Zaufanie i pisanie z innym - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Zaufanie i pisanie z innym

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13 ]

Temat: Zaufanie i pisanie z innym

Hej. Wiem że to forum płci pięknej ala może Wy pomożecie mi rozwiązać pewien problem.... Poznałem parę lat temu dziewczynę. Początek naszej znajomości był burzliwy. Bo na samym początku zdradziła mnie. Wybaczylem zdradę tylko dla tego że to były początki naszego związku wszytko nie było poukładane tak jak powinno więc zaczęliśmy od nowa. Warunek był taki ze ona kasuje tego gościa nr i zrywa z nim kontakt. W między czasie urodziła nam sie córka i jak to w związku raz lepiej raz gorzej. Ostatni zalogowała się u mnie na telefonie na fb i nie wylogowala oddając mi telefon. Nawet nie wiedziałem ale dostałem wiadomość odczytuje a to od kolesia o którym pisałem wyżej. Spoglądam na telefon zszokowany ale spostrzegłem że to nie do mnie tylko moja nie wylogowala się i dla tego wiadomość dotarła do mnie. Byłem w szoku ale najgorsze ze jak pisali to ona pisała do niego teksty typu "lepiej jak byś mnie przycisnal do drzwi lub do łóżka" albo coś tam o braku jego głosu... Nie wiem co robić. Nie wiem co myśleć o tym wszytkim. Mam ochotę zrobić jej awanturę z drugiej strony nie mam ochoty na kłótnie i duszę wszytko w sobie. Powiedzcie mi jak Wy to widzicie....

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zaufanie i pisanie z innym

Ale to teksty z wczoraj czy sprzed tych kilku lat?

3

Odp: Zaufanie i pisanie z innym

Właśnie ze to są teksty z ostatniego tygodnia...

4

Odp: Zaufanie i pisanie z innym
bartoszz napisał/a:

Właśnie ze to są teksty z ostatniego tygodnia...

Wiesz, co masz myśleć. Zdradza Cię i zdradzała chyba czynem ciągłym od pierwszego skoku w bok, gdyście byli w "powijakach" jeszcze. Wybaczyłeś tamto z tego względu, że nic jeszcze przesądzone było. Tak piszesz.

Dlaczego z Tobą rozwinęła związek, a nie z tamtym?
To jest pytanie podstawowe, w związku z Twoim odkryciem.
Nie chcesz się kłócić? Czyli, co? Stulisz uszy i udawał będziesz, że to nic takiego przecież, bo boisz się, że znowu Cię przekabaci? Albo - co gorsza, zostawi Cię?

5

Odp: Zaufanie i pisanie z innym
Excop napisał/a:
bartoszz napisał/a:

Właśnie ze to są teksty z ostatniego tygodnia...

Wiesz, co masz myśleć. Zdradza Cię i zdradzała chyba czynem ciągłym od pierwszego skoku w bok, gdyście byli w "powijakach" jeszcze. Wybaczyłeś tamto z tego względu, że nic jeszcze przesądzone było. Tak piszesz.

Dlaczego z Tobą rozwinęła związek, a nie z tamtym?
To jest pytanie podstawowe, w związku z Twoim odkryciem.
Nie chcesz się kłócić? Czyli, co? Stulisz uszy i udawał będziesz, że to nic takiego przecież, bo boisz się, że znowu Cię przekabaci? Albo - co gorsza, zostawi Cię?

Jest coś prawdy w tym co piszesz. Boję się że mnie przekabaci ale przede wszystkim boję się stracić córkę która tak bardzo kocham. Wiem jakie konsekwencje niosą za sobą rozstanie. Wiem że będę się mógł z nią widywać ale to już nie będzie to samo.
Dla czego zee mną rozwinęła związek a nie z tamtym odpowiedź jest prosta to jest gościu który ma żonę i dwójkę dzieci wić wątpię żeby zostawił rodzinę dla takiego incydentu.
Cały czas mam nadzieję że faktycznie tylko pisali i przez te 4 lata nie doszło do niczego więcej...

6

Odp: Zaufanie i pisanie z innym
bartoszz napisał/a:

Właśnie ze to są teksty z ostatniego tygodnia...


Czyli okłamywała, okłamuje i nadal będzie okłamywać.....  A Ty w imię miłości do dziecka będzie w tym trwał ? Może i tylko pisali, ale na pewno fantazjowali, wysyłali sobie wyzywające fotki itp. itd.

7

Odp: Zaufanie i pisanie z innym
Markuss88 napisał/a:
bartoszz napisał/a:

Właśnie ze to są teksty z ostatniego tygodnia...


Czyli okłamywała, okłamuje i nadal będzie okłamywać.....  A Ty w imię miłości do dziecka będzie w tym trwał ? Może i tylko pisali, ale na pewno fantazjowali, wysyłali sobie wyzywające fotki itp. itd.

To co w tej sytuacji zrobić? Co radzicie? Myślę że w imię miłości dla córki jestem w stanie przeżyć dużo ale czy to jest wyjście?

8

Odp: Zaufanie i pisanie z innym

Nie, to nie jest wyjście, aby przymykać oko na zdradę i oszustwa. Za x lat córka dorośnie, będzie miała własną rodzinę, a Ty pozostaniesz z obecną partnerką i świadomością, że grała na dwa fronty.

Zastanów się, czy naprawdę chcesz poświęcać swoje szczęście. Jak tak, spoko. Jak nie- pogadaj z dziewczyną, ale niekoniecznie na uwadze, że może (z dużą dozą prawdopodobieństwa) kłamać.

9

Odp: Zaufanie i pisanie z innym

Zrobię tak że poczekam chwilę może będą jakieś wiadomości świadczące bezpośrednio o zdradzie. Ciężko zmienić swój świat o 360 stopni tym bardziej że wchodzi w to wszytko dziecko które kocham nad życie. Do tego jestem na szkoleniu które trwa jeszcze ok 5 miesięcy i wracam do domu na weekendy tylko. A co jeśli tylko piszą? Co myślicie? Jak by nie patrzeć na początku po zdradzie było powiedziane że możemy próbować ale zero kontaktu z tym kolesiem. Jak widać nie do końca dotrzymał słowa.

10

Odp: Zaufanie i pisanie z innym

W tych okolicznościach rozsądnym posunięciem byłoby dyskretne wykonianie badań DNA na potwierdzenie ojcowstwa, bo jaką masz gwarancję, że dziecko jest Twoje?
Prawdopodobnie jesteś bezpieczną przystanią, bo z tamtym nie miałaby przyszłości, za to może mieć "przyjemność".
Zabezpiecz dowody, obserwuj, zrób to badanie, a potem podejmij decyzję. Dobrze Ci radzą, z tą panią szczęścia nie zaznasz. Po za tym bystra, to ona raczej nie jest, żeby romansować z uzyciem Twojego telefonu i zostawić dowody na wierzchu?

11

Odp: Zaufanie i pisanie z innym

Możesz ją usprawiedliwiać, poroże może być doskonałą ozdobą ściany.
Serio, ja tam miałabym gdzieś, czy w wiadomościach pisaliby o seksie, czy jedynie wymienialiby się uwagami na temat pogody - zostałeś zdradzony, przedstawiłeś jasny warunek, a ona mogła na niego przystać albo go odrzucić i nie być dalej z Tobą. A tak to zostałeś - jak tu już wspomniano - bezpieczną przystanią, lecz raczej rzeczą lub miejscem niż osobą, więc i szacunku nie ma.

12

Odp: Zaufanie i pisanie z innym
Nana666 napisał/a:

Możesz ją usprawiedliwiać, poroże może być doskonałą ozdobą ściany.
Serio, ja tam miałabym gdzieś, czy w wiadomościach pisaliby o seksie, czy jedynie wymienialiby się uwagami na temat pogody - zostałeś zdradzony, przedstawiłeś jasny warunek, a ona mogła na niego przystać albo go odrzucić i nie być dalej z Tobą. A tak to zostałeś - jak tu już wspomniano - bezpieczną przystanią, lecz raczej rzeczą lub miejscem niż osobą, więc i szacunku nie ma.

Wiem i to co napisałaś dalo mi dużo do myślenia. Masz rację tak mogło być ze jestem tylko bezpieczna przystanią tym bardziej że nie wspomniałem o tym że ona ma dziecko z poprzedniego związku. Najgorsze ze naprawdę szkoda mi zabierać córce ojca przez to że matka nie umiała uszanować słowa. Znowu z drugiej strony nie umiem już jej zaufać i troszkę boli to jak czytam te wiadomości. Czyli co rozmowa czy raczej odpuścić sobie temat i powiedzieć że przykro mi i podziękować? Co jak będzie się broniła tym że miała czegoś dosyć i próbowała się oderwać od tego całego zgiełku?

13

Odp: Zaufanie i pisanie z innym
bartoszz napisał/a:
Nana666 napisał/a:

Możesz ją usprawiedliwiać, poroże może być doskonałą ozdobą ściany.
Serio, ja tam miałabym gdzieś, czy w wiadomościach pisaliby o seksie, czy jedynie wymienialiby się uwagami na temat pogody - zostałeś zdradzony, przedstawiłeś jasny warunek, a ona mogła na niego przystać albo go odrzucić i nie być dalej z Tobą. A tak to zostałeś - jak tu już wspomniano - bezpieczną przystanią, lecz raczej rzeczą lub miejscem niż osobą, więc i szacunku nie ma.

Wiem i to co napisałaś dalo mi dużo do myślenia. Masz rację tak mogło być ze jestem tylko bezpieczna przystanią tym bardziej że nie wspomniałem o tym że ona ma dziecko z poprzedniego związku. Najgorsze ze naprawdę szkoda mi zabierać córce ojca przez to że matka nie umiała uszanować słowa. Znowu z drugiej strony nie umiem już jej zaufać i troszkę boli to jak czytam te wiadomości. Czyli co rozmowa czy raczej odpuścić sobie temat i powiedzieć że przykro mi i podziękować? Co jak będzie się broniła tym że miała czegoś dosyć i próbowała się oderwać od tego całego zgiełku?

Zostając też odbierzesz małej ojca i postawisz w tym miejscu zgorzkniałego, złamanego mężczyznę, który wie, że nie jest w związku kochany ani szanowany, więc się tym zadręcza i pogrąża w cichej niemocy.
Co do tłumaczenia - jedni zdradzający w takiej sytuacji obracają kota ogonem, inni się tłumaczą. Sam musisz ocenić, czy warto tych tłumaczeń słuchać. Moim zdaniem, w Twojej sytuacji - absolutnie nie warto, to recydywa i igranie z ogniem. Zrobiła to już wcześniej i z całą świadomością zrobiła to ponownie. A odrywać się od zgiełku można na miliony sposobów, nie sądzisz?
Josz zwróciła też słusznie uwagę na jej ogromną niefrasobliwość w utrzymaniu tajemnicy. Coś takiego może oznaczać niewiele rzeczy - o ile nie jest wyjątkowo nieinteligentna lub krytycznie roztrzepana, to albo ma totalnie gdzieś, czy to wykryjesz, albo wręcz chce tego, byś to zobaczył.

Posty [ 13 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Zaufanie i pisanie z innym

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024