Kilka pytań odnośnie sprzedaży ubrań z PRIMARKA w Polsce.
1. Chciałabym zorientować się czy ktoś z Was byłby chętny na zakup takiej odzieży? (osoby chętne proszę o pozostawienie komentarza "priv")
2. Co byście najchętniej kupowali jeśli znacie i lubicie rzeczy tej firmy?
3. Czy ktoś może polecić jakąś konkretną grupę na fb, na której osoby zajmujące się taką sprzedażą mogą poprzez nią również tam dokonywać sprzedaży?
4. Jeśli mielibyście możliwość kupowania produktów z Londynu poprzez moją osobę to co najchętniej? Co jaki czas chcielibyście składać zamówienia - tydzień / 2 tygodnie / miesiąc?
5. Jeżeli ktoś by miał ochotę podzielić się informacjami odnośnie takiej sprzedaży RZECZY Z LONDYNU - POLSKA to proszę o komentarz "Ja". Interesuje mnie przede wszystkim najbardziej sprzedaż odzieży damskiej, męskiej, dla dzieci, dodatków i rzeczy do domu z Primarka
Przecież Primark to taki szajs, że szkoda na to kasy wydawac...
Też mi się wydaje że Primark to jednak zbyt tania odzież , żeby nie napisać szajs .
Nie zastanawiałaś się nad markowymi rzeczami z angielskiego Tk Maxx ? Wielokrotnie kupowałam różne fajne ciuchy , które w Polsce jak się okazywało były kilkukrotnie droższe . Przykład ostatni buty Calvin Klein męskie , trampki . W UK 120 PLN , w Polsce identyczne 399 .
I tu masz przebitkę
Tk Maxx jest tez w Polsce.
Ale rzeczywiscie ta sieć jest swietna jak się wie na jakiej zasadzie ona dziala i jak robic zakupy
Biznes sobie kręcisz jak w Świecie wg Kiepskich ciuchy z Primarka... niech się rzucają, biedne Polaczki.
6 2018-06-13 08:58:36 Ostatnio edytowany przez adiafora (2018-06-13 09:06:35)
w TK Maxxie kupuje głównie okulary i buty. Czasem jakis ciuch, ale bardzo rzadko.. Choć muszę przyznać, ze przez ostatni rok jakby towar się skiepscił, jeśli chodzi o buty i ciuchy. Butów jest zatrzęsienie, ceny znosne, ale toto jest po prostu brzydkie! Ciuchy tez jakieś niczym z ciucholandu na wagę, bezksztaltne, albo jakies babcine fasony, z grubego poliestru w dodatku - nie wiem, kto by chciał płacić za to trzy stowy, żeby w tym chodzić?, ja bym nie chciała nawet gdyby mi płacili Czasem mam wrażenie, ze TK Maxx to taka zbierania zleżałych resztek albo nieudanych kolekcji, które nie znalazły uznania i tu czekają na jeleni, ktorych skusi metka z Armanim i obnizka z 700 na 300, wiec kupia każde paskudztwo, no bo to przecież od znanego krełatora!
Swego czasu dużo było tam ciuchow spod szyldu Ivanki Trump. Tez szajs.
Najfajniejszy chyba jest asortyment z działu wyposazenia domu. No i okulary. Okulary można kupić za rozsądną cenę a wybór jest ogromny. Dlatego najczęściej wychodze stamtąd z kolejna para
w TK Maxxie kupuje głównie okulary i buty. Czasem jakis ciuch, ale bardzo rzadko.. Choć muszę przyznać, ze przez ostatni rok jakby towar się skiepscił, jeśli chodzi o buty i ciuchy. Butów jest zatrzęsienie, ceny znosne, ale toto jest po prostu brzydkie! Ciuchy tez jakieś niczym z ciucholandu na wagę, bezksztaltne, albo jakies babcine fasony, z grubego poliestru w dodatku - nie wiem, kto by chciał płacić za to trzy stowy, żeby w tym chodzić?, ja bym nie chciała nawet gdyby mi płacili Czasem mam wrażenie, ze TK Maxx to taka zbierania zleżałych resztek albo nieudanych kolekcji, które nie znalazły uznania i tu czekają na jeleni, ktorych skusi metka z Armanim i obnizka z 700 na 300, wiec kupia każde paskudztwo, no bo to przecież od znanego krełatora!
Swego czasu dużo było tam ciuchow spod szyldu Ivanki Trump. Tez szajs.
Najfajniejszy chyba jest asortyment z działu wyposazenia domu. No i okulary. Okulary można kupić za rozsądną cenę a wybór jest ogromny. Dlatego najczęściej wychodze stamtąd z kolejna para
Bo poniekąd tak jest jak piszesz - tyle, że to nie zleżałe resztki (one raczej trafiają do outletów), ale rzeczywiscie rzeczy, które nie są z topowych kolekcji. Dlatego czasem sklep wyglada jak sklep z artykułami na bal maskowy
Natomiast trzeba wziac pod uwage, ze w TKMaxxie w kazdym sklepie jest inna oferta oraz, że do danego sklepu moze trafic tylko jedna rzecz z kolekcji.
Nie wiem jak jest w Polsce, ale np w UK w TKMaxxie mozna trafić marki z calej Europy, dlatego ja lubię zaglądać tam poniewaz mozna pośród mnóstwa chlamu znalezc rzeczy bardzo atrakcyjne. I wcale nie dlatego, że to jakis Armani, ale dlatego, że to bardzo dobrej klasy marka, ale np z Portugalii czy Grecji, albo mało znana włoska.
na pewno można znaleźć jakieś perelki, ale przekopywanie się przez te masy ciuchow scisnietych na wieszakach to droga przez mękę. Dlatego wole dział z okularami i torebkami, idziesz tam, ogarniasz wzrokiem bez kiwniecia nawet palcem i juz wszystko widzisz co chcesz. Choć to nie oznacza szybkich zakupów. Potrafię godzinę krecic sie wsrod okularow zanim sie zdecyduje. Ostatnio spodobały mi się dwie pary i miałam dylemat. Gdy juz się zdecydowalam i stalam w kolejce do kasy to stwierdziłam, ze jednak wezme tamte... Polecialam i pol godziny spedzilam na szukaniu bo juz nie bylo ich tam, gdzie odlozylam. Pomyslalam, ze to jednak znak, iz musze wziac te pierwsze. Ale pierwszych juz tez znalezc nie moglam
Suma sumarum udalo mi sie w koncu odszukac te po ktore sie wrocilam od kasy
Ale za to błyskawicznie kupuje torebki. Tu mi wystarczy 10 minut i finito!