yar3xpk napisał/a: Bo jak mozna zostawic kogos bo chce Cie kochac itd.
I tu jest cały problem. Otóż można. Wiesz na czym polega prawdziwa miłość? Na tym, że się wspólnie coś daje. Czyli tak łopatologicznie: Ty jej troszkę zainteresowania, ona troszkę. Ty jej bardziej, ona bardziej, Ty coraz mocniej, ona coraz mocniej. Gdy widzisz, że jej uczucie spada, Ty też się powoli wycofujesz, wracasz do swoich zajęć, zajmujesz się swoim hobby, albo rozwijasz jakieś swoje umiejętności. I ona nagle sobie przypomina o Tobie, zatęskniła. Ty się jej pytasz co tam u niej, co porabiała przez ten czas itd. Nie wywalasz pretensji czemu się nie odzywała, bo miała prawo pobyć sama.
Teraz kumasz? Dlatego tak ważne jest, aby człowiek będąc samemu pokochał siebie. Dzięki temu w sytuacjach, gdy druga osoba się odsuwa, można sobie w bezpieczny sposób z tym poradzić i tym samym zainteresować na nowo tą drugą osobę.
yar3xpk napisał/a:W takim razie po co w ogóle to zaczęła ? Po co tak bardzo chciala ze mna być mówiła wiele wiele rzeczy. I nagle taka zmiana. Ze mnie zostawia ? Od początku nic nie czuła ? To po co ze mną w ogóle zaczęła być
Ponieważ jest młoda. Popełniła błąd, że dała się ponieść tym pierwszym motylkom. Dla niej też na początku to była piękna historia. Poznaje ciepłego, miłego, dobrego i dość przystojnego faceta, tak? I jest szczęśliwa. Tylko z czasem okazałeś się desperatem, który nie potrafi sobie poradzić, gdy nie ma przy sobie dziewczyny (przy sobie, mam na myśli, że mentalnie mega blisko).
yar3xpk napisał/a:A że nie mam zbyt wielu kobiet na koncie to każdą okazję do poznania traktuję dośc poważnie. Bo szanuje kobiete gdy Ją poznaję
Właśnie i tu jest Twój problem. Ty każdą kobietę obdarzasz zainteresowaniem! Dlaczego? Nie ma dla Ciebie znaczenia jaki ma charakter, co by chciała robić w życiu, jakiego faceta szuka? Dla Ciebie ważne jest tylko aby aby Cię polubiła? To trochę mało... I naprawdę bardzo wieje desperacją.
yar3xpk napisał/a:Jestem facetem wrazliwym i czułym. Okazuje uczucia gdy jakas dziewczyna mnie chce. A niestety ja nie widzę żeby jakaś mnie chciała (...) żadna nie chciała się ze mna spotkać a Ona chciała.
Właśnie! Ty chciałes z nią być, tylko i wyłącznie dlatego, że ona okazała Ci zainteresowanie! I to jest Twoim największym błędem!!! Nie możesz lecieć na każdą, która na Ciebie spojrzy, bo każda szybko zwieje! Kobiety chcą się czuć wyjątkowe. Każda chce czuć, że jest wybrana z jakiegoś szczególnego powodu, a nie dlatego, że powiedziała Ci "cześć". Dociera to jakoś do Ciebie?
yar3xpk napisał/a:JAle no musi jakoś mnie właśnie zaintrygować dać mi jakiś sygnał że mnie po prostu chcę. Nie chcę np; grubej ani zadufanej w sobie paniusi, nie chcę takiej sztywnej , ani takiej która nie wie czego chce.
Czemu nie chcesz sztywnej i zadufanej w sobie paniusi? Bo wiesz, że taka to kompletnie na Ciebie nie spojrzy, tylko Cię jeszcze wyśmieje. Ty chcesz takiej kochanej, dobrej i miłej. Właśnie! Czemu akurat takiej? Bo Ty mylisz przyjaźń z miłością. Takie kochane często są gotowe na przyjaźń, tylko Ty od razu wtedy się zakochujesz. A czemu np. nie wystartować do tej paniusi i ją sprowadzić troszkę do parteru? Postawić się jej, pokazać jej, że nie jest pępkiem świata i musi się sama troszkę wysilić, aby na Ciebie zasłużyć?
yar3xpk napisał/a:Moim błędem było że nigdy nie miałem żadnych wymagań i co mi się udało to brałem. Teraz,wiem że,to jest błąd i wiem że nie jest ze mną nic nie tak żebym nie miał szansy poznać takiej która mi pasuje.
O chyba do kolegi jednak coś dociera, jest nadzieja. 
yar3xpk napisał/a:no i prawie zginąłem jadąc tutaj.
Chyba z piąty raz już to napisałeś. Chłopie, aż tak bardzo potrzebujesz, żeby ktoś się zamartwił tym, że prawie zginąłeś???