razem szczęśliwi., bardzo go kocham, mieszkamy razem, pracujemy, jesteśmy przed 30 i denerwuje mnie jeden fakt a raczej jego przypadłość do pięknych dziewczyn. Często potrafi mi powiedzieć "ale ona ma cycki, ale zgrabną dupe, kiedyś z nią kreciłem i miała fajną dupe. Powiedziałam mu, że mnie to boli ale on nie widzi w tym nic złego. Nawet w tekście jakie były jego byłe i gołe kochanki... Tamta miała ochydne cycki, tamta miała zajebistą dupe. Wiecie jak się czuje... Bardzo nieatrakcyjnie, brzydko i dziś wyjątkowo przez niego do niczego. Czy przesadzam? Jak zwracam mu uwagę to on się denerwuje i mówi, że to ja mam z tym problem. Ale skoro wie, że mnie tym urazi to dlaczego to robi. Być może chce mi wbić szpilke abym ja zabrała się za siebie. Raz mi powiedział, że dupa mi opadła i jest mała a jeszcze niedawno jak ćwiczyłam byłam całkiem, całkiem. Nie mogę teraz chodzić na siłownię bo się tam po prostu duszę, mały wysiłek sprawia, że w nocy potem się duszę i nie mogę spać. To przykre jak sobie pomyślę, że dla niego liczy się tylko wygląd. Wiele razy słyszałam jak szła jakaś gruba dziewczyna - ale Ty nie będziesz tak wyglądać - nie będziesz w ciąży bo potem będziesz gruba-. Może to zbyt romantyczna płęta ale dla niego chciałabym być najładniejsza a zamiast tego słyszę jak mu zwracam uwagę - przecież nie masz najładniejszej dupy na świecie - cóż za ironia tak się składa, że o tym wiedziałam.
Nie przesadzasz, ale nie wiem jakiej porady oczekujesz. Koleś jest totalnym burakiem, ja po tekście o ciąży zakończyłabym ten związek.
Skoro wie, że sprawia Ci to przykrość, a dokazuje cały czas, to albo musisz to zaakceptować, albo skończyć związek. Inaczej każda zmiana w Twoim wyglądzie będzie Cię stresować. A sytuacji w życiu jest sporo, gdzie można utyć i to nie tylko ciąża, ale i różne choroby, leki, stres. Także naprawdę zastanów się, czy chcesz wiązać przyszłość z tak powierzchownym gościem.
Przedmówczyni ma rację.
Dodam tylko że facet prezentuje totalny brak szacunku...a to raczej o wielkiej miłości nie świadczy.
Ten burak to pryszcz......gorzej to problemy po siłowni. Nie wiem dokładnie jakiego rodzaju to są duszności, ale sprawa może być poważna (serce? alergia?). Idź KONIECZNIE do przychodni po skierowanie do specjalisty !!! Nie czekaj!!!