Witam wszystkich, rozstaliśmy się w burzliwych okolicznościach pięć lat temu i od tego czasu dziecko jest ze mną. Ojciec nie interesował się dzieckiem i utracił prawa rodzicielskie, potem twierdził że miał kłopoty finansowe i musiał wyjechać stąd ograniczony kontakt. Teraz przypomniał sobie o dziecku i zabiega o kontakty z synem, który też chce mieć kontakt z nim. Zastanawiam się co zrobić, boję się tego trochę co może z tego wyniknąć.
Jeśli obie strony tego chcą, to chyba nie ma co im zabraniać.
Na Twoim miejscu, przeprowadziłabym serię rozmów z ojcem dziecka. Chciałabym się dowiedzieć jaka jest aktualna jego sytuacja życiowa, tzn, gdzie mieszka, czy podjął pracę w pobliżu Waszego miejsca zamieszkania, jak wyobraża sobie kontakty z dzieckiem, czy nie nadużywa alko, lub czegoś innego.
Skoro się rozstaliście, to musiałaś mieć jakieś konkretne powody, zwłaszcza jeśli sąd zadecydował o pozbawieniu go praw rodzicielskich. Znałaś go kiedyś, więc może dostrzeżesz jakieś pozytywne zmiany. Chodzi o to, żeby ponownie nie zranił dziecka, gdy znowu przyjdzie mu ochota zniknąć z pola widzenia.
Syn zapewne przyzwyczaił sie już to tego, że ojca nie ma w jego życiu, to oczywiste, że marzy o nim i tęskni, tylko, żeby w efekcie nie doznał podwójnej krzywdy.
Sugerowałabym rozmowę z ojcem dziecka, aby dowiedzieć się jak wygląda sytuacja. josz powyżej opisała to całkiem dobrze. Niestety nie wiem z jakiego powodu się rozstaliście (przemoc? alkoholizm? czy po prostu rozstanie?), ani jak to wyglądało po rozejściu (czy ojciec zaprzestał obowiązku alimentacyjnego? czy poukładałaś sobie już życie z kimś innym, kto wychowuje dziecko?), tak więc ciężko mi ocenić.
Na początku spotkań zwracałabym szczególną uwagę na zachowanie dziecka - rozmawiałabym dłużej o tym jak było, gdzie byli, co robili, o czym rozmawiali. Na zasadzie przyjacielskiej rozmowy, nie przesłuchania. Jeśli faktycznie ojciec po prostu chce kontaktu ze swoim dzieckiem, uważam że nic złego z tego nie wyniknie. Moja przyjaciółka miała podobną sytuację ze swoim tatą, który zniknął z jej życie na 7 lat, później wrócił, żeby przeprosić i teraz dogadują się bardzo dobrze.